Sztuczna inteligencja

0

Tyle się o tym głośno mówi a efektów praktycznie nie widać. Czy w dzisiejszych czasach można pogadać z komputerem jak z człowiekiem?
Zadając to pytanie mam na myśli coś co wpadło mi kiedyś w łapy. Nie wiem czy pamiętacie - lata temu był taki programik o nazwie ELISA lub ELIZA.
Nie pamiętam kto to stworzył i kiedy.
Nie mogę się też dokopać do tego z wujaszkiem Goole... Chyba o projekcie zapomniano....

Program był ubogi i prosty ale... jakaś frajda z tego przez chwilę była.
Jest coś z ten deseń nowszego, bardziej kumatego w dzisiejszych czasach?

0

Ja tam gram w szachy z komputerem i skubaniec dobrze sobie radzi, ale na każdym poziomie(1350-2500) popełnia jakieś błędy, z których można wyciągnąć lekcję i przechodzić na wyższy poziom.

0

Szachy to chyba nie to samo bo to tylko liczby. Mi chodzi o umiejętne posługiwanie się ludzkim językiem przez komputer.
Program Elisa/Eliza czasami nawet dobrze sobie z tym radził a było to lata temu ale tylko wtedy gdy nie odpowiadał pytaniem na pytanie typu:
Ile masz lat?
A Ty?

he he

0
gavallon napisał(a):

Szachy to chyba nie to samo bo to tylko liczby. Mi chodzi o umiejętne posługiwanie się ludzkim językiem przez komputer.

Dźwięk, to też liczba, bo od tego jest przetwornik analogowo-cyfrowy, i w drugą stronę cyfrowo-analogowy.

Taki przetwornik, próbkuję kilka tysięcy razy na sekundę, sygnał dźwięku, otrzymując cyfrowy odpowiednik fali.

0

Obecnie masz tryliard zastosowań sztucznej inteligencji. Wpisz sobie "applications of deep learning" "aplplications of machine learning" "applications of text mining" itp. albo zobacz konkursy na kaggle.com . IT,finanse, inżynieria, marketing,medycyna.

Z takich codziennych rzeczy można by wymieniać setki przykładów, pierwsze z brzegu : silnik rekomendacji walla facebooka, aplikacja prisma, filter spamu, detekcja twarzy w smarthponeach, cały text mining (chatboty w stylu TAI itp.), rozpoznawanie obrazu

2

@gavallon - ELIZA to program komputerowy stworzony w latach sześćdziesiątych przez profesora Weizenbauma. Jego działanie było dość proste - parafrazował zdania wpisywane przez użytkowników. Czytałem kiedyś taką anegdotę, wg której profesor postanowił przetestować program na swojej sekretarce (której oczywiście nie powiedział, że to program). Podobno po kilku dniach sekretarka zaczęła domagać się spotkania z ELIZĄ, twierdząc, że to pierwsza osoba, która wreszcie ją rozumie :)
Bardziej znana jest ALICE - program zainspirowany ELIZĄ, napisany z użyciem języka AIML. Używając AIML-a można stworzyć bazę pytań i odpowiedzi, jakiej powinien udzielić bot na dane pytanie. Chociaż takie podejście wydaje się dość infantylne, większość współczesnych czatbotów (jak np. cleverbot) działa na tej zasadzie. Trudno więc powiedzieć, że są one "inteligentne".
@JacekJackiewicz - masz na myśli Tay, czatbota Microsoftu, który miał przyswajać wiedzę z mediów społecznościowych. Po kilku godzinach rozmów z internautami, Tay nauczyła się, że Żydzi chcą przejąć władzę nad światem, a Hitler to był w sumie miły gość. Biorąc pod uwagę źródło informacji, to w zasadzie trudno się dziwić :)
Częściowo zgadzam się z gavallonem - dużo się mówi ostatnio o AI, ale czy rzeczywiście mamy jakiś przełom? Czy naprawdę możemy powiedzieć, że jakiś program jest inteligentny? Nie wydaje mi się.
BTW - czy są w Polsce jakieś firmy, które na poważnie zajmują się AI?

0

@Dżery

tak, jest przełom w AI. tak ma tysiąc zastosowań. nie, AI to nie jest terminator. tak, są w polsce firmy które zajmują się big data, data science, text miningiem itp. i jest sporo firm oraz banków, które tych metod używają.

Algorytm, który na podstawie jakiegoś zbioru danych (jakiekolwiek by one nie były) jest w stanie nauczyć się wykonywać jakąkolwiek czynność, jest algorytmem sztucznej inteligencji.

Regresja liniowa (model liniowy który wszyscy mieli w liceum) wyuczona na zbiorze danych nieruchomości, przewidywania cen nieruchomości w przyszłości, to jest AI

Algorytm odróżniający spam od niespamu to jest AI.

Sieć neuronowa wykrywająca automatycznie twarz na obrazie w Twoim smartphonie, to jest AI. Czemu? Bo najpierw taka sieć neuronowa musiała być wytrenowana na pewnym zbiorze danych jak odróżnić na zdjęciu twarz od innego obiektu i potem na podstawie tego treningu jest w stanie wykonywać czynność odróżniania twarzy od innych obiektów na zdjęciu.

0

termin AI jest obecnie wszechobecny, jak napiszę program, który będzie można spytać o godzinę, to też będzie AI? Czy któryś z tych programów rozumie sens podejmowanych działań?

i jest sporo firm oraz banków, które tych metod używają.

zapewne używają, ale czy są jakieś które coś nowego tworzą? Jakieś konkretne przykłady?

0

@Dżery

A czy to rozwiązanie które zaproponowałęś spełnia definicje AI, którą podałem? Czy ten algorytm się czegoś "uczy", czy może to Ty mu wskazujesz co ma dokładnie robić?

0

większość chatbotów potrafi się "uczyć", a raczej nie są zbyt inteligentne, SSN nie potrafi nauczyć się rozwiązywania więcej niż jednego problemu (przynajmniej klasyczna SSN), nie mówiąc już o możliwości wytłumaczenia, dlaczego wypluła taki wynik a nie inny

0
JacekJackiewicz napisał(a):

@Dżery

A czy to rozwiązanie które zaproponowałęś spełnia definicje AI, którą podałem? Czy ten algorytm się czegoś "uczy", czy może to Ty mu wskazujesz co ma dokładnie robić?

Ludzka świadomość, to nauczyciel, który sam sobie zleca zadania, których jego sieci neuronowe się uczą.

W ogóle to wypadało by zrobić skany mózgu, w jego pierwszych stadiach rozwoju, i przeanalizować jego dynamiczny rozwój, bo to kluczowy element do zrozumienia całej tej idei.

0

AI w obecnym tego słowa znaczeniu (zgodna z definicją podaną przeze mnie pare postów wyżej) NIE MA NA CELU SYMULOWANIA LUDZKIEJ ŚWIADOMOŚCI.

To o czym mówicie i co macie na myśli to
https://en.wikipedia.org/wiki/Artificial_general_intelligence

0

w takim razie, to o czym Ty mówisz, to tzw. weak AI https://en.wikipedia.org/wiki/Weak_AI

Wg Wiki można podzielić AI następująco:

  1. strong AI - maszyny obdarzone świadomością
  2. artificial general intelligence - maszyny zdolne rozwiązywać dowolne problemy, nie tylko te, do których zostały zaprojektowane
  3. weak AI - cała reszta

Jak dla mnie, inteligencja w potocznym znaczeniu, kojarzy się punktem 1 (od biedy 2), a takie programy nie tylko obecnie nie istnieją, ale IMHO nawet brak jest pomysłów jak można by je stworzyć.

1

Przede wszystkim szum medialny sprawia, że wygląda to tak jak to opisujesz. W mediach słyszymy, że za parę lat programistów nie będzie, bo komputer sam się zaprogramuje. Każdy będzie miał rozumnego robota w domu. Wszystkie zawody przestaną istnieć, bo mądre roboty nas zastąpią. To wynika z tego, że media pisząc sztuczna inteligencja mają wyobrażenie robotów rodem ze Star Warsów. Dla nich jakiś bardziej rozbudowany algorytm, który nawet niekoniecznie ma cokolwiek wspólnego z jakąkolwiek sztuczną inteligencją jest już niemalże takim robotem.

Wyobrażenie o C3PO we własnym domu + wrzucanie machine learning, strong AI, weak AI itd. do jednego worka = taka sytuacja. Duży szum, brak widocznych osiągnięć.

1

Emacs ma taką funkcjonalność jak psychiatra:
https://www.quora.com/How-is-Emacs-Psychiatrist-implemented

nawet online:
www.zenjero.net/morezen/doctor/index.php

To jest na bazie programu ELIZA?

Natomiast co do sieci neuronowych, to np. sieci Feed Forward czy tam Multilayer Perceptron, to jest to też udowodnione, że tak naprawdę są uniwersalnymi aproksymatorami funkcji wielu zmiennych:

https://pdfs.semanticscholar.org/2375/f6d71ce85a9ff457825e192c36045e994bdd.pdf

Tu jest coś odnośnie wyboru liczby warstw ukrytych i neuronów:
https://stats.stackexchange.com/questions/181/how-to-choose-the-number-of-hidden-layers-and-nodes-in-a-feedforward-neural-netw
https://web.archive.org/web/20140721050413/http://www.heatonresearch.com/node/707

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1