Jaki teleskop wybrać?

1

Cześć, chciałem kupić Swój pierwszy teleskop. Nie oczekuję że znajdę od razu jakąś czarną dziurę, ale jakość mile widziana. Czy jest szansa że kupię w tej cenie coś ciekawego?

1

Nie znam się na teleskopach, ale nie podałeś tej ceny :P

0

Faktycznie - 500zł

1

A szukałeś czegokolwiek sam? Na /r/telescopes dla przedziału $100-$150 jest propozycja 6 teleskopów:

Celestron AstroMaster 70AZ
Sky-Watcher Mercury 70/700 AZ2
Orion Skyscanner
Zhumell Z-Series Z100
Spaceprobe 3 AZ
Sky-Watcher Astrolux 76/700

0

à propos jakości, zdajesz sobie sparawę że przez teleskop wszystko jest czarno-białe (no może za wyjątkiem jowisza)?
A jak chcesz spróbować astrofotografii to trzeba wydać kilkakrotnie więcej.

0

Teleskop w tej cenie to raczej tak dla zabawy i popatrzenia sobie czasem w gwiazdy. Ale na początek może być.

0

Na teleskop moze to byc za malo, imo ~1500 minimum.

Za 600zl mozna kupic lunete.

Ogladales kiedys gwiazdy przez teleskop? Musisz sobie zdac sprawe, ze na takich tanich maly teleskopach obiekty beda bardzo... male. Sprawdz dzialy z astrofotografia na forach o astronomii i zobaczysz jak to wyglada gdy sie ma teleskop za 1.5k-3k.

Jesli nigdy nie ogladales nieba dobrym pomyslem na poczatek moze byc zakup lornetki + jakas apka z atlasem nieba. (Z tym ze lornetke tez trzeba dobrze wybrac, jedne nadaja sie bardziej inne mniej, zaleznie jaki filtr jest na soczewkach, chodzi o pochlanianie swiatla.

W ramach ciekawostki aparat z zoomem :D

0

Na te zabawki za małe pieniądze trzeba uważać. Kolega nabrał się na reklamy i mity o Spinor Optics'u (model N-130). Kosztował coś koło 650zł. Miał go kwartał i pogonił na allegro. Teraz z tego co wiem ma coś za 3,5kzł i dopiero teraz mówi że coś "widać". Ja natomiast nabrałem się na mikroskop firmy Delta. Niby bajer, chwalony, reklamowany a tak naprawdę okazał się szmelcem. Do elektroniki (PCB i inne) to tak ale nie do Biologii. Pantofelków czy innych mikro gadów na tym nie idzie ujrzeć. Pewnie tak samo będzie z tanimi lunetami i teleskopami. Dawno, dawno temu miałem lornetkę firmy Hama. Nie pamiętam jaki ZOOMik tam był ale powiem szczerze że gdy pobawiłem się kolegi Spinorem kiedyś to miałem wrażenie że patrzę właśnie przez te Hamę! Delikatnie, delikatnie większe kraterki na księżycu ale bez szału.
PS. Lornetka była "cuś" za 30 niemieckich marek gdzieś na początku lat 90-tych. Taka jakość dzisiejszego sprzętu za trzy razy cięższe "piniądze"

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1