Jakie macie hobby po pracy?

1

Po pracy dla odmiany programuję

0

Gry komputerowe i Airsoft. Kiedyś motocykle, ale teraz z małym dzieckiem na zlot nie pojadę, więc maszyna stoi i czeka na lepsze czasy :p. Programowanie od dawna nie jest moim hobby.

0

Jedzenie

2

W zasadzie u mnie trzeba by napisać, że hobby to konferencje ... :-(
Większość czasu pozapracowego temu poświęcam - (wliczając przygotowania).
Poza tym łażenie po alpach na piechotę (ale rekracyjne - max 12 godzin - bez noclegów w dziczy). Bez wspinaczki (czyli zasadniczo do 3000 m)
Rowerzyk - też po górkach - też na luzie - też max 12 godzin.
Pozostaly czas zamki - zwiedzam.

Z jednej strony nic specjalnego nie robię - z drugiej strony jak spędzam jeden chociaż dzień weekendu w domu - to odprawiam specjalne święto (grill, wóda. lasery, rakiety).

W dni powszednie staram się chociaż z pół godziny dziennie w VR spędzić (HTC Vive) i napierniczać jakieś sporty- różnie to wychodzi. To raczej nie hobby, ale walka z nadwagą.

0

Z hobby: gitara, bas, literatura fantasy. Do tego szlajam się po koncertach rockowych. Od czasu do czasu elektroniczne DIY, niestety coraz rzadziej. Ostatnio, z racji delegacyjnej pracy, złapałem też turystycznego bakcyla i podróżuję więcej. Zakodzić dla siebie też mi się zdarza.

Z musu: jogging i siłownia, latem ew. basen i "małpie gaje". Efekty są nawet niezłe, ale miłośnikiem sportu nie byłem i nie zostanę, chodzi o kwestie zdrowotne przede wszystkim.

1

Planszówki w każdej formie ;)

0

gry komputerowe

3

Oglądanie dziwnych kotków w Internecie

1

Planszówki, moje psy, nauka tańca, narty, literatura, podnoszenie kwalifikacji (książki, publikacje, programowanie, kursy na courserze), gdy komputerowe (choć teraz coraz rzadziej), kiedyś fotografia.

Hobby to takie słowo klucz, dobre do zaimponowania studentce na randce. Organizuję sobie czas by być zadowolonym i nie nastawiam się na konkretne hobby. Czy wyjścia do kina, teatru lub restauracji z żoną, spotkanie w gronie znajomych, zajmowanie się mieszkanie to hobby? Raczej nie, a nie czyni Ciebie "looserem" bez hobby :).

0

KONTRABASSS moja kochanka :) Muzyka to dla mnie wspaniała równowaga do siedzenia przy komputerze. Gram aktywnie z zespołem przez cały czas równolegle do pracy.

0

Gry komputerowe
ksiązki
telewizja
kiedys równiez biegałem, ostatnio troche nie ma na to czasu ale nie wykluczam ,ze nie wrócę do treningów bo w mom mieście szykuje sie pólmaraton
No lubię sobie czasami zajrzeć tutaj - tak dla odprężenia.

1

ja po pracy chodze z aparatem po miescie i robie reportaze


Sklep z foliami http://www.dekor-24.pl/folie-scienne-tablicowe na ścianę

0

Troche pisze w Pythonie, troche cwicze K1/Muay Thai. Kiedys gralem duzo w pokera.

2

Kiedyś lubiłem programować :D :D

0

Wieczorami piszę w Ruby, Sinatrze, Ruby on Rails. Zbieram markowe noże składane Tytanowe i ze stali Damasceńskiej typu Spyderco, Zero Tolerance, Fox Cutlery, Extrema, Benchmade i inne tego typu.

0

Jakiś czas temu równania różniczkowe 2. rzędu, ale bardzo praktycznie na życiowych przykładach.
Teraz topologia, ale to trochę bardziej filozoficznie żeby zrozumiec po co ona jest.

Ze sportów to siłownia, taekwondo i szachy.
Ostatnio zacząłem się też interesować ikebaną - tak, układanie kwiatków.

Na programowanie zupełnie nie mam czasu.

0

Fotografia, akwarium (od pewnego czasu), programowanie (dziwne :D) i coś koło tego (), Minecraft. Od czasu di czasu jakieś DIY i elektroniczne szpeje.
Poza tym wieczorami oglądam rodeo z bykami, kręci to bardziej niż koty ;).

0

Siłownia, akwarystyka/terrarystyka :)

0

Odpalam PUBGa, chicken dinner sam się nie przyrządzi.
Do tego kryptowaluty, warstwa wierzchnia giełdowa (trochę handluję), do tego nauka pisania własnych dAPPS.
Ostatnio wpadłem w pułapkę techwear'u, "cyberpunk" like ciuchy, techninja (Acronym, Nike ACG, Stone Island Shadow Project).

1

Kalecze gitarę elektryczną.

1

Ja po pracy (klepacz aplikacji androidowych) programuje chore rzeczy.
Jakis czas temu programowalem symulator fizyczny, oddziaływania grawitacyjne duzych obiektów, oddziaływania elektrostatyczne cząsteczek.
Podejmowałem także próby stworzenia własnej wirtualnej maszyny, która nawet działała.
Potem pisałem kompilator, do kodu dla tej VM, ale nie do konca wyszedł.
W ostatnim czasie wróciłem do czegoś czego próbowałem dawno temu - czyli tworzeniu własnego systemu operacyjnego w C i assemblerze na x86.

Pomijając typowo programistyczne rzeczy to zajmowałem się troche elektroniką. Programowanei Atmega8 i Arduino.
Zainspirowany kanałem na youtubie (kanał Ben Eater), w którym facet pokazuje jak zbudować komputer z podstawowych elementów i ukladow scalonych, postanowiłem ze tez chce go zbudować.
Zatrzymałem się na tym, że zbudowałem sterowalny zegar procesora :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1