Po co komu 20 kafli na taki serwis/portal?

Na coś innego niż zatrudnienie programistów? Bo chyba takie cuś to mogliby w dwójkę napisać? Więc na co ta kasa marketing?

Zapomniałem o linku: https://polakpotrafi.pl/projekt/portal-wez-studenta?utm_source=index

Nie bardzo rozumiem. Kasa na zaklepanie tego właśnie. Nie każdy chce pracować "za darmo" ;) Niektórzy lubią mieć za co żyć.

Czyli chcą mieć kasę za swoją 3 miesięczną pracę, jakby ich portal się "nie sprzedał"?

Jak dostaną 20 kafli to się przecież sprzeda. Słyszałeś o grach early access?

Chodzi mi o to, że jak dostaną 20 kafli to nawet jak nikt nie zainteresuje się tym portalem i szybko pójdzie w zapomnienie to będą mieli jakiś zysk za ich 3 miesięczną pracę.

No to tak jak w grach early access :D

moim zdaniem kijowy target, bo na takim rozwiązaniu zależy głównie studentom którzy są biedni :D co zresztą widać po datkach, pracodawcy i tak dają ogłoszenia na znanych portalach bądź korzystają z agencji, ponadto kto jest kumaty to pracy szuka wcześniej, a nie w momencie zakończenia edukacji, więc w sumie zero argumentów za

Wątpię, żeby potencjalny zysk z tych dwudziestu tysięcy był duży.

1. Hardware - zależnie od rozwiązania, pewnie postawią to na jakimś hostingu lub w chmurze, liczmy że pierwszy rok to tysiąc zł
2. Podatek - 18% * N * K; gdzie K = wypłata, N - liczba osób w projekcie (zakładając, że wszystko trafi do kieszenie dwóch programistów to już wychodzi 3600 zł)
3. Jakiś marketing - nie orientuję się ile kampanie dla tego typu serwisów kosztują, pewnie też coś koło tysiąca zł

IMO to wygląda tak, że ktoś coś pisał i dotarł do miejsca, gdzie potrzebna jest kasa. Potrzebną kasę przeszacował "na wszelki wypadek".

Cześć Panowie,
Kwota o jaką się staramy jest absolutnie minimalną sumą potrzebną, aby zrealizować naszą wizję. Prócz wydatków opisanych tutaj już wcześniej, pojawiają się koszty dotarcia do firm/studentów i sprawienia, żeby inicjatywa zyskała niezbędną skalę. Sama zbiórka też jest swojego rodzaju formą marketingu tego pomysłu. Dzięki za Wasze uwagi!
Pozdrawiam
Paweł

Też mnie to czasem zastanawia. Jeżeli ktoś posiada umiejętności pozwalające na stworzenie takiego projektu, to głównym kosztem jest czas. Dodatkowym kosztem może być infrastruktura i serwery, ale na początek ich koszty raczej nie będą wysokie chyba, że serwis stanie się wyjątkowo popularny. Inaczej wygląda sprawa, jeśli chcielibyśmy zatrudnić ludzi, którzy taki projekt zrobią. Wtedy wcale mnie taka kwota nie zdziwi.

Poza tym, pomysł na projekt wydaje mi się być raczej dość słaby. Zazwyczaj projekt inżynierski lub magisterski ludzie wymyślają sobie sami lub realizują projekt związany ze swoją aktualną pracą. Jeśli ktoś nie ma pracy lub pomysłów, to szuka sobie promotora i ten mu proponuje jakieś tematy. Czasem jest też na uczelniach lista proponowanych tematów przypisanych do kierunków z nazwiskami potencjalnych promotorów. Ponadto, taki projekt byłby aktywny jedynie przez krótki okres w roku - podczas wybierania tematów, a przez resztę roku pewnie nikt z tego by nie korzystał. W dodatku, jeżeli ten serwis ma być z dostępem płatnym, to nie wyobrażam sobie, żeby studenci polibudy za takie coś płacili. Prędzej wydadzą pieniądze na piwko, wakacje lub obiad.

Obejrzałem sobie filmik promocyjny. Nie zgadzam się z tym, że uczelnie nie współpracują z firmami i biznesem. Tak było może 10 lat temu. Teraz już tak nie jest i obecność różnych firm na uczelniach oraz bezpośrednia współpraca jest dość mocno zauważalna. Np. praktyki, praca na 1/2 etatu, przedmioty obieralne prowadzone przez pracowników firm, wykłady techniczne, konferencje, konkursy, etc. Mnóstwo tego jest. Sam jestem teraz zaangażowany w taką właśnie współpracę ze strony firmy, w której pracuję na uczelni, na której niedawno studiowałem. Jak ktoś chce, to na pewno z tego skorzysta.