Rozwazamy rodzinnie powrot do Polski (ja programista a zona angielski prawnik) z UK aby uciec przed chlorowanymi kurczakami z przyszlego porozumienia handlowego z USA, a tu takie wiadomosci:
Farmerzy, ktorzy glosowali za Brexitem tez beda sie przenosic. Monthy Pyton to malo powiedziane :) Warto zainwestowac w gospodarstwo rolne.
Polska powoli przeistacza się w europejskie Chiny.
Chiny, ktore sie obecnie rozwijaja i maja coraz lepszy standard zycia czy takie Chiny z miska ryzu zamiast wynagrodzenia?
Chiny, ktore sie obecnie rozwijaja i maja coraz lepszy standard zycia czy takie Chiny z miska ryzu zamiast wynagrodzenia?
To pierwsze. To że polak ma małe wymagania płacowe (w skali europy) też wpływa, ale ta micha ciągle rośnie :)
To dobra wiadomosc. Z tego co widze, to zarobki w kontynentalnej Europie, w tym w Polsce, dla doswiadczonych prawnikow i programistow zaczynaja wygladac lepiej niz te w Anglii. Niedlugo Anglicy beda jezdzic do Polski na zbiory truskawek :)
@Settlement Agreement: tu jest fajny wywwiad z Pania ktora sie czyms takim zajmuje. http://www.kontestacja.com/?p=episode&e=4582 Wiec wydaje sie ze jakis popyt jest.
Settlement Agreement napisał(a):
Farmerzy, ktorzy glosowali za Brexitem tez beda sie przenosic. Monthy Pyton to malo powiedziane :) Warto zainwestowac w gospodarstwo rolne.
Ciekawe, czy by się odnaleźli w polskiej rzeczywistości rodem z filmów Barei.