Koncentracja - problemy

0

Cześć wszystkim,

Piszę do Was w bardzo istotnej dla mnie sprawie, mam spore problemy z koncentracją i skupieniem się na jednej rzeczy. Opiszę to na przykładzie, jest wiele książek, który chciałbym przeczytać, mam trochę czasu w ciągu dnia i mógłbym to robić, niestety w momencie gdy zaczynam czytać np. w pociągu to momentalnie chcę mi się spać, mimo, że ciało by wskazywało no coś innego (ciągle ruszam nogami, poprawiam pozycję, drapie się), staram się z tym walczyć to łapię się na tym, że co chwilę gdzieś odpływam myślami.

Podobnie w pracy, chcę coś zrobić, zaczynam np przeglądać dokumentację, to albo zaczyna mnie mulić, albo odpływam myślami, albo jestem jakoś poddenerwowany (często też łapię się na mocny zaciskaniu szczęki, ruszanie nogami jw).

Mam wrażenie, że z czasem jest gorzej, nie wiem za bardzo jak sobie z tym radzić, bo ciągle to obserwuje i narasta moja frustracja, ale nic się nie zmienia. Mieliście kiedyś podobne problem? Jak sobie z tym poradzić? Czy temat nadaje się na sesję do psychologa?

Z góry dzięki za odpowiedzi

1

Cześć, wiem o co chodzi, też się łatwo rozpraszam. Pomaga mi w tym medytacja zen, codziennie rano. To bardzo proste, w gruncie rzeczy wystarczy obserwować jak ciało samo oddycha (za pomocą odruchów). To bardzo pomaga uspokoić się i skupić. Polecam też często chodzić do lasu czy choćby parku (ale las jest lepszy). I przede wszystkim NIE SPIESZYĆ SIĘ.
Na kompie natomiast odpowiedni soft. Wtyczka do przeglądarki ułątwiająca czytanie to must have dla mnie (używam Just Read na chromie, chyba jest najlepsza). Do tego Titling Window Manager dzięki czemu przeważnie mam tylko jedno okno zajmujące cały ekran. No i praca w terminalu, kodowanie w Vimie – nie ma setek przycisków i nie wiadomo czego więc łatwiej się skupić na pracy.

1

Postaraj się zadbać o dobre nawyki żywieniowe (zero fast-foodów, chipsów, czekolad, batoników...) następnie zadbaj o kondycję. Jeśli lubisz większy wysiłek to siłownia, jak nie to basen/rower/cokolwiek. To powinno pomóc, aa i na czas testów odstaw alkohol (o ile np popijasz czasami piwko) i inne używki (kawa/dragi...).

Jeśli problem będzie pojawiał się nadal - przebadaj tarczycę.

0

Widocznie podświadomie odczuwasz jakieś napięcie. Sport/seks pouprawiaj. Wspomniane spacery to też dobra sprawa.

0

Masz zaburzenia nerwicowe, idź do psychologa/psychiatry.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_nerwicowe

0

ja oglądałem "Legendy Kung Fu" z Davidem Carradinem i to mnie zmieniło

0

Podsłuchaj sobie muzykę w zakresie częstotliwości alpha i theta, ala e-drugs.

Potem zaśnij, rozpoznaj sen, wyjdź z ciała i znajdź swoją duszę.

0

Dobra kawa to podstawa:)

1
Wesoły Kret napisał(a):

Cześć wszystkim,

Piszę do Was w bardzo istotnej dla mnie sprawie, mam spore problemy z koncentracją i skupieniem się na jednej rzeczy. Opiszę to na przykładzie, jest wiele książek, który chciałbym przeczytać, mam trochę czasu w ciągu dnia i mógłbym to robić, niestety w momencie gdy zaczynam czytać np. w pociągu to momentalnie chcę mi się spać, mimo, że ciało by wskazywało no coś innego (ciągle ruszam nogami, poprawiam pozycję, drapie się), staram się z tym walczyć to łapię się na tym, że co chwilę gdzieś odpływam myślami.
Podobnie w pracy, chcę coś zrobić, zaczynam np przeglądać dokumentację, to albo zaczyna mnie mulić, albo odpływam myślami, albo jestem jakoś poddenerwowany

Mam podobnie, ale nie w takim stopniu jak opisujesz. Czasami trudno jest mi skupić się na czymś co wymaga sporej koncentracji i nie jest specjalnie wciągające.

Mnie pomaga:

  • Muzyka klasyczna albo spokojna (bez wokalu). Korzystam z pewnego serwisu streamingowego na S.
  • Przerwy. Jak nie mogę się skoncentrować to robię przerwę i wracam do tematu za chwilę. Jak jest tragicznie to zajmuję się czymś innym i dopiero po jakimś czasie wracam do tematu.
  • Aktywność fizyczna. Jeżeli masz taką możliwość to wyjście na basen, siłownię czy pobiegać. W domowym zaciszu mogą być przysiady czy pompki. Ewentualnie zwykły spacer.
  • Zmiana materiałów. Wybieram krótkie i konkretne. Wolę je przeczytać parę razy niż jeden raz materiał "przegadany".
  • Świadomość, że coś muszę albo bardzo chcę zrobić. Motywuje mnie to do wytrwałości.
0

podświadoma nienawiść do programowania,sorry ale nie jestes pasjonatem, nic z tym nie zrobisz

0

Nie wolno się bać, strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic.
Jestem tylko ja.

0

Mi pomaga yerba, albo bardzo mocna kawa

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1