Jak myślicie czy Lotto ma system zbierający wysłane kombinacje liczb?

0

Zbierałby wszystkie kombinacje (te same odrzucał, różne tylko zapisywał) i wybierał te, które nie są wybrane, a w przypadku w którym 13 983 816 kombinacji było wysłanych, wybierał losowy kupon.

Chociaż nie sądzę, żeby przed jakimkolwiek losowaniem nawet tym z dziś gdzie kumulacja wynosi 40mln, zostało wybranych kiedykolwiek te 13 983 816 kombinacji liczb.

Ale tak z czystej ciekawości to chyba prowadzą jakieś statystyki, skoro na stronie są dostępne wszystkie wygrane sprzed lat po wpisaniu danej kombinacji liczb.

1

Kolejny inteligentny wątek;

Zbierałby wszystkie kombinacje (te same odrzucał, różne tylko zapisywał) i wybierał te, które nie są wybrane, a w przypadku w którym 13 983 816 kombinacji było wysłanych, wybierał losowy kupon.

Nigdy się tego nie dowiesz; Nawet jeśli coś faktycznie kombinują, to nikt się o tym nie dowie.

0

To bardziej wątek dla wyrażanie swoich przypuszczeń niż faktów, w końcu to Off Top, ale ile może osób grać regularnie w Lotto w Polsce z 10 mln maksymalnie

np. w tym losowaniu padło 294 638 trójek, prawdopodobieństwo trafienia w trójkę to 1:57, czyli opierając się na statystyce, było więcej niż 294 638 * 57 = 16.8 mln kuponów

Poza tym gdyby nie posiadali takiego systemu nawet nie mówię o oszustwie, ale no takiego zbierającego po prostu dane, to skąd wiedzieliby ile padło tych trójek niecałą godzinę po losowaniu? Bo przy oszustwie poza algorytmem wybierającym najmniejszą liczbę wygranych trójek, czwórek, piątek, szóstek, zostałaby jeszcze kwestia fizycznego zrealizowania w postaci transmisji w TV i samego losowania tych kulek ....

0

No to ich system musi zbierać dane z wysyłanych kuponów, aby tuż po losowaniu móc podać do informacji ile było trójek, czwórek itd.; To raczej nie powinno nikogo dziwić - bez takich danych musieliby strzelać;

Wszystko na ten temat możesz przeczytać na stronie loterii oraz w dołączonych dokumentach .pdf; Niuansów technicznych samego procesu losowania mogą nie ujawniać - to jest pożywką dla spiskowców.

0

Ostatnio słyszałem być może coś mądrego na ten temat, a na pewno od mądrej osoby. Mianowicie stwierdził, że wysokie wygrane w Lotto nie tylko w Polsce są przed tym, gdy Państwo ma duże wydatki. Podczas rozmowy dał mi przykład Serbii jako, że ostatnio wyszła tam afera z totalizatorem na wizji i kilka przykładów dużych wygranych, a niedługo po tym Państwo miało duże wydatki.

Nie wiem ile w tym prawdy, ale coś w najbliższym czasie coś większego w Polsce będzie się dziać np. m.in. Światowe Dni Młodzieży. Można by sprawdzić historię dużych wygranych w przeciągu iluś tam lat i sprawdzić co działo się niedługo potem. Raczej czasochłonne zajęcie bez celu, dla potwierdzenia hipotezy choć nie wiadomo czy słusznej.

Lotto należy pod Skarb Państwa, jak wszyscy dobrze wiemy największą i najbardziej skorumpowaną mafią w Polsce są białe kołnierzyki. Za pieniądze praktycznie większość się przekupi, poustawia. Dla mnie te całe Lotto to wielkie oszustwo. A wygrane są bo muszą być, żeby jednak w to ktoś grał, ale dobrze zaplanowane od strony ekonomicznej.

0

Co innego domyślać się jakichś przekrętów, a co innego mieć na to dowód :]

2

No cóż, jak ktoś nie uważał w szkole na statystyce, to zawsze znajdzie jakiś przekręt w grach losowych, a z przypadkowej koincydencji z pełniami księżyca dojdzie do wniosku, że za tym wszystkim stoją wilkołaki.

0

@somekind
jeżeli by tak na wszystko patrzeć to nie ma żadnych podstaw aby analizować dane statystyczne. Przecież dla każdego przypadku można by było tak powiedzieć

0

Nie wygrałem 40 mln niestety ale teraz będzie kumulacja 60 mln więc na pewno coś wygram

2
asdfghjk napisał(a):

@somekind
jeżeli by tak na wszystko patrzeć to nie ma żadnych podstaw aby analizować dane statystyczne. Przecież dla każdego przypadku można by było tak powiedzieć

Nie, po prostu statystyka wymaga sporo myślenia i zrozumienia wielu rzeczy. Np. takiej, że korelacja nie oznacza przyczynowości. Albo takiej, że jeśli szansa na wygraną wynosi 1:14 milionów, to bynajmniej nie znaczy, że wśród 14 mln zagranych w danym losowaniu losów musi się znaleźć zwycięski.

0
somekind napisał(a):
asdfghjk napisał(a):

@somekind
jeżeli by tak na wszystko patrzeć to nie ma żadnych podstaw aby analizować dane statystyczne. Przecież dla każdego przypadku można by było tak powiedzieć

Nie, po prostu statystyka wymaga sporo myślenia i zrozumienia wielu rzeczy. Np. takiej, że korelacja nie oznacza przyczynowości. Albo takiej, że jeśli szansa na wygraną wynosi 1:14 milionów, to bynajmniej nie znaczy, że wśród 14 mln zagranych w danym losowaniu losów musi się znaleźć zwycięski.

Dlatego napisałem, że jeżeli wierzyć statystyce ... równie dobrze można rzucić kostką i wylosować 30 razy z rzędu 6'tkę, chociaż prawdopodobieństwo wynosi 1:6, więc już tak "nie pij" do mnie, bo nie masz do czego.

Prawdopodobieństwo wylosowania trójki wynosi 1:57, więc statystycznie, żeby było 294 638 trójek, musiało być zawartych około 16.8 mln kuponów, co nie znaczy jeszcze, że było ich tyle, bo mogło być równie dobrze mniej, albo więcej, ale ty oczywiście wielki myślicielu się do tego przyczepiłeś, bo brak Tobie dystansu i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.....

0

Nie wiem z czym masz problem. Wskazałem obiektywne fakty, do nikogo nie piłem, ani nikomu niczego nie zarzucałem.
Chyba to jednak nie mi brakuje dystansu ani umiejętności czytania.

0
somekind napisał(a):

Nie wiem z czym masz problem. Wskazałem obiektywne fakty, do nikogo nie piłem, ani nikomu niczego nie zarzucałem.
Chyba to jednak nie mi brakuje dystansu ani umiejętności czytania.

"No cóż, jak ktoś nie uważał w szkole na statystyce, to zawsze znajdzie jakiś przekręt w grach losowych, a z przypadkowej koincydencji z pełniami księżyca dojdzie do wniosku, że za tym wszystkim stoją wilkołaki.

Np. takiej, że korelacja nie oznacza przyczynowości. Albo takiej, że jeśli szansa na wygraną wynosi 1:14 milionów, to bynajmniej nie znaczy, że wśród 14 mln zagranych w danym losowaniu losów musi się znaleźć zwycięski."

Z pewnością Twój pretensjonalny stosunek do moich postów widać z kilometra.

0

Właśnie dowiedziałem się z radia, że 60 milionów do wygrania; @PrzemolPrzemol - co o tym sądzisz? :]

0
Czarny Terrorysta napisał(a):

Z pewnością Twój pretensjonalny stosunek do moich postów widać z kilometra.

Przecież to nawet nie była wypowiedź skierowana do Ciebie. :D

0

W Lotto możliwe jest ok 13 milionów możliwych kombinacji więc na dobrą sprawę mając kilkanaście milionów można zaryzykować.

2

Ale po co taki system, jeśli niezależnie ile osób wygra Lotto i tak wychodzi na swoje. Więc nie musi kombinować, bo regulamin załatwia to za lotto.

4

Oczywiście że zbierają dane o wybranych kombinacjach, po pierwsze na podstawie ilości wygranych ustala się ich wysokość, a po drugie przecież jak im pokażesz kupon z szóstką to muszą w bazie sprawdzić, czy był taki zakład o danej godzinie czy sobie już po losowaniu wydrukowałeś ;-)

Za PRL-u przed wypełnieniem składało się kartkę w harmonijkę tak, by powstały trzy czy cztery kopie (papier samokopiujący) - jeden odcinek ci oddawali, jeden zostawał chyba w kiosku a jeden gdzieś wysyłali.
W ten sposób tak samo wiedzieli kto gdzie co skreślił, tylko ktoś te kartki musiał ręcznie liczyć...

I nie muszą wcale oszukiwać, przecież nagrody idą z zakładów i jeszcze im sporo zostaje - nie ważne dla nich czy wygra więcej czy mniej osób, jak wygra więcej to będą po prostu mniejsze wygrane bo ta sama kasa idzie do podziału.

A wtopę z losowaniem w Serbii można obejrzeć tutaj:

0
somekind napisał(a):
Czarny Terrorysta napisał(a):

Z pewnością Twój pretensjonalny stosunek do moich postów widać z kilometra.

Przecież to nawet nie była wypowiedź skierowana do Ciebie. :D

"To samo pisałem w komentarzu wyżej, ale to chyba nie dociera" -> się zdecyduj hipokryto

1
Czarny Terrorysta napisał(a):

Dlatego napisałem, że jeżeli wierzyć statystyce ... równie dobrze można rzucić kostką i wylosować 30 razy z rzędu 6'tkę, chociaż prawdopodobieństwo wynosi 1:6, więc już tak "nie pij" do mnie, bo nie masz do czego.

Czarny Terrorysta napisał(a):

Prawdopodobieństwo wylosowania trójki wynosi 1:57, więc statystycznie, żeby było 294 638 trójek, musiało być zawartych około 16.8 mln kuponów, co nie znaczy jeszcze, że było ich tyle, bo mogło być równie dobrze mniej, albo więcej, ale ty oczywiście wielki myślicielu się do tego przyczepiłeś, bo brak Tobie dystansu i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.....

Mylisz prawdopodobieństwa ze statystyką. W największym skrócie: statystyka polega na opracowywaniu danych. Probabilistyka to ścisły rachunek matematyczny.

I teraz mając te Twoje dane - szansę na trójkę (1:57) i liczbę trójek, które wypadły - 294638 - próbujesz szacować liczbę kuponów. Problem jest taki, że zakładasz naprawdę prosty model (Liczba trójek = pr.wypadnięcia * liczba kuponów) - bierze się on z założenia, że każdy grający jest automatem strzelającym losowo liczby. Tak nie jest, ponieważ:

  1. Ludzie podlegają różnym efektom psychologicznym. Przykładowo - kombinacja liczb 1,2,3,4,5,6 jest równie prawdopodobna co każda inna, ale jeśli wyciągnąłbyś te statystyki to okazałoby się, że rozkład skreślanych liczb wcale liniowy nie jest.
  2. Ludzie wybierają liczby nie do końca losowo. Np. przychodzi jedna osoba i samodzielnie skreśla dwa zakłady po sześć liczb. W Twoim modelu szansa, że skreśli dwie takie same szóstki jest niezerowa, według mnie ona wynosi zero.

Jeśli naprawdę wierzysz w spiski to sugeruję przyjrzeć się danym w skali makro: http://www.lotto.pl/lotto/wyniki-i-wygrane/statystyki
Weź sobie średnie dane od 2015-01-01 wzwyż.
Potem weź sobie średnie dane od 1995-01-01 wzwyż.

Zauważysz, że rozrzut pomiędzy liczbą, która wypadała najczęściej a tą, która wypadała najrzadziej maleje wraz z poszerzaniem zakresu - i po prostu rozkład zmierza do teoretycznego.

0
Czarny Terrorysta napisał(a):

"To samo pisałem w komentarzu wyżej, ale to chyba nie dociera" -> się zdecyduj hipokryto

Nigdy nie komentowałem twego posta.

Najpierw dowiedz się, czym są komentarze na forum, a potem naucz czytać ze zrozumieniem, dopiero wtedy dyskutuj.

0

Ja jestem graczem systematycznym, raz na miesiąc puszczam jeden zakład lotto na chybił trafił, w myśl zasady, aby wygrać, trzeba grać ;)

W teorie spiskowe nie wierzę, w końcu co jakiś czas ktoś wygrywa. Traktuje to jak zabawę.

0

Kumpel trzasnął z kilkadziesiąt tysięcy jak nie więcej wczoraj. Nie chciał powiedzieć ile dokładnie przez telefon powiedział tyle, że więcej niż 30 tyś. Kilka dni temu pytał się czy ktoś składa się z nim na te jakiś dziwny zakład "12 skreśleń, czy coś takiego" za niecałe 4k. Nie wiem o co z tym chodzi, pierwszy raz w życiu o tym słyszałem, ale nie zagłębiałem się w temat.

Na temat teorii spiskowej się nie wypowiadam ;-)

0
PrzemolPrzemol napisał(a):

Kumpel trzasnął z kilkadziesiąt tysięcy jak nie więcej wczoraj. Nie chciał powiedzieć ile dokładnie przez telefon powiedział tyle, że więcej niż 30 tyś.
Ale że wygrał kilkadziesiąt tysięcy czy kupił kupony za tyle?

0

@PrzemolPrzemol pewniezagrał systemem: http://www.lotto.pl/lotto/tabela-systemowa-lotto 12 z plusem to ok 4k. Inaczej się nie da bo 5 to było około 5k

0

Chłop farciarz. Nie tak całkiem dawno wrzucił 15k do maszyny w KTW po godzinie wyciągnął 68tyś (zjechał z 70 z groszem, stawka 1000 albo 2000) i to nie jedyna wygrana, ma masakrycznego farta. Oby tak dalej.

2

Oby tak dalej.

Kumpel jest na dobrej drodze zostać nałogowym hazardzistą: najpierw się okaże że nie będzie żadnego „dalej”, zacznie wtapiać coraz grubsze tysiące żeby się odegrać, i jak w porę się powstrzyma to wyjdzie na zero.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1