Zestaw do monitoringu osobistego - który wybrać?

0

Cześć!
W moim życiu zdarzyło się wiele przykrych sytuacji (wam zapewne też), w których osoby winne nie mogły zostać pociagnięte do odpowiedzialności, ponieważ nie zostały nagrane na materiale dźwiękowo-filmowym. Oczywiście są to też straty finansowe. Przykładowo jest to potrącenie na chodniku i pasach, łamanie prawa przez urzędników, pobicie, nieprawidłowa obsługa klienta, łamanie prawa na rozmowie kwalifykacyjnej, nieprawidłowy przebieg egzaminu, kradzież przy kasie, wymuszanie łapówki. To tylko to czego z czym miałem do czynienia, inne przykłady można mnożyć :) Taki monitoring może uratować skórę przy zatrzymaniu obywatelskim, lub po prostu gdy ktoś rzuci się na ciebie z pięściami. Nie każde miasto posiada monitoring, już pomijam oczywiste sytuacje gdy jesteśmy zamknięci z kimś w pomieszczeniu (wizyta w urzędzie).

Wymagania:

  • musi być prawie niewidoczny (np. imitacja guzika)
  • niewielkie rozmiary
  • karta microsd lub przesył przez LTE do chmury
  • minimum 6-8h pracy na jednym ładowaniu

Znalazłem takie coś, ale nie wiem czy jest już w produkcji masowej:
http://agdlab.pl/aktualnosci/Streamcam-monitoring.w.osobistym.wydaniu,10704

Znacie może coś innego? :) :)

0

Chyba zapomniałeś, że takie nagranie w większości wymienionych przypadków nie zostanie przyjęte jako dowód w sprawie, a udostępniając np. rozmowę z kimś, kto nie wyraził zgody na udostępnienie, naruszasz jego dobra osobiste: http://prawoexpert.pl/wykorzystanie-dowodow-z-nagran-podsluchanych-rozmow-w-sprawie-sadowej-rozwodowej/

1

@aurel: powiem Ci to samo, co mi zawsze powtarza nasz radca prawny (czasami w pewnych sytuacjach podsłuchujemy czy nagrywamy pracowników - kilku już miało dyscyplinarkę za m.in. kradzieże paliwa czy sprzedawanie towarów na lewo): taki dowód wprawdzie zostanie w sądzie oddalony, ale co sobie sędzia usłyszy, to już będzie jego ;)

Poza tym - czym innym jest nagranie rozmowy mojej żony z jej kochankiem - czyli sytuacja, w której ja nie jestem stroną, a czymś innym nagranie mojej rozmowy z kimś. To, o czym pisze OP to nie jest szpiegowanie innych, ale utrwalanie przebiegu własnych rozmów. Zresztą nawet podany przez Ciebie link potwierdza to, co piszę - art. 267KK " Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej [...]" - moim zdaniem nie ma opcji, żeby uznać, że strona rozmowy nie jest uprawniona do dostępu do informacji zawartych w rozmowie. Zresztą same nagrywanie własnych rozmów nie jest w żaden sposób nielegalne. Karalne może być jedynie upublicznianie. Ale nie sądzę, żeby gdziekolwiek przeszła wykładnia, że odtworzenie nagrania w sądzie jest upublicznianiem, w związku z czym raczej nie ma mowy o naruszeniu dóbr osobistych osoby nagranej.

.

1

ale u nas chyba nie ma zasady „owoców zatrutego drzewa” i takie dowody może sąd dopuścić, rejestrować możesz, tym bardziej jeśli sam uczestniczysz w rozmowie, ale nie publikować
z tego co wiem są jakieś okulary, czy długopisy, ale na ile to wystarcza to nie wiem, dodatkowo pewnie cena też spora przy konkretnym sprzęcie
to co pokazałeś to można nosić na smyczy z jakąś plakietką dla niepoznaki, na pierwsze spojrzenie nie byłoby widać co to jest

1

Takie coś patrzyłeś?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1