Co dodaje Wam energii?

0

Ostatnimi czasy mam tak, ze przychodze po pracy do domu z nastawieniem ze sie poucze/poklepie jakies swoje projekty. Po powrocie, jak juz siade do pc to nie umiem sie kompletnie skupic, musze czytac cos po pare razy zeby zrozumiec (bateryjki off), ziewa mi sie etc. Sypiam normalnie po 6-7h.

Nie wiem czym to jest spowodowane...W pracy klepie kod i funkcjonuje poprawnie, a po tych 8 godzinach meh.
Szukam jakiegos zlotego srodka, co by mi dodal energii. Czy wy po pracy tez tak macie? Jak sobie z tym radzicie? Jakies witaminy czy cos?

Myslalem ze to moze byc tez spowodowane piciem kawy...Tylko nie pije jej jakos mega duzo, 2-3 na dzien?

1

Ja ostatnio byłam na konferencji i dobra energia ludzi mnie naładowała.
Wiem, że powyższe zdanie brzmi dość głupio, ale

  1. Spotkałam dawnych znajomych i generalnie dowiedziałam się, że ludzie mają o mnie taką dobrą opinię lepszą niż ja sama o samej sobie. Skoro np. taki genialny człowiek (wymiatacz jakich mało) widzi we mnie potencjał, to coś w tym musi być :P
  2. Zobaczenie, że niektórzy ludzie zajmują się czymś ciekawym.
  3. Taka pasja i zapał się udziela.

W sumie potraktowałam temat jednowymiarowo, ale to był mój ostatni bodziec :)
Podsumowując, energia się potęguje gdy wychodzi się do ludzi.

6

Ja stosuję naturalną technikę znaną od tysięcy lat. Działa odprężająco. Oczyszcza umysł i ciało. Dodaje energii. Naciąga skórę na całym ciele dzięki czemu spowalnia powstawanie zmarszczek (szczególnie mimicznych). A także zmniejsza rozkojarzenie i pozwala znacząco zwiększyć skupienie na konkretnych celach. Technika ta zwie się masturbacją.

0

Ostatnimi czasy mam tak, ze przychodze po pracy do domu z nastawieniem ze sie poucze/poklepie jakies swoje projekty.
Po powrocie, jak juz siade do pc to nie umiem sie kompletnie skupic, musze czytac cos po pare razy zeby zrozumiec (bateryjki off),
ziewa mi sie etc. Sypiam normalnie po 6-7h.

A jesz coś w trakcie dnia? Ja jak nic nie jadłem cały dzień, to potem tak miałem. Poza tym jak się gdzieś zasiedziałem przy kompie, i praca stawała się nużąca (wiesz, te dni, kiedy do nikogo się nie odzywasz i tylko klepiesz kod. Człowiek się bardziej męczy niż jak się z kimś gada i robi przerwy). Poza tym same dojazdy też potrafią zmęczyć.

ze przychodze po pracy do domu z nastawieniem ze sie poucze/poklepie jakies swoje projekty.

Zawsze jest jeszcze sobota i niedziela. Ew. wstawać wcześniej i robić projekty przed pójściem do pracy, zanim człowiek będzie zmęczony.

1

A masz jakis ruch poza droga praca<->dom ?

1

Siłownia 3 razy w tygodniu.

6

Mam podobnie i po pewnym czasie przestałem z tym walczyć. Po 8h w pracy po prostu mi się nie chce wracać do domu i dalej programować, uczyć. Mózg musi odpocząć. Po prostu to zaakceptowałem i zmieniłem taktykę. Zamiast uczyć się w domu uczę się w pracy. W pracy mam dość różnorodne taski (choć i CRUDy się zdarzają) i z każdego taska staram się wycisnąć max korzyści dla siebie. Tzn. nie robię na odwal byle działało, tylko drążę ile wlezie, doczytuje itp. Dzięki temu można się sporo dowiedzieć nowych rzeczy. Poza tym w ramach oderwania od kodu przeglądam w pracy blogi o programowaniu itp. Po pracy z kolei staram się zająć rzeczami wymagającymi jakiegoś wysiłku fizycznego, a nie umysłowego i oderwać ogólnie od kompa. Sport, obowiązki domowe, spotkania ze znajomymi, czas z żona itp. Jak mózg odpocznie, to wieczorem z chęcią zdarza mi się obejrzeć jakiś wykład z konferencji czy przeczytać kawałek książki na tematy programistyczne, oczywiście nie codziennie. Za projekty hobbystyczne biore się tylko w weekendy, bo wiem że w tygodniu to nie ma sensu. Zmuszanie się na siłe nic nie da. Lepiej odpocząć i poświęcić na naukę mniej czasu, a efektywniej.

2

@mesomorphicguy: a jesz słodycze? Jeśli tak to przestań, dieta ma bardzo ważny wpływ.

0

Ja się doszkalam i rozwijam branżowo w pracy. Jest to korzystne dla mnie i firmy. Doszedłem do tego, że nie mam laptopa i w domu komputera nie ruszam.

4

Stawiam na złą dietę w tym na niedobory magnezu. Zmień dietę na zawierającą dużo więcej warzyw i orzechów oraz dobre jakościowo mięso. Ponadto zacznij pić wodę mineralną wysoko-zmineralizowaną, tylko nie przesadź z sodem. Jeżeli twoja woda będzie miała dużo sodu, to ogranicz solenie. Ja solę tylko pomidory i ser biały :) Poza tym spróbuj spać 7-8h zamiast 6-7h, też może pomóc.

Przez cały dzień do późnych godzin nocny mam dużo energii - pracuję 8h, a do tego codziennie uczę się 2-4h dziennie. Weekendy również poświęcam na naukę i własne projekty.

1

Dość logiczne, że po 8h pracy twój mózg po prostu musi odpocząć... Pozwól mu. Idź na spacer albo pobiegać. Poświęć te 1-2h na totalne oderwanie się od nauki, a zyskasz energię na resztę wieczoru.

0
szarotka napisał(a):

Ja ostatnio byłam na konferencji i dobra energia ludzi mnie naładowała.
Wiem, że powyższe zdanie brzmi dość głupio, ale

  1. Spotkałam dawnych znajomych i generalnie dowiedziałam się, że ludzie mają o mnie taką dobrą opinię lepszą niż ja sama o samej sobie. Skoro np. taki genialny człowiek (wymiatacz jakich mało) widzi we mnie potencjał, to coś w tym musi być :P
  2. Zobaczenie, że niektórzy ludzie zajmują się czymś ciekawym.
  3. Taka pasja i zapał się udziela.

W sumie potraktowałam temat jednowymiarowo, ale to był mój ostatni bodziec :)
Podsumowując, energia się potęguje gdy wychodzi się do ludzi.

Nie należy pozytywnego naładowanego dopiero co osobnika rozładowywać i lepiej poczekać aż emocje Mu opadną... tym niemniej należy na takich spotkaniach gdzie bywają łowcy talentów zachować szczególną ostrożność bowiem zdarza się iż nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie inżyniera... na prezesów czasem walącego się biznesu celowo sadza się totalnego pacana aby kaskę wyprowadzić do Luxemburga czy na Bahama...

1

Obczaj:

  • ashwagandę.
  • żeńszeń syberyjski
  • rhodiolę
0

Ja czerpię energie z ciemnej strony mocy.
Tutaj masz kodeks sithów, zaleca się recytować 2 razy dziennie.

*Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
*

A tak na poważnie to pij zieloną herbatę, ja piję kilka litrów dziennie i po 6h snu mam energie na cały dzień.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1