B2B a kredyt hipoteczny

1

Śmiało można brać też na 10% wkładu - nie wiem skąd masz te rewelacje o powyżej 20%? Każdy bank ma swoje warunki i trzeba prześledzić uważnie poszczególne oferty - polecam blog Marcina Iwucia.

Warunki są różne, ale sam brałem 2 miesiące temu na 10% wkładu i działalność od ponad 2 lat. Zazwyczaj ten drugi parametr ma największe znaczenie w kwestii JDG, ale jeśli wcześniej pracowało się w podobnej branży na UoP to też można to ugrać z doradcą.

0

Cześć, orientujecie się, czy jest szansa na kredyt w wysokości ok. 200 000 zł przy B2B od 02.04.2020 i średnim przychodzie 10-11k netto na fakturze? Przed 02.04.2020 praca na UoP (łącznie 5 lat, 2 pracodawców, mam oczywiście świadectwa pracy).

1

Poczekaj aż będziesz miał pełny rok pracy na B2B. Niektóre banki niestety chcą nawet i dwóch lat (nie wiem czy teraz nie jest dłużej). Ale jest też dobra wiadomość: jeżeli wcześniej pracowałeś na UoP u tego samego pracodawcy, co teraz na B2B, to bank może zaliczyć to jako ciągłość pracy. Poza tym kwota kredytu nie jest duża w stosunku do zarobków.

Daj znać jak Ci się uda :)

2

W większości banków to jest 2 lata. Ale jak ktoś ma podpisaną umowę (B2B) na czas nieokreślony ze stałą kwotą to wystarczy 0.5 roku działalności. Problem pojawia się w momencie gdy jesteśmy na ryczałcie. Bo to zaniża zdolność kredytową.

1

Jestem na liniówce, na ryczałcie pewnie bez szans by było.

0

Cześć, orientujecie się, czy jest szansa na kredyt w wysokości ok. 200 000 zł przy B2B od 02.04.2020 i średnim przychodzie 10-11k netto na fakturze? Przed 02.04.2020 praca na UoP (łącznie 5 lat, 2 pracodawców, mam oczywiście świadectwa pracy).

Po co brać kredyt hipoteczny przy takich zarobkach, skoro odkładając w 4 lata po 4 tys. możesz nazbierać 200 tys. i przynajmniej nie będziesz oddawał 300 tys. biorąc 200.

8
omenomn2 napisał(a):

Cześć, orientujecie się, czy jest szansa na kredyt w wysokości ok. 200 000 zł przy B2B od 02.04.2020 i średnim przychodzie 10-11k netto na fakturze? Przed 02.04.2020 praca na UoP (łącznie 5 lat, 2 pracodawców, mam oczywiście świadectwa pracy).

Po co brać kredyt hipoteczny przy takich zarobkach, skoro odkładając w 4 lata po 4 tys. możesz nazbierać 200 tys. i przynajmniej nie będziesz oddawał 300 tys. biorąc 200.

Trochę się nie zgodzę. Jak to ostatnio liczyłem to jeśli wezmę kredyt na 600k oddaje 700k. Niby dużo, ale oprocentowanie banku kredytu to często tylko 3.8% a inflacja powyżej dwóch. Czyli trzeba by też policzyć ile te pieniądze stracą w międzyczasie leżąc nieoprocentowane. Bo lokaty już praktycznie nie istnieją, a inwestować w cuda i doktoryzować mi się nie chce.
Kolejną rzeczą której tu nie liczysz jest płacenie czynszu.

6
omenomn2 napisał(a):

Po co brać kredyt hipoteczny przy takich zarobkach, skoro odkładając w 4 lata po 4 tys. możesz nazbierać 200 tys. i przynajmniej nie będziesz oddawał 300 tys. biorąc 200.

To zależy, czy bardziej się ceni wolność od kredytu czy umiejętność liczenia.
Wziąłem 230 tys w 2016, zapłaciłem do tej pory 29 tys odsetek, zostało jeszcze 12 tys, czyli łączny koszt na tę chwilę wyniesie 41 tys.
Przez 5 lat wynajmowania wydałbym na mieszkanie 90 tys, gdyby oczywiście przez cały ten czas właściciel nie podniósł opłaty, w co raczej wątpię i powinienem zakładać bardziej 120 tys.

1

Kwestia indywidualnego przypadku (czy ktoś wynajmuje i gdzie i za ile, czy chce zostać w danym mieście czy nie) i po prostu matematyki. Teraz kredyty są dość tanie (ale na zachodzie i tak są dużo tańsze, bo marża u nas to minimum 1.9%, a w takiej Szwajcarii poniżej 1%) i biorąc dobry kredyt raczej nie wyjdzie się na tym słabo. Polecam blog Marcina Iwucia - można się sporo dowiedzieć i nie będzie to już czarna magia. Nadpłacając kredyt, posiadając go np. max 10 lat, to te odsetki nie będą duże, a na pewno nie 2x cena mieszkania, jak niektórzy nadal myślą. Oczywiście, że WIBOR może się zmienić, ale to kwestia przeliczenia danego przypadku osobno..

3
omenomn2 napisał(a):

Cześć, orientujecie się, czy jest szansa na kredyt w wysokości ok. 200 000 zł przy B2B od 02.04.2020 i średnim przychodzie 10-11k netto na fakturze? Przed 02.04.2020 praca na UoP (łącznie 5 lat, 2 pracodawców, mam oczywiście świadectwa pracy).

Po co brać kredyt hipoteczny przy takich zarobkach, skoro odkładając w 4 lata po 4 tys. możesz nazbierać 200 tys. i przynajmniej nie będziesz oddawał 300 tys. biorąc 200.

Hmmmm no nie wiem po co, może po to żeby w końcu nie musieć wynajmować i płacić obcej osobie ~1000zł miesięcznie, a przy okazji podnieść sobie standard życia i nie musieć czekać na to 5 kolejnych lat?

0

Hmmmm no nie wiem po co, może po to żeby w końcu nie musieć wynajmować i płacić obcej osobie ~1000zł miesięcznie, a przy okazji podnieść sobie standard życia i nie musieć czekać na to 5 kolejnych lat?

Faktycznie może i nie wziąłem pod uwage kosztów, najmu, wszystko zależy, bo jakbyś chciał budować dom, to i tak nie wprowadzisz sie od razu, tylko jak wybudujesz, a przeważnie to trwa 2 lata około, więc koszty najmu i tak ponosisz, plus do tego oprocentowanie kredytu.
Jak kupujesz mieszkanie to faktycznie można sie wprowadzić od razu i wtedy opłaty spadają, ale za to masz odsetki kredytu, więc w sumie wychodzi na to samo, kwestia tylko tego, czy ktoś lubi miec szybko i pchać się w kredyty, czy woli poczekać, ale być od kredytów (hipotecznych) wolnym.

1
somekind napisał(a):
omenomn2 napisał(a):

Po co brać kredyt hipoteczny przy takich zarobkach, skoro odkładając w 4 lata po 4 tys. możesz nazbierać 200 tys. i przynajmniej nie będziesz oddawał 300 tys. biorąc 200.

To zależy, czy bardziej się ceni wolność od kredytu czy umiejętność liczenia.
Wziąłem 230 tys w 2016, zapłaciłem do tej pory 29 tys odsetek, zostało jeszcze 12 tys, czyli łączny koszt na tę chwilę wyniesie 41 tys.
Przez 5 lat wynajmowania wydałbym na mieszkanie 90 tys, gdyby oczywiście przez cały ten czas właściciel nie podniósł opłaty, w co raczej wątpię i powinienem zakładać bardziej 120 tys.

Bo nie zapominaj że kredyt to ruletka. Wygrałeś. Ale kredyt mogły skoczyć pod sufit i nie zapłaciłbyś 41k odsetek, tylko np. 200k. To jest od ciebie niezależne.

2

No nie do końca ruletka, w przypadku kredytu są szanse wygrać. ;) Ale rozumiem o co Ci chodzi. Nie zapłaciłbym 200k odsetek, bo w takiej sytuacji spłaciłbym go wcześniej.

Jak ktoś się boi ruletki, to może brać ze stałym oprocentowaniem. Tylko znowu - ci, co tak zrobili rok temu są teraz nieźle w plecy.

1

Aktualnie biore kredyt 300k, na 30 lat do splaty 410k. Rata z ubezpieczeniem 1300pln. Planuje splacic w 3 do 5 lat. Zostawiam sobie poduszke 120k pln w razie w. Jakby wibor poszybowal do 10%( a to juz armagedon jest) to rata wynioslaby 3.5k. Dzieki poduszce moge spokojnie funkcjonowac oraz jesli wibor sie zmieni to nadplacic duza czesc kredytu jednorazowo. Za rok moglbym kupic takie mieszkanie za gotowke ale ceny ida 7- 10% do gory rok do roku, inflacja, koszt wynajmu. Dodatkowo wprowadzam sie do 2x wiekszego lokum(56m vs 110m) w lepszej dzielnicy.

Jesli chodzi o wibor to interesuje mnie prognoza na pol do 5 lat. Przez najblizsze 6-12 miesiecy ma byc na niskim - obecnym poziomie. Potem zmiana do roku 2019(?) czyli +1.7. Jesli wibor utrzyma sie przez rok na takim poziomie co teraz to za rok moglbym splacic 100% kredytu nie wliczajac kosztow.

0

Ma ktoś realne doświadczenie jak wygląda kwestia starania się o kredyt będąc na b2b na ryczałcie?
Działalność mam od kwietnia, powoli zastanawiam się nad kupnem czegoś w przyszłym roku (tzn. będę na bieżąco weryfikował ceny na rynku itp) z tym, że aktualnie jestem właśnie na ryczałcie i w przyszłym roku też bym wolał być z uwagi na sporą oszczędność (praktycznie nie mam kosztów).

2

Działalność mam od kwietnia,

No to chyba jest o wiele większy problem niz to że jestes na ryczałcie ;)

0

@RequiredNickname: wszystkie banki w PL wymagaja zeby dzialalnosc miala >12miesiecy, jedynie ING bedzie mialo opcje kredytowa dla ciebie. - mowie z doswiadczenia bo pare dni temu skladalem wniosek (majac dzialalnosc wznowiona od 8 miesiecy)

0

Działalność mam od kwietnia br. ale nad ewentualnym zakupem zastanawiam się na przyszły rok.
Interesuje mnie jak banki podchodzą do kwestii bycia na ryczałcie w IT.

0

@RequiredNickname: Gdy jesteś na ryczałcie bank nie jest w stanie oczacować jaki masz dochód. Nie prowadzisz KPiR, więc Twoje koszty mogą wynosić zarówno 50% Twojego przychodu jak i 0%.
Rozmawiałem na ten temat z księgową - chciałem przejść na ryczałt 15%. Moja sytuacja jest podobna do Twojej:

  • Praktycznie zero kosztów
  • Perspektywa kredytu hipotecznego

Los chciał, że moja księgowa pracowała jako doradca kredytowy dla firm. Opowiedziała mi, że w przypadku ryczałtu będę miał duże problemy z ewentualnym kredytem hipotecznym. Na pewno ciężko będzie go otrzymać na kwotę rzędu 400, 500 tysięcy złotych. No i zasiała we mnie wystarczającą wątpliwość, żeby nie przechodzić na ryczałt.

3

@RequiredNickname: a może warto bezpośrednio pogadać z bankami?

2

Najlepiej kredyt hipoteczny wziąć przed przejściem na ryczałt. A jak już kredyt będzie, to wtedy ryczałt (sam tak planuję - obecnie staram się o kredyt, a od nowego roku przechodzę na ryczałt)

0

Lepiej brać przed przejściem na ryczałt, ale jeśli masz ciągłość dochodów i byłeś wcześniej na KPiR to kredyt też powinieneś dostać. Ja w czerwcu dostałem go w BNP, a przeszedłem na ryczałt 15% od stycznia 2021. Wcześniej 2 lata na KPiR i liniowym.

Z tym, że kilka ofert odpada po zmianie formy rozliczania. Np. Standander wymagał minimum 1 pełny rok na nowej formie.

0

To jestem na ryczałcie. Ale rozmawiałem już z doradcą z banku (parę miesięcy temu) i wspominał coś o tym, że jak jestem na ryczałcie to jak zamknie się rok rozliczeniowy będą wstanie określić zdolność kredytową. Na plus jest np jak masz podpisany kontrakt ze stałym wynagrodzeniem to wystarczy np mieć pół roku działalność. Bo działa to wtedy jak umowa o pracę.

0

Jak sytuacja wygląda obecnie? Brał ktoś kredyt przy ryczałcie albo liniówce?
Mi babka z powiedziała gdyby pan był na ryczałcie to nie mielibyśmy o czym rozmawiać. Jestem do końca roku na uop, a kredyt chciałbym wziąć za rok jak przejdę na b2b.

2

Jak przejdziesz na liniówkę to większość banków chce rok działalności. Pół roku działalności wstarczyło tylko w PKO BP (którego niecierpię) i w szalonym mBanku. Na szczęście PKO BP ściął mi wycenę o 100k więc został mi tylko mBank który też ściął wycenę, ale o 50k. Na ryczałcie pewnie nie miałbym czego szukać :(

0

A na liniówce marża jest taka sama jak na uop?
Jak myślicie czy banki przekonają się do ryczałtu do końca roku?

Jak podpiszę umowę będąc na uop to po ilu mies. mogę przejść na ryczałt by bank się nie czepiał?

0
straznik-tagu napisał(a):

A na liniówce marża jest taka sama jak na uop?

Oprocentowanie było to samo

Jak myślicie czy banki przekonają się do ryczałtu do końca roku?

Nie, tak jak dalej słabo przekonują się do programistów na B2B na liniówce

Jak podpiszę umowę będąc na uop to po ilu mies. mogę przejść na ryczałt by bank się nie czepiał?

Tu problemem nie jest bank, (dla banku możesz przejść od razu po podpisaniu), a prawo w Polsce. Zmienić z UoP na ryczałt możesz do 20 lutego (przy założeniu że pracujesz od początku roku)

0
KamilAdam napisał(a):
straznik-tagu napisał(a):

Jak myślicie czy banki przekonają się do ryczałtu do końca roku?

Nie, tak jak dalej słabo przekonują się do programistów na B2B na liniówce

myślę, że to wynika z tego, że gdyby zrobili osobny scoring dla programistów to wyszłyby lepsze warunki, ale ludzie by zaczęli kłamać, że są programistami. Jak to udowodnić? Nazwą stanowiska? To księgowe by się zaczęły nazywać programistami, żeby zgarnąć lepsze warunki. Trzeba by testy robić w banku.

4

Kilka info z własnych doświadczeń.

  1. Jak chcesz brać kredyt mając JDG to poniżej roku działania nie masz praktycznie czego szukać.
  2. Są banki które akceptują ryczałt, ale raczej w granicach 40% przychodów, są takie które biorą mniej.
  3. Są banki które nie akceptują ryczałtu gdybyś chciał wziąć stałą stopę - tutaj mówię o ING. Niby wiedzieli, że wchodzi nowy ład i wielu ludzi z IT pójdzie na ryczałt, a oni od 01.2022 wprowadzili zasadę, że nie przyjmują dochodów z JDG rozliczających sie z USem na ryczałcie. Dodatkowo okres prowadzenia musi być dłuższy niż 2 lata.
  4. Jeśli mowa o zmiennym oprocentowaniu to mBank, ING, pko bp nie robili problemów (wymieniam te banki bo nie pobierają prowizji za nadpłacanie).

edit: ING nie akceptuje ryczaltu ani na zmiennym ani na stalym oprocentowaniu (nowosc od 01.2022).

  1. Z takich co akceptują ryczałt + stałą stopę to jest jeszcze BNP Paribas. (paribas bierze 85% na ryczalcie :) )

tldr: Jak chcesz brać kredyt za rok to przechodź na B2B już teraz. Inaczej będziesz w czarnej du... :)

0
straznik-tagu napisał(a):

myślę, że to wynika z tego, że gdyby zrobili osobny scoring dla programistów to wyszłyby lepsze warunki, ale ludzie by zaczęli kłamać, że są programistami. Jak to udowodnić?

W przypadku JDG wystarczy kod PKD.
No i ja nie wiem, czy problem jest akurat z programistami. Po prostu banki to debilne instytucje i nie rozumieją jak działają podatek ryczałtowy.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1