Ankieta wyzej.
Zdajesz sobie sprawę że samo słowo "Umiesz" może być bardzo szeroko interpretowane?
Prawidłowo jest „znasz Excela”.
W poprzedniej pracy używałem dość mocno. Ale to nie bylem programista.
Obecnie jest mi praktycznie zbędnny.
Prawdę mówiąc to programiści znają go zwykle tak sobie (bo po co nam jakiś marny Tico, gdy na co dzień popylamy bolidami F1 ;) ) i zdarza się, że mają z nich bekę np. ludzie robiący w finansach. Nie należy się na nich gniewać, bo to chyba jedyna okazja, gdzie mogą mieć taką satysfakcję przy sprawach związanych z komputerami.
Excel potężnym narzędziem jest. Napisałem o nim 4 książki (poradniki bardziej)
@hyde w latch 90 (chyba na IntelOutside #4) ktoś w Crazy Demo przedstawiał demo scenowe napisane w Excelu. No ale to była ciekawostka. Z programów excelopodobnych korzystam, ale w na tyle prostych rzeczach, że bez różnicy mi, czy będzie to calc z openoffice'a, czy staruteńki turbocalc. Bo robię to, co w office'a zrobi się szybciej, albo żeby coś sprawdzić. Więc rzeczywiśce znam go średnio na jeża i więcej mi nie trzeba...