Asembler kontra C

0

Bawię się od jakiegoś czasu z kodem źródłowym MS-DOSa.
Do programowania różnych procesorków w dzisiejszych czasach (ot by stare Atmele) używa się C i C#.
Dlaczego B. Gates tworząc DOSa i mając już pod ręką język C wybrał Asemblera?

Czy brak znajomości Asemblera da mi popalić w przyszłości jeśli planuję zajmować się programowaniem układów elektronicznych które będą obsługiwane z poziomu PC?

1

Afaik Gates nie napisal DOS'a tylko go kupil, inne czasy to byly, nie wiem jaka byla dostepnosc kompilatorow C zwlaszcza na x86. Co do asma, to wątpie, wiekszość platform programujesz w C/C++ - AVR, PIC, STM, assembler sie pewnie przewinie tam gdzie ma sens stosowanie go, lub jeżeli ze wzgledów na koszty optymalizuje się używaniem jak najmniejszego mcu i program w C moze byc ponad pojemnosc kostki. Wyzszy poziom to FPGA od Xilinxa czy Altery - zupelnie inna bajka, inne jezyki, inne narzędzia i flow. Na sam koniec masz jeszcze projektowanie ASIC.

0

Nie, nieznajomość ASM nie da Ci popalić. Fakt, że czasami jest konieczność przepisania czegoś w C -> ASM. Chodzi głównie o optymalizację "wąskich gardeł". Generalnie C w zupełności Ci wystarczy.

0

Na starych procesorach można było lepiej zoptymalizowac program pisząc go w asemblerze, procesory były dużo prostsze, a kompilatory dużo gorzej optymalizowały niż obecne... Dlatego wtedy to miało sens, dziś nie ma sensu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1