Praca nad serwerem prostej gry i jej klientem - jak pisać efektywnie

Witam

Zgodnie z tematem, pisze hobbistycznie grę sieciową - tak dla sportu w zasadzie i pisząc klienta który łączy się z serwerem muszę ciągle zaglądać do kodu tego serwera żeby sobie sprawdzić jak coś zrealizować.
Pytanie brzmi, jak mając jeden monitor zorganizować sobie prace tak by nie musieć przełączać się ciągle miedzy plikami serwera a klienta?
Serwer jest już w dużej mierze gotów więc rozpocząłem prace nad klientem i teraz ciągle zaglądam jak napisać kod który pobierze np listę graczy lub zażądać dołączenia do sesji gry ;(

To kiedy pisałeś ten kod że nie pamiętasz jakie są requesty? Ogólnie najlepszym pomysłem jest zakupić 2 monitor (na olx za 100-200 już kupisz coś działającego). Albo odpal program który nazywa się notatnik lub nowy plik w edytorze i spisz tam wszystkie metody. Jeśli musisz napisać komentarz co dana metoda robi to znak że musisz zmienić jej nazwę. JEśli używasz notatnika to zmniejsz jego okno tak aby Ci nie przeszkadzało i przypnij je do ekranu (zawsze na wierzchu lub coś takiego w windowsie). Ale najpierw zastanowił bym się nad tym czemu nie możesz ich zapamiętać. Chyba nie jest zbyt dużym wysiłkiem pamiętć join(roomId, clientId)

Windows 10 i niektóre Linuxy mają wirtualne pulpity i możesz między nimi się przełączać. Mimo wszystko tak jak napisał @NickOver, lepiej kupić drugi monitor.

Miałem 3 tygodnie przerwy a to co spisałem sobie do notatnika było po tym czasie dla mnie nie zrozumiałe.
Poza tym pierwszy raz pisze taką aplikację i pisząc chociażby klienta mam kłopot jak nazwać klasę tak żebym wiedział co robi ( mowa o c++)

NickOver

To kiedy pisałeś ten kod że nie pamiętasz jakie są requesty?

Jak program ma dwadzieścia linijek kodu to można go sobie wbić do głowy na pamięć; Jednak jeśli robi się jakiś większy system to nie ma siły, aby zapamiętać każdy detal; Głowa to nie śmietnik, więc bardzo dobrze, że kuka sobie do kodu - przynajmniej nie narobi głupich błędów;

Ogólnie najlepszym pomysłem jest zakupić 2 monitor (na olx za 100-200 już kupisz coś działającego).

Żeby kupić drugi monitor, najpierw trzeba mieć pierwszy; A tak na serio - na olx można znaleźć monitory za przysłowiową flaszkę, albo nawet za darmo; Niektórzy nie mają co z nimi robić, więc je rozdają;

kacper546

Pytanie brzmi, jak mając jeden monitor zorganizować sobie prace tak by nie musieć przełączać się ciągle miedzy plikami serwera a klienta?

Nijak - wirtualne pulpity (o ile są dostępne w systemie który posiadasz) nieco ułatwią pracę, choć w dalszym ciągu pozostaje przełączanie się pomiędzy nimi; Raczej nie ma rozwiązania, które by dorównywało stanowisku wieloekranowemu; Sam dawno temu też użerałem się z ciągłym przełączaniem pomiędzy okienkami, mając do dyspozycji tylko matrycę laptopa; Zakup dodatkowego monitora był właściwym posunięciem - z chęcią kupiłbym jeszcze jeden.

Furious programming
choć w dalszym ciągu pozostaje przełączanie się pomiędzy nimi

No tak, ale problem z drugim monitorem jest taki, że w dalszym ciągu pozostaje spoglądanie na niego: ) CRL+WIN+</> jest bardzo szybkie i świetnie organizuje pracę - można nawet podpiąć to pod makra by naciskać tylko jeden button a nie trzy.

@1milion: jak się nie ma drugiego ekranu to nic lepszego nie pozostaje :]

@furious programming: Nie pisałem aby pamiętać każdy detal. Jednakże uważam że jeśli samemu pisało się jakiś większy kawałek kodu, to część metod requestów (a jestem przekonany że nie jest ich bardzo dużo) raczej się pamięta. A jeśli nawet nie pamięta to powinno z łatwością się je zgadnąć. Więc jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić to coś jest nie tak z tymi nazwami.

kacper546 napisał(a):

Miałem 3 tygodnie przerwy a to co spisałem sobie do notatnika było po tym czasie dla mnie nie zrozumiałe.
Poza tym pierwszy raz pisze taką aplikację i pisząc chociażby klienta mam kłopot jak nazwać klasę tak żebym wiedział co robi ( mowa o c++)

Co do notowania w notatniku, to bardzo źle że nie wiesz o co chodziło. Ponieważ jeśli będziesz programowaniem zajmował się zawodowo prędzej czy później może Cię spotkać sytuacja w której projekt będzie trwał np. 12 miesięcy. Musisz nauczyć się robić notatki w taki sposób aby pamiętać o co w tym chodzi, taka umiejętność przyda Ci się na przyszłość. A co do samego kodu, jeśli nawet z notatek nie umiesz nic wywnioskować to jestem pewien że piszesz to źle. Mówię o nazwach klas/metod. Jeśli w klasie server miałbyś metodę join nie sądzę abyś musiał zerknąć gdziekolwiek aby zobaczyć co masz wpisać. Ewentualnie tylko w jakiej kolejności przyjmuje parametry. Proponuję abyś przeczytał tą książkę (do dostania w dobrych księgarniach i na torrentach). Myślę że zdecydowana większość użytkowników 4p poleci ją. A Ty wyniesiesz z niej wiele wiedzy.

Edytory programowania mają zakładki, można też zwykle na jednym ekranie mieć pliki po lewej i po prawej stronie.
Co prawda żaden z edytorów z jakich korzystałem nie ma dobrze rozwiązanego przełączania zakładek i pracy z wieloma plikami - ale to już inna pieśń.

Notatki możesz zapisywać w tym samym edytorze, w którym tworzysz kod, po prostu możesz sobie utworzyć plik. Możesz zastosować również adnotacje w komentarzach do robienia dokumentacji, a potem wygenerować dokumentację funkcji, których używasz do HTMLa (chodzi o to, że wtedy będzie ładnie ułożone i sformatowane itp.) - a następnie możesz to nawet wydrukować - jeśli masz problem z zapamiętaniem czegoś. - albo wersja dla ubogich - weź kartkę i długopis i napisz/narysuj co trzeba na kartce.

Funkcje IDE takie jak autocomplete mogą się też przydać.

Tyle edycji, gorzej jeśli musisz równocześnie odpalać te gry (a powinieneś, no chyba że masz jakieś środowisko testowe, które pozwala na testowanie ficzerów bez odpalania całej gry)
Jak robiłem gry multiplayer, to największy problem miałem z przełączaniem się między edytorem, serwerem, dwoma klientami a konsolą.