Koszty utrzymania domu, a mieszkania

0

Na pewno niektórzy z Was mieszkają we własnym domu. Jak kształtują się koszty utrzymania domu w porównaniu z mieszkaniem? No bo tak: w domu czynszu się nie płaci. Płaci się za to podatek od nieruchomości, prawda? Na pewno wyższe są też koszty ogrzania domu oraz opłaty za prąd. Jak to u Was wygląda?

U mnie miesięcznie wygląda to tak:

  • 50 zł - zimna woda i ścieki
  • 120 zł - CO
  • 25 zł - koszty podgrzania wody
  • 600 zł - czynsz
  • 50 zł - prąd
  • 50 zł - internet

Zastanawiam się czy w domu te koszty byłby podobne, czy raczej mniejsze z racji braku czynszu?

0

Koszty utrzymania są wyższe niż mieszkania i to sporo (im więcej osób mieszkających tym różnica rośnie).
Zamiast ogrzewania masz do kupienia drewno + węgiel / ekogroszek / olej czy jeszcze coś innego.
Rachunki są relatywnie wyższe. Do tego dochodzi więcej napraw (większa powierzchnia więcej rzeczy się psuje), utrzymanie działki, ogrodzenia etc.
Do tego podatek od nieruchomości oraz gruntowy.
W skali roku wyjdzie pewnie około 20-30% więcej.

0

Od roku mieszkam w mieszkaniu, wczesniej mieszkalem w domu. Koszty w mieszkaniu sa nizsze (najbardziej zabojcze jest ogrzewanie, jedyne co sie oplaca to wegiel, ale wtedy trzeba samemu dbac o to, zeby bylo cieplo), do tego odpadaja takie rzeczy jak odsniezanie chodnika czy koszenie trawy... Dom jest fajny jak masz 20 lat i potrzebujesz zrobic czasami glosna impreze, teraz bym sie nie zamienil.

0

Z kosztów to jeszcze wywóz śmieci, odśnieżanie chodnika (można podpisać umowę z miejskimi odśnieżaczami i wtedy jesteśmy kryci nawet jak się nie wyrobią).

0

Ogrzewanie na rok (drewno + węgiel) - 2300 zł, na okrągło 200 zł miesięcznie.
Prąd - 130-160 zł.
Gaz - 50 zł.
Internet - 40 zł.
Podatek jeśli dobrze kojarzę to coś koło 200 zł rocznie.
Śmieci/ścieki około 30-40 zł miesięcznie.
Naprawy - raczej baaaardzo rzadko psuje się coś, co może zepsuć się tylko w domu a nie w mieszkaniu. Najczęściej jest to RTV-AGD,a to w mieszkaniu też występuje.
Wspomniane zostało o trawie. Średnio na miesiąc to 3,5 l benzyny na miesiąc. Kosząc 7 miesięcy w roku to średnio wychodzi 11 zł na miesiąc w ciągu całego roku. Odśnieżanie kosztuje czas, chociaż ostatnim czasem zimy nie są tak absorbujące bo śniegu nie ma wiele.

Działka 13 arów, dom 110 m2, zamieszkiwany przez 3 os.

0

A jak to wyglada przy nowoczesnych domach, gdzie mysli sie wczesnie zeby cieplo za bardzo nie uciekalo?

0

Nie wiem gdzie wy mieszkacie, ale ja mieszkałem przez rok w mieszkaniu później w swoim domu, w mieszkaniu płacisz czynsz, natomiast w domu wszystko masz oddzielnie tj. wywóz śmieci, woda, kanaliza, podatek od nieruchomości, do tego dochodzi telefon, prąd, internet, telewizja, cena praktycznie ta sama co w mieszkaniu. Jeżeli chodzi o ogrzewanie to polecam ekogroszek i piec z podajnikiem, nie trzeba się męczyć, w zależności od wielkości podajnika starczy na 2 do 7 dni, później tylko dosypujesz. Koszt wcale nie wychodzi taki wielki, bo grzejesz kiedy chcesz, poczytaj trochę o domach ekologicznych, można na tym nieźle oszczędzić. Teraz nie jest to duży koszt, solary na dach to koszt. ok 6k, a zwracać się w 10lat, zakładałem kiedy kosztowało prawie 15 i zwracało się po 30latach, ale nie żałuję.

Wracając do ogrzewania, dla tych co się boją, że cena węgla może wzrosnąć, coraz większą popularność zyskuje wierzba ekologiczna, co prawda nie jest aż tak energetyczna jak groszek, natomiast cena jest podobna, oraz bez problemu można używać w piecu z podajnikiem.

Nie wiem jak jest to u was, ale ja będąc synem rolnika, dostałem od ojca 1ha ziemi rolnej i wg. przepisów mając ponad 1ha ziemi rolnej niezabudowanej, płacę ok. 50zł podatku od nieruchomości rocznie.

P.S
Dom > Mieszkanie bez względu na koszty.

0

Niestety przepisy się zmieniły, kiedyś wystarczyło posiadać 1ha ziemi rolnej, teraz trzeba być synem rolnika, lub mieć status rolnika = 10lat płacenia składek w KRUS

6

Nie zawsze to co sie opłaca to warto i nie zawsze, to co warto się opłaca. Warto mieć dom.

0

Również dołączam do obozu domów ;)
Mieszkałem i w domu i w mieszkaniu. Dom jest na wsi, ale tylko 20 km od dużego miasta, więc problem dojazdów jest pomijalny (często jest to krótszy czas niż z jednego końca miasta do drugiego). To co przeszkadzało mi w "mieszkaniu w mieszkaniu" to poczucie ograniczenia, życia w klatce. W domu mogę robić co chce. Nic i nikt mnie nie ogranicza (no może poza przepisami kodeksu karnego :P). Mogę wyjść na podwórko i legnąć sobie na trawce, urządzać ogród tak jak mi się podoba. Kosic trawę lubię (gorzej jest z odśnieżaniem :P). Obecnie mieszkamy w domu u rodziców, więc koszty utrzymania jeszcze tak bardzo nie dotykają, ale działka już jest także mam nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się powoli ruszać z budową (a raczej planowaniem budowy). I choć koszty utrzymania są większe niż w przypadku mieszkania to budowa domu (nie licząc działki) powinna wyjść taniej niż zakup mieszkania (i dom będzie miał większą powierzchnię).

4

jest jedna rzecz ktorej nie zauwazylem by ktos wspomnial

W domu ogolniej placi sie wieksze rachunki, ale jak podliczyc cene za metr kwadratowy to cena domu bedzie nizsza.

Bez sensu porownywac mieszkanie ktore ma 80m2 do domu ktory ma 200m2 ;) wiec wypadaloby napisac ile wychodza wydatki za m2 czy wlasna studzienka jakie ogrzewanie itd itp.

To jest duzo bardziej skomplikowane

0
Świetny Lew napisał(a):

Ogrzewanie na rok (drewno + węgiel) - 2300 zł, na okrągło 200 zł miesięcznie.
Prąd - 130-160 zł.
Gaz - 50 zł.
Internet - 40 zł.
Podatek jeśli dobrze kojarzę to coś koło 200 zł rocznie.
Śmieci/ścieki około 30-40 zł miesięcznie.

Jeszcze wody nie uwzględniłeś :)
Nawet przy tak wysokich kosztach ogrzewania to i tak wciąż sporo taniej niż to co ja płace co miesiąc :) Ale u mnie jest wysoki czynsz mimo relatywnie niskich kosztów prądu czy wody.

Aby zaoszczędzić na rachunkach można:

  • użyć baterii słonecznych (jak ktoś już wspomniał)
  • studnia do podlewania ogródka
  • potrójne szyby aby dom lepiej trzymał ciepło
0

wezcie pod uwage ze jak sie wynajmuje mieszkanie to trzeba doliczyc 1000 zl odstepnego

zysk z wynajmowania dla wlasciciela mieszkania

0

Mówimy tutaj akurat o własnym mieszkaniu/domu.

1

Przy wynajmowanym jest jeszcze gorzej we Wro - Jestem na etapie powrotu do swojego domu rodzinnego i jeszcze wynajmuje mieszkanie. Wrocław 1600zł do własciciela + 400 czynsz ... Generalnie gdy postanowiłem kupić mieszkanie i zamiast tych 2k tracic, spłacac kredyt to okazało się, że mieszkanie to drożyzna i straszna głupota (Mieszkanie 2 razy mniejsze niż bym chciał dom, w standardzie jakim bym chciał i lokalizacją to 450k zł we Wro ... no way)

1

temat jest co prawda o kosztach utrzymania ale jesli juz mowimy o ogolnym zakupie/budowie to wezcie pod uwage ze zeby miec dom to najpierw trzeba dzialke. Jesli planujemy duzy dom i jakies miejsce do rekreacji to koszt tej dzialki moze byc podobny do ceny mieszkania w miescie ktorego nieopodal dom chcemy stawiac. Takze jelsi chodzi o koszty to jest przepasc.

No chyba ze ma ktos dzialke juz.

0

600zł czynszu miesięcznie? Tam czasem nie zaszła jakaś pomyłka i chodziło o rocznie?

1
napisał(a):

No bo tak: w domu czynszu się nie płaci. Płaci się za to podatek od nieruchomości, prawda?

Podatek od nieruchomości płaci się od nieruchomości, mieszkanie to też nieruchomość. Ja za swoje 75m2 płacę jakieś 120 zł rocznie, a moi rodzice za działkę 950m2 i dom 150m2 jakieś 200 zł rocznie.
Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że obecnie większość mieszkań nie powstaje w budynkach na gruncie własnościowym, ale na użytkowaniu wieczystym, co jest znacznie droższe. Mam znajomego, który za swoje mieszkanie 75m2 płaci ok. 2000 zł rocznie, tylko dlatego, że zamiast własności ma użytkowanie wieczyste gruntu.

Na pewno wyższe są też koszty ogrzania domu oraz opłaty za prąd.

Miejskie czy nawet blokowe CW/CO ma spory narzut, w przeliczeniu na GJ jest droższe niż własne ogrzewanie gazowe w domu. A gaz nie jest najtańszy (lecz po prostu najwygodniejszy w obsłudze - włączasz i jest, czasami tylko trzeba uzupełnić wodę w instalacji).

Opłaty za prąd zależą od ilości urządzeń, więc bardziej od stylu życia niż rodzaju nieruchomości.

No i chyba nikt nie pomyśli, ze 100m2 w starej, nieocieplonej kamienicy ogrzewane prądem będzie tańsze niż 100m2 w miarę nowoczesnego domu ogrzewanego np. gazem.

Za to w domu nie ma wspólnego funduszu remontowego ani utrzymaniowego jak w przypadku bloków, więc wszystko trzeba albo robić samemu, albo komuś zlecać (utrzymanie ogrodu, drobne remonty, sprzątanie, odśnieżanie). Dom, to ogólnie rozwiązanie dla tych, którzy lubią sami coś porobić, a więc nie dla każdego.

Świetny Lew napisał(a):

Naprawy - raczej baaaardzo rzadko psuje się coś, co może zepsuć się tylko w domu a nie w mieszkaniu. Najczęściej jest to RTV-AGD,a to w mieszkaniu też występuje.

W mieszkaniu raczej silny wiatr albo grad nie zniszczy dachu, ptaki nie zniszczą elewacji, nie zapcha się szambo/kanalizacja, liście nie zatkają rynien, itd.

0
WhiteLightning napisał(a):

A jak to wyglada przy nowoczesnych domach, gdzie mysli sie wczesnie zeby cieplo za bardzo nie uciekalo?

Zupelnie inaczej... wrecz inna bajka.

0

Kupiłem nowe mieszkanie 65m2 + garaż 16m2
Czynsz 463zl/mc zawiera w zasadzie wszystko (w tym centralne, oraz ciepłą woda):

  • prąd 95 zł (kuchnia na prąd)
  • internet kablówka UPC 80zł/mc
  • podatek 200zł/rok (z czego 3/4 to podatek od garażu)

Lokalizacja też dobra, wiec stałe koszty mam zaskakująco małe.
Jak słyszę ile płacą inni to utwierdzam się w przekonaniu że dobrze wybrałem.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1