Rozejrzyj się po sklepach aplikacji mobilnych. Tam jest klon na klonie (co nie znaczy, że to etyczne, czy całkowicie legalne :) ).
Kwestia jest taka, że instytucja, która naprawdę zarabia na danej grze, zainwestowała odpowiednio dużo w stworzenie aplikacji i bardzo dużo w marketing. Klony rzadko kiedy są lepsze od oryginału, a nawet jeśli są lepsze, to gracze się rzadko kiedy dowiedzą o klonie. Ludzie, którzy klonują mają też lipne pojęcie o marketingu. Taka aplikacja kończy żywot mając < 50 pobrań.
Tetris swojego czasu sporo apek wyrzucił ze sklepu. Ale zazwyczaj to były dokładne klony - wszystkie figury o standardowych kształtach oraz wymiary planszy wprost ściągnięte z Tetromino.
Jak robisz klona, dodaj coś od siebie, im więcej tym lepiej - żeby można było wprost powiedzieć czym się wyróżnia mechanika Twojej gry. Każdy może pozwać każdego o wszystko, tylko nie zawsze taki pozew kończy się sukcesem.
Gdyby nowe gry nie urozmaicały mechaniki dawnych gier, to przemysł by się nie rozwijał. Od jakiegoś konceptu trzeba zacząć :)