http://winsupersite.com/hardware/apple-decides-600-million-pc-users-5-year-old-pcs-sad-fact
Chyba zapomnieli, że to nie lata 90-te.
Komputer z 1990 był przestarzały w 1995.
Podobnie komputer z 1995 w 2000.
Ale w 2016 komputer z 2011? Może mieć lepsze parametry niż nowy na półce w sklepie.
To już nie te czasy. Postęp techniczny w tej dziedzinie praktycznie stanął. Jakiś niby jest, ale coraz bardziej podobny do tego w motoryzacji.
To dowidzi, że powinni zmienić model biznesowy.
Zamiast sprzedawać komputery po niebotycznej cenie, powinni iść w usługi abonamentowe.
Wtedy zarobią bez względu na to, czy sprzedadzą kolejne nadgryzione jabłko czy nie.
Ja mam komputer z 2007 roku. I to MacBooka :)
Po prostu sprzęt Apple tak długo nie działa, więc nie rozumieją jak to możliwe. Apple ma się zepsuć po utracie gwarancji, żeby klient mógł iść postać w kolejce do Świątyni Jabłek i być wdzięczny za możliwość zakupienia ich nowego produktu.
moje komputery
1998 - pentium 2
2004 - athlon xp
2006 - monitor lcd
2012 - laptop acer b960
Zamiast sprzedawać komputery po niebotycznej cenie, powinni iść w usługi abonamentowe.
Być może z biznesowego punktu widzenia to się opłaca, chociaż ja osobiście bardzo tego nie lubię. Jakoś brakuje mi tego poczucia że jak coś kupię to mogę poużywać, po jakimś czasie schować do szafy, po paru latach przypomnieć sobie, wyjąć i jeszcze raz użyć.
Abonament może być dobry w biurze (zwłaszcza na początku: niskie koszty startu), ale nie na użytek domowy.
No i raczej nie mówimy o abonamencie na sprzęt (chociaż wynajem komputerów do biura nie musi być złym pomysłem).
A ja zamierzałem teraz kupić sprzęt oparty na AMD Zen na całe 5 lat i robić sobie stopniowe wymiany, procesora, RAM, grafiki. No załamali mnie tym, trudno nie zainstaluje tam Hacintosha tylko Linux Slackware.