Koniec fejsbuka?

0

Hej!
Zastanawiam się czy korzystacie jeszcze z fejsbuka? Dzisiaj 'pałka się przegła' i zastanawiam się czy nie wywalić tego cholerstwa ;)

Nie wiem czy to kwestia jakiego rodzaju profile się obserwuje ale mam już dosyć czytania komentarzy o sensowności łażenia w góry, o polskich obozach śmierci i o kolejnych koalicjach, które i tak nie mają szans...

FB dawno przestał być portalem dla znajomych a stał się polem światopoglądowych bitew.

5

Nie, to nie koniec fejsbuka. Dzisiaj rano przeglądałem.

1

Nigdy nie miałem konta na Facebooku. Naszą klasę miałem chyba kilka tygodni. W ogóle nie czuję potrzeby korzystania z takich portali. Nigdy jej nie czułem i chyba tak już zostanie.
Czy mam coś przeciwko Facebookowi? Oczywiście, że nie, tym bardziej, że jest to przestrzeń, która mnie w ogóle nie dotyczy.

0

Pomimo tego, że jestem miejscem do ostrego hejtu i kolekcjonowania lajków dla podniesienia samooceny, jest też miejscem gdzie można sie łatwo komunikowac z grupą i to głównie przez to używam tego cholerstwa. Zdjęcie wrzucam raz na rok. Końca tego raczej nie widac a wręcz przeciwnie.

0

Może to nie chodzi o narzędzie ale o znajomych? U mnie są tylko zdjęcia rodzinne, z wyjazdów, śmieszne obrazki i zaproszenia na eventy dla programistów. Zero polityki, zero gór, zero szokujących fucktów z TVN. Tylko, że ja każdego kto głośno popierał lub niepopierał Kaczora na fejsie żegnałem z grona znajomych, ew. przestawałem go obserwować.

1

Korzystam, ponieważ jest bardzo łatwo komunikować się ze znajomymi. W tej telefon bardziej potrzebny jest mi do korzystania z messengera niż pisanie smsów i dzwonienia. Do tego jest tam sporo informacji na temat interesujących mnie wydarzeń. Denerwuje mnie bardziej to, że wyświetla mi się komunikat "znajomy skometował to i to", to już przesada. A nieinteresujące fakty z nielubionych stron można oznaczyć "nie obserwuj" więc nie widze problemu.

2

Jest taka fajna funkcja "przestać wyświetlać posty od X". Dzięki temu moja tablica jest czysta od jakichkolwiek treści politycznych, śmiesznych obrazków", nadmiaru zdjęć dzieci czy durnych konkursów. Tylko posty od znajomych, którzy piszą coś co mnie interesuje albo wiadomości z fanpagów, które faktycznie dostarczają treść przydatną dla mnie. Jak ktoś przegina albo nie utrzymujemy kontaktu na tyle długo, że nie obchodzi mnie nawet, że wziął ślub lub uratował dzieci w Afryce to po prostu usuwam ze znajomych. Dodatkowy plus tego wszystkiego jest taki, że nawet jak chcę przejrzeć wszystkie nowe posty na tablicy to zdążę to zrobić mieszając kawę ;)
A niestety jest to obecnie najwygodniejszy sposób komunikacji, zwłaszcza kiedy ma się znajomych z różnych miast.

0

Jedyny portal tego typu z którego korzystałem lata temu ( anonimowo) to było grono bo tam mogłem sie dowiedzieć waznych rzeczy na temat moich studiów. Ale później ten portal sie skiepścił a na końcu chyba przestał istnieć. Od lat przymierzam się żeby założyć jakieś anonimowe konto na facebooku żeby czerpać jakieś informacje na temat branży it i innych które mnie interesują. Słyszałem że są tam jakieś dedykowane grupy dyskusyjne, to coś jak fora internetowe? Warto to czytać?

0

Mnie dziwi to, że ludzie korzystają z tego, jak dla mnie interface fb jest bardzo niewygodny, dlatego nie mam tam konta. Ale brak mojego konta na tym portalu nie spowoduje jego końca raczej....

0

Ja tam wykorzystuje ten komunikator do komunikacji ze znajomymi czy udzielania się/przeglądania grup tj. grupy na studiach. Nie wiem o co Ty masz pretensje tak naprawdę.

0

Fejsbuka nie używałem, nie używam i używać nie będę. Amen.

0

Dla mnie facebook to taki lepszy substytut do Gadu-Gadu. Nie potrzebuje nic więcej. Jedyne co ma tutaj znaczenie to, że większość znajomych używa.

0

Ktoś kiedyś napisał, że "dzięki Facebookowi dowiaduję się każdego dnia, jak wiele moich znajomych to idioci" czy coś takiego. W sumie coś w tym jest.

Chociaż przykre jest, że ludzie pozornie wykształceni (przynajmniej wg standardów akademickich) potrafią gwałcić logikę na każdym kroku w dyskusjach światopoglądowych, pomimo posiadania np. doktoratu (to już skrajny przypadek). Dlatego nie mam szacunku do wykształcenia formalnego, bo to nic nie znaczy.

Tak samo jak przykro jest, jak dowiadujesz się, że znajomy, który jest dobrym programistą, ciągle wrzuca memy pewnej komunistycznej hipsterskiej partii (mam na myśli partię, która jedyne co robi to wrzuca memy przeciwko partii rządzącej, nie zauważając, że mają bardzo podobne do nich poglądy - czyli państwo opiekuńcze, dobrobyt społeczny, więc w zasadzie powinni ją popierać, a nie się buntować tylko dlatego, że mają logo w kolorze buraka, zamiast niebieskiej kaczki z koroną).

Poza tym zwolenniczki aborcji (które nie lubią jak się je nazywa zwolenniczkami aborcji), antyszczepionkowcy i inni dziwacy ;)

0
karpov napisał(a):

Hej!
Zastanawiam się czy korzystacie jeszcze z fejsbuka? Dzisiaj 'pałka się przegła' i zastanawiam się czy nie wywalić tego cholerstwa ;)

Nie wiem czy to kwestia jakiego rodzaju profile się obserwuje ale mam już dosyć czytania komentarzy o sensowności łażenia w góry, o polskich obozach śmierci i o kolejnych koalicjach, które i tak nie mają szans...

FB dawno przestał być portalem dla znajomych a stał się polem światopoglądowych bitew.

Jeszcze? Ja nigdy nie korzystałem. Ale to nie koniec FB, bo większość korzysta

0
Haskell napisał(a):

Może to nie chodzi o narzędzie ale o znajomych? U mnie są tylko zdjęcia rodzinne, z wyjazdów, śmieszne obrazki i zaproszenia na eventy dla programistów. Zero polityki, zero gór, zero szokujących fucktów z TVN. Tylko, że ja każdego kto głośno popierał lub niepopierał Kaczora na fejsie żegnałem z grona znajomych, ew. przestawałem go obserwować.

A ty głośno nie popierasz Kaczora, widać po twoim avatarze tutaj. Na FB tez masz pewnie takie zdjęcia.

2

Wystarczy poblokować serwisy informacyjne, (wyrzucić ze znajomych, albo zablokować widoczność komentarzy) znajomych którzy mają kisiel zamiast mózgu i ograniczyć prywatność, a zostawić sobie to co lubisz i wchodzenie na facezboka może być nawet w porządku. :)

0

Mam rozszerzenie blokujące wall'a, a wchodzę tylko dla grup (studia i jeszcze kilka innych). W sumie założyłem go "do" liceum i może po studiach usunę.

0

Osobiście FB potrzebny do kontaktu z ludźmi ze studiów i grupa studencka. Poza tym to nic więcej. Skończą się studia to i FB się skończy ;)

0

Jak dla mnie Facebook spełnia tylko rolę komunikacji. Zbyt wiele osób rozsianych po świecie korzysta.. Ale coś mi się zdaje, że za jakiś czas zostanie zdetronizowany. Zuckerberg za bardzo kombinuje.. Do tego ta ich polityka prywatności.. Oczywiście mogę się mylić :)

0

Nasza klasa zastapiła epulsa i myspace'a... Facebook zastąpił nasza klasę, bo był tańszy, bardziej globalny i bardziej "młodzieżowy"... Co w takim razie według autora zastąpi facebooka? :>

0
Antek42 napisał(a):

Nasza klasa zastapiła epulsa i myspace'a... Facebook zastąpił nasza klasę, bo był tańszy, bardziej globalny i bardziej "młodzieżowy"... Co w takim razie według autora zastąpi facebooka? :>

Gdyby(m) wiedział, to zamiast pisać o tym tutaj, to zacząłbym to tworzyć.

Ewentualnie próbował sprzedać za taczkę bitcoinów.

0

Tego jeszcze nie wie nikt.. :) nie, tak na poważnie to będzie to coś podobnego. Mam tylko nieśmiałą nadzieję, że nie stanie się to takim samym śmietnikiem.

0
PolskyMoraviak napisał(a):

że nie stanie się to takim samym śmietnikiem.

Nie da się.

Impossible.

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że wszystkie serwisy typu user-generated-content, które będą miały takie ilości użytkowników - będą miały dużo syfu (w ogóle, jak zdefiniować "syf").

0

Zgadzam się z przedmówcą.
Ale Facebook to również miejsce gdzie da się wygodnie obczaić lokalne miejskie grupy gdzie najszybciej dowiemy się o ważnych wydarzeniach itp. Grupy studenckie przeszły z Gmaila na Facebooka i przy dobrym tagowaniu postów wyszukiwanie jest ok. Spoko są też grupy międzynarodowe, jeżeli ktoś ma rzadkie hobby to łatwo znaleźć grupę gdzie wszyscy piszą po angielsku co integruje społeczność(a nie jak kiedyś rozbicie na językowe/narodowe fora).
Fajną opcja są też wydarzenia gdzie widzimy wydarzenia w których uczestniczą znajomi.(fajna opcja dla mieszkańców dużych miast gdzie często ciężko ogarnąć jakieś ciekawe wydarzenia).
Moim zdaniem warto spróbować choćby z fake kontem.

0

Często korzystam z facebookowych wydarzeń do organizowania spotkań lub informacji o wydarzeniach znajomych. Dlatego strasznie denerwuje mnie, że niektóre osoby upierają się przed założeniem konta. Mocno komplikuje to komunikacje, trzeba więcej dzwonić i pisać, ale mogę z tym żyć. Często kończy się na tym, że piszę do osoby X, aby wyszukała mi nr do osoby Y, której nie widziałem od 3 lat.

0
Yerbanos napisał(a):

Zgadzam się z przedmówcą.
Ale Facebook to również miejsce gdzie da się wygodnie obczaić lokalne miejskie grupy gdzie najszybciej dowiemy się o ważnych wydarzeniach itp. Grupy studenckie przeszły z Gmaila na Facebooka i przy dobrym tagowaniu postów wyszukiwanie jest ok. Spoko są też grupy międzynarodowe, jeżeli ktoś ma rzadkie hobby to łatwo znaleźć grupę gdzie wszyscy piszą po angielsku co integruje społeczność(a nie jak kiedyś rozbicie na językowe/narodowe fora).
Fajną opcja są też wydarzenia gdzie widzimy wydarzenia w których uczestniczą znajomi.(fajna opcja dla mieszkańców dużych miast gdzie często ciężko ogarnąć jakieś ciekawe wydarzenia).
Moim zdaniem warto spróbować choćby z fake kontem.

margor90 napisał(a):

Często korzystam z facebookowych wydarzeń do organizowania spotkań lub informacji o wydarzeniach znajomych. Dlatego strasznie denerwuje mnie, że niektóre osoby upierają się przed założeniem konta. Mocno komplikuje to komunikacje, trzeba więcej dzwonić i pisać, ale mogę z tym żyć. Często kończy się na tym, że piszę do osoby X, aby wyszukała mi nr do osoby Y, której nie widziałem od 3 lat.

0

Nie używam, ale dostrzegam ostatnio, że wysyłanie rodzinie i bliższym znajomym zdjęć e-mailem i lub mmsem nie skaluje się. A domagają się coraz częściej. Na razie wrzucam na Zdjęcia Google i zobaczę jak to będzie działać.

0

Przydała by się fajna alternatywa dla zbooka i google, youtube które usuwa ludziom kanały z byle powodu i ukrywa komentarze. I to wszystko robi w taki chamski sposób, że nie informuje użytkownika.

1

Najpierw hejciłem na ten portal, zanim jeszcze sprawdziłem.

Później miałem jedno fejkowe konto załozone specjalnie po to żeby sprawdzić datę pewnego turnieju w którym chciałem wziąć udział, bo tylko dla zalogowanych była widoczna(sic!)
Sprawdziłem datę, nie pasowała mi, na turniej nie pojechałem, konto usunąłem jakieś 2 lata później jak sobie o nim przypomniałem. To było moje 2. logowanie.

Później jedna dziewczyna wymęczyła u mnie założenie konta na fb, i wtedy trochę czasu tam spędzałem, ale wrażenia dalej mam negatywne.
Strona pełna spamu, reklam i innego badziewia, dodatkowo interfejs taki, że szkoda gadać, responsywność niemal nie istniejaca(do czasu zablokowania jakiegoś elementu).
O UX to oni chyba nawet nie słyszeli.

Po prawie roku używania konta fb mnie zablokował za nie podanie numeru telefonu i tak moja przygoda na tym portalu dobiegła końca, no chyba, że z jakichś przyczyn będę musiał znowu tam konto założyć, co mam nadzieję, że się nie stanie.

Czy fb ma sens?
Pewnie ma skoro tylu ludzi tego używa, ale dla mnie to jest fenomen, że taka anty UX strona na spam jest tak popularna.

0

Ja mam podany nieaktualny numer telefonu. Wiedząc że będę zmieniać jeszcze podałem, potwierdziłem i pozwalam im cieszyć się tą informacją.. :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1