Legalność korzystania z API

Witam.
Pobrałem sobie apkę z rozkładami i wyśledziłem url do API, z którego korzysta. Można stamtąd pobrać spakowaną bazę danych (informacje o rozkładach, cenach biletów etc). Nie ma tam żadnej autoryzacji. I teraz pytanie: czy mogę w swojej apce mobilnej pobierać te dane i z nich korzystać? Na złożenie wniosku do Urzędu Miejskiego nie mam czasu. Zanim mi rozpatrzą będzie po terminie oddania pracy licencjackiej. Apka nie będzie miała żadnego release'a - byłaby pisana tylko na potrzeby pracy. Kumpel dał mi analogię, że jak ktoś zostawia otwarte okno, to nie znaczy, że mogę wejść do jego domu i teraz się zastanawiam...

Nawet jeśli "możesz" dla własnego użytku, tak jak przez tą ich apkę, to nie możesz zrobić swojego produktu opartego o to. Możliwe ze regulaminie mają gdzieś informacje że nie wolno korzystać bezpośrednio z tego ich resta. Zawsze mogą cię też zbanować jak wykryją że coś jest nie tak i za dużo requestów idzie z jednego hosta.

Jak nie będize release żadnego, tylko do celów pracy licencjackiej, to nie masz czego sie bać. W każdym innym przypadku byłby problem, znamy już takie przypadki.

Właśnie wolałbym nie pisać nowej apki. Tylko boję się, że mogłoby paść pytanie na obronie skąd mam dane. Nie wiem jakby na to zareagowali. Z promotorem dopiero się zobaczę w przyszłym tygodniu, a na maile nie odpisuje ;/

Myślę, że zadałeś pytanie na złym forum. Prędzej forum prawne, albo jeszcze lepiej zapytać znajomego prawnika.

Poniżej przedstawiam moje prywatne zdanie i nie daję żadnej gwarancji na to, że mam rację i z góry zrzekam się odpowiedzialności za szkody spowodowane przez skorzystanie z moich porad. :D

Kodeks karny:

Art. 267. § 1. Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Moja interpretacja: podłączenie się do otwartego API nie narusza tego artykułu, ponieważ nie następuje przełamanie ani ominięcie zabezpieczenia - dane są wystawione publicznie w Internecie. Natomiast jeśli API stałoby za hasłem, które np. uzyskałbyś w wyniku np. podsłuchania komunikacji między aplikacją a serwerem, to już IMHO to pod ten artykuł podpada.

Ustawa o prawie autorskim:

Art. 23. Dozwolony użytek osobisty

1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

Interpretacja: jeśli korzystasz z bazy danych tylko do użytku naukowego i nie zamierzasz na tym zarabiać, ani dalej rozpowszechniać tych danych, to powinno być ok.

PS. Ale serio, skonsultuj to z prawnikiem. Nie chcesz chyba ryzykować dwóch lat więzienia przez posłuchanie jakiegoś królika z forum?

Kwestia legalności jest dyskusyjna, natomiast dwie rzeczy wydają mi się oczywiste:

1. Dopóki aplikacja będzie na własny użytek, nikt nie będzie robił Ci o to problemów.
2. Pamiętaj, że API może w każdej chwili zmienić się lub zniknąć, co może utrudnić Ci pozyskanie upragnionego tytułu naukowego :)

razor_17 napisał(a):

Tylko boję się, że mogłoby paść pytanie na obronie skąd mam dane.

Znalazłeś lukę w zabezpieczeniach i zamiast zgłosić to komu trzeba, Ty chcesz w milczeniu korzystać z czegoś, z czego korzystać nie powinieneś. Trochę to nieuczciwe, prawda?

Jeśli nie spowodowałeś żadnych szkód to nie masz się czego obawiać.