Różnice między religiami.

0

Ja rozumiem, że religijni ludzie to podobno dobrzy, chodź taka islamska religia zabija do dziś niewiernych.
To są 200 lat za chrześcijaństwem bo ci znieśli karanie heretyków i ogólne torturowanie jakieś 200 lat temu.

Zastanawiam się jak funkcjonowali papieże, którzy żyli w tamtych czasach i byli uznawani za świętych?
Może to byli ci ludzie co największą ilość heretyków i ludzi bezbożnych skazali na śmierć za to im chwała?

Jeśli kościół w tamtych czasach dopuszczał się takich zbrodni, to czemu jest tylu świętych?

0

"Ja rozumiem, że religijni ludzie to podobno dobrzy, chodź taka islamska religia zabija do dziś niewiernych."
Źle rozumiesz i dobrze, że dodałeś słowo "podobno". Religia nie jest wyznacznikiem wartości i czystości serca drugiego człowieka.

"Jeśli kościół w tamtych czasach dopuszczał się takich zbrodni, to czemu jest tylu świętych?"
Dlaczego poszczególne jednostki mają zostać oceniane poprzez pryzmat instytucji jaką jest kościół? Dopiero Twoje pytanie pachnie jedną wielką herezją.

2

Zasadnicza różnica jest taka, że Inkwizycja najpierw przeprowadzała formalny proces i można się było dostosować do stawianych warunków. Innowiercy mogli zaprzestać głoszenia tez sprzecznych z doktryną Kościoła i tym samym uniknąć poważnych wyroków. Islamiści natomiast stosują krwawą partyzantkę.

1

0

Ja Boga jako tako rozumiem, nic nie może zrobić, wszystko jest dziełem ewolucji, co napędza ten świat, ale ta ewolucja zaszła za daleko i eliminuje to co naprawdę ważne w tym świecie, tak nie powinno być.

Wiem, że zawsze zostanę sam, zginę samotnie to wszystko zasługa ewolucji, Bóg wie, że ona powinna teoretycznie być idealna.
Ale nawet jak ćwiczymy neurony to zdarza się, że się je przećwiczy i one odbiegają od normy.

Wy tego nie zrozumiecie, ale jak ktoś nigdy nie miał dziewczyny przez 30lat, ani kolegów i programował sieci neuronowe to wie, że coś się zepsuło w ewolucji.
I to człowiek powinien pokierować dalszą ewolucją społeczności.

0

To polecam zostać szambonurkiem.

0

@Azarien: Nic nie chce zrobić, bo nieważne jakiego Boga będziesz miał on nigdy nic nie zrobi.

Dlaczego to jest proste nie może ingerować w świat, który stworzy i rządzi się sam.
Dobra można im kierować bo dlaczego by nie.
Ale taka prawda nie jest, kończy się dobro wtedy kiedy, życie jest tylko pachołkiem w systemie pieniężnym.
Każda dziewczyna chce pieniędzy tylko po to, że same nie chcą żyć, a faceci strasznie nie poradni chcą umrzeć tylko dlatego, że nie mają kobiet.
A one chcą tylko kasy.

Jak tu się dziwić jaka by chciała einstaina poślubić jak ważny jest hajs ino.

0

Taka prawda, trochę źle to opisałem i what jest wskazane. @Azarien

Ale samotność odbiera wszystko, życie wtedy nie jest niczym prawdziwym.

Ja całe życie chcę umrzeć bo nie mam dziewczyny/

0

@Wibowit: Ale dlaczego mam się męczyć do 50 lat, jak ja chę teraz umrzeć bo mam depresję...

0

Bez przesady.
To nie jest temat na jęczenie o depresji i wzbudzanie litości.
Litość możesz wyżebrać w którymś z istniejących wątków ala "Jak programista ma poznać dziewczynę".

Co, pewnie nawet nie wiedzaiłeś o istnieniu takiego wątku?

Jak już nie masz im nic do zaoferowania, to musisz ruszyć doopę i zarobić tyle żeby Cię chciały - w it to nie problem.

Jak ci się nie chce, to nic nie rób, ale płacz do poduszki, albo wykup sobie jakieś godziny u psychologa, a nie żalisz się w Internecie ludziom którym za czytanie żali nie płacisz.

Depresje to tylko wymówka, dokładnie tak jak dysortografia, dyskalkulia czy dysmózgia.

Z Bogiem.

0

Bóg nie stworzył ludzi. To ludzie stworzyli sobie Boga, żeby ten Bóg nadawal sens ich życiu. Niektórzy (mniejszość), zwykle ci bardziej inteligentni, potrafią uświadomić sobie że takie są fakty, pozostali klęczą przed dwoma skrzyżowanymi kawałkami drewna.

Bóg powstał po to żeby ludzie się zgubili i szukali drogi do donikąd, bo te poszukiwanie drobi było zgubą.

3
Szalony Wąż napisał(a):

Zastanawiam się jak funkcjonowali papieże, którzy żyli w tamtych czasach i byli uznawani za świętych?

Na pewno lepiej niż obecnie. Jakby teraz papież poszedł do burdelu to byłaby spora afera.

Może to byli ci ludzie co największą ilość heretyków i ludzi bezbożnych skazali na śmierć za to im chwała?

E tam, największym sukcesem było i tak skazanie oraz zabicie zwłok Formozusa.

Wibowit napisał(a):

Zasadnicza różnica jest taka, że Inkwizycja najpierw przeprowadzała formalny proces i można się było dostosować do stawianych warunków.

No tak, w końcu któż by się oparł formalnemu procesowi: "przyznaj się, to przestaniemy cię ciąć i może ocalisz jedną nogę"?

0

No tak, w końcu któż by się oparł formalnemu procesowi: "przyznaj się, to przestaniemy cię ciąć i może ocalisz jedną nogę"?

To miał być konkretny przykład?

2

Wpierw była Tora, potem powstały do niej komentarze Talmud, Kabała, Zohar ( tu jest jawnie pokazane i ujawnione jak hiszpański żyd Moses de Leon wymyślił sobie, że natknął się na starożytny dokument kabalistyczny. Potem napisał kilka manuskryptów poświęconych kabale, niektórym nadając świadomie prowokacyjny charakter. Oczywiście jego Księga Blasku zdobyła poklask wielu bogobojnych rabbi idiotów. Po śmierci de Leona w 1305 roku, zwrócił się do wdowy po nim pewien bogacz z propozycją kupna oryginalnego starożytnego manuskryptu księgi Zohar za okrągłą sumę. Wdowa która żyła w nędzy, wyznała, że żaden oryginał nie istnieje, a jej zmarły mąż był jedynym autorem tego dzieła. "Kiedy wiele razy pytałam go dla czego przypisał swoje nauki innym - wyjaśniała - zawsze odpowiadał, że stwierdzenie włożone w usta Szimeona, który czynił cuda, stają się lepszym źródłem zysku". Bogacz przyjął te historię z wielkim rozczarowaniem, ale fanatyczni zwolennicy kabały odpierali zarzuty. Więc wymyślili sobie, że jeśli te słowa rzeczywiście napisał de Leon, to niewątpliwie z pomocą magicznych mocy świętego imienia. Stanowiły emanację ust Boga. Fanatycy zwyciężyli w tym sporze, przekonali wielu zwolenników kabały, że jedynie Bóg mógł wypowiadać się w tak barwny, bogaty sposób. Wkrótce księgę Zohar zaczęto cytować z równie wielką czcią jak księgi biblijne. Macie o to bogobojni ludzie, odpowiedź jak powstają te wasze święte księgi bajeczek, dla zysku, polityki lub dla władzy... Napisane przez jakiegoś, jak na dane czasy mądrzejszego i sprytnego człowieka, jak Mahomet stworzył ideologię dla polityki i władzy, czy inny bajkopisarz. Już nie wspomnę o tym jak pierwszy papież Piotr z zazdrości zmieniał Pisma wykreślając wszystko o Marii Magdalenie, która była podobno apostołem czy inne zmiany na Soborach Watykańskich. To samo było z tymi "świętymi" żydowskimi księgami wymyślonymi przez ludzi, gdzie więcej z tego zła i mordu niewinnych niż dobra. Oczywiście Tora wzorowała się na pismach Sumeryjskich, trochę tam pozmieniali i już jest nowa wiara, a może kolejna sekta?

0
somekind napisał(a):
Szalony Wąż napisał(a):

Zastanawiam się jak funkcjonowali papieże, którzy żyli w tamtych czasach i byli uznawani za świętych?

Na pewno lepiej niż obecnie. Jakby teraz papież poszedł do burdelu to byłaby spora afera.

Czy ja wiem, Paweł VI ponoć lubił otwarte związki gdy był arcybiskupem (gdy był papieżem to nie wiadomo ;)) a mimo to został błogosławionym.

0

Proszę nie trollować, to poważny temat, ja uważam, że trzeba być dobrym i tyle.

0
Szalony Wąż napisał(a):

Ja rozumiem, że religijni ludzie to podobno dobrzy, chodź taka islamska religia zabija do dziś niewiernych.
To są 200 lat za chrześcijaństwem bo ci znieśli karanie heretyków i ogólne torturowanie jakieś 200 lat temu.

Zastanawiam się jak funkcjonowali papieże, którzy żyli w tamtych czasach i byli uznawani za świętych?
Może to byli ci ludzie co największą ilość heretyków i ludzi bezbożnych skazali na śmierć za to im chwała?

Jeśli kościół w tamtych czasach dopuszczał się takich zbrodni, to czemu jest tylu świętych?

Prawo Kościoła w tamtych czasach było łaskawe - gościa prowadzili na sąd, miał szansę uratować skórę. Bo normalnie to brali gościa i bez żadnego sądu skazywali.

1

Przede wszystkim trzeba odkłamać pewien mit, który pojawił się już w pierwszym poście, mówiący o tym, że kiedyś chrześcijaństwo było "barbarzyńskie" i kilkaset lat temu się ucywilizowało, a islam jeszcze nie doczekał się swojego "oświecenia".
Chrześcijaństwo od zawsze stawiało na uczciwe procesy heretyków, vide Ariusz w pierwszych wiekach, których celem było "nawrócenie" z herezji na drodze argumentacji i dyskusji. Celem było uratowanie duszy oskarżonego, a nie skazanie go pod byle pretekstem. I generalnie kościół interesował się raczej herezjarchami, którzy nauczali swoich wypaczonych wizji Boga. Chociaż czasem i tutaj kościół potrafił przegiąć - przykład Husa.
Dodatkowo herezje masowo tępione były dopiero wtedy, kiedy zagrażały porządkowi społecznemu, jak katarzy, którzy, poza sferą teologiczną, byli przede wszystkim "anarchistami" (sprzeciwiali się wszelkiej władzy i np składaniu przysięgi) i pacyfistami. Zdecydowana reakcja przeciw takiej herezji była konieczna aby nie doprowadzić do rozpadu struktury społecznej christianitas. *
No i należy pamiętać o tym, że chrześcijaństwo praktycznie od zawsze popierało ideę rozdziału władzy świeckiej i duchownej, co wprowadzało pewnego rodzaju
checks and balances*.
Islam natomiast był w miarę cywilizowaną religią (ekspansyjną, ale cywilizowaną), w pewnym momencie przecież był bardziej rozwinięty naukowo i filozoficznie. Fundamentalizm islamski, barbarzyństwo oczywiste dla każdego, to w zasadzie odpowiedź na rozpad imperium osmańskiego, więc czasy relatywnie niedawne.
Oczywiście w islamie władza świecka i duchowa są stale złączone, nie wspominając o braku centralnego ośrodka myśli, doktryny i teologii.
Nie mam czasu ani chęci na taką dyskusję. Na apologetykę tym bardziej ;)
Jednak trzeba zaznaczyć, że wątek, w wersji zaproponowanej przez OP jest totalnie spłycony i zbudowany na "Januszowej mądrości", więc w zasadzie nie wiem jak i czy w ogóle da się coś sensownego z tego wyprowadzić, poza gównoburzą, która jest nieodłącznym elementem dyskusji na te tematy.

0

Wiadomo komu służy ten mason 33 stopnia franciszek.
Papież Franciszek całuje dłoń Rockefellera i Rothschild

https://www.wykop.pl/link/4089881/papiez-domaga-sie-od-panstw-by-przyjmowaly-migrantow-do-maksimum/

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1