Crunch - patologia

0

Ostatnio wczytałem się dość mocno w temat crunchów w sferze GameDev. Jak dla mnie to istna patologia, która nie dotyczy tylko Polski, ale całego świata.
Firmy zmuszają pracowników do pracy po 12 godzin dziennie przez pewien okres czasu (czasami dwa tygodnie, a czasami nawet rok).

Płaca zależy od firmy - słyszałem, że co niektóre przypadki w ogóle nie płacą za nadgodziny inni płacą, ale np. 50% stawki, jeszcze inni nie płacą, ale dają później dni wolne.
Co powoduje, że ludzie godzą się na takie rzeczy? Pracuję jako programista aplikacji, a nie gier i nie wyobrażam sobie pracować w tak długich nadgodzinach jeśli w ogóle zjawisko nadgodzin miałoby występować. Aktualnie mam ponad 4 lata doświadczenia i tylko raz zdarzyło się, że miałem nadgodziny ... całe dwie. :D

Jak to jest, że gry według twórców wymagają crunchowania, a wytwarzanie oprogramowania nie? W moim mniemaniu crunch wynika z błędnego rozplanowania projektu i braku przewidywania.
Wiemy jak jest - ktoś "na górze" oszacuje czas projektu na X i nikt nie zapyta o zdanie odpowiednich ludzi. W rzeczywistości okazuje się, że projekt wymaga X * 2 czasu.

Może ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie? Co Wy sądzicie o crunchu?

0

wstrząsające

0

Może dla niektórych to po prostu pasja?

0

Bo gra musi być ukończona w dokładnym momencie tak, żeby się nie zestarzała w oczekiwaniu na premierę ale też wyszła w okresie gdy innej dużej premiery gry o podobnych zasadach nie było od kilku tygodni.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1