Polityka banków w temacie bezpieczeństwa danych

5

Dzwoni telefon, nieznany numer z kierunkowym z Warszawy.

  • Dzień dobry, nazywam się Jolanta Cośtam, dzwonię z banku PKO BP. Czy rozmawiam z panią Aurelią Cośtam?
  • Dzień dobry, tak
  • Mam do przekazania pani pilną informację, najpierw jednak muszę przeprowadzić weryfikację. Czy może pani podać swoją datę urodzenia?
  • Nie, nie wiem z kim rozmawiam, nie chcę ujawniać takich danych.
  • Ale ja dzwonię z banku!
  • Każdy może tak powiedzieć
  • W takim razie nie dowie się pani, co mam do przekazania!
  • Proszę do mnie napisać i nadać pocztą
  • Ale to jest pilne!

Tą samą taktykę stosuje Play, dzwoni do klienta a potem pyta go o kod telefoniczny. W Playu jest o tyle lepiej, że dzwonią z centralnego numeru, który komórka z Androidem identyfikuje jako Play. Czy jednak w ogóle powinno tak być? Jak mają mi coś do powiedzenia, to niech mówią. Co to za polityka wyciągania danych? Chcą klientów nauczyć, ze nieważne kto pyta i po co, należy śpiewać?

Przecież dane zebrane w ten sposób mogą służyć do telefonicznego odzyskania hasła. Z resztą sami pewnie macie od razu milion pomysłów, co można zrobić z datą urodzenia i nazwiskiem panieńskim matki...

Czy mam paranoję?
Czy podalibyście swoje dane?
Dla tych co nie podaliby - nawet gdyby pani po drugiej stronie twierdziła, że jest z banku i jest to bardzo ważne i pilne?

1

Nie, nie masz paranoi. Dyrektorzy działów bezpieczeństwa nie czytali książek Mitnicka, nie wiedzą co to inżynieria społeczna/socjotechnika. Wdrażając takie procedury ułatwiają robotę przestępcom.

0

Kiedyś też miałem podobną sytuację Pani z banku dzwoniła coś tam chciała żebym podał, ale się rozłączyłem. Ciekawsza sytuacja spotkała moją mamę na wsi, kiedy to chodził pan z "Energi" i roznosił umowy do podpisania bo niby od nowego roku trzeba przedłużyć, a kiedy zadzwoniliśmy do Energi okazało się że nikogo takiego nie wysyłali.

0

Z doświadczenia wiem, że naprawdę ważne sprawy to np. info o zaległej racie, zmiana regulaminu itd. i je zawsze wysyłają pocztą, ostatecznie na maila. "Ważne wiadomości", z którymi dzwonią to jakoś zawsze są ostatecznie "przygotowanie specjalnie dla Ciebie, niesamowite, jedyne w swoim rodzaju oferty kredytu" mimo, że pani po drugiej stronie twierdzi, że jak nie wysłuchasz to Ci rodzina i pół osiedla zginie, chyba, że to ja mam takiego pecha :P Chyba jedyna sprawa, która przez telefon jest warta uwagi to jak coś zgłaszałem u operatora i oddzwaniali w tej sprawie chwilę później i kazali podać kod, który wpisałem przy umowie. Także też uważam, że odmówienie jeśli się nie spodziewasz telefonu jest całkowicie normalne.

0
aurel napisał(a):

Dzwoni telefon, nieznany numer z kierunkowym z Warszawy.

  • Dzień dobry, nazywam się Jolanta Cośtam, dzwonię z banku PKO BP. Czy rozmawiam z panią Aurelią Cośtam?
  • Dzień dobry, tak
  • Mam do przekazania pani pilną informację, najpierw jednak muszę przeprowadzić weryfikację. Czy może pani podać swoją datę urodzenia?
  • Nie, nie wiem z kim rozmawiam, nie chcę ujawniać takich danych.
    - Ale ja dzwonię z banku!
  • Każdy może tak powiedzieć
  • W takim razie nie dowie się pani, co mam do przekazania!
  • Proszę do mnie napisać i nadać pocztą
    - Ale to jest pilne!

Hłe hłe hłe. Mam tak co chwilę i śmiać mi się chce, jak pani podniesionym głosem mówi, że (patrz pogrubienia w tekscie u góry)

Raz powiedziałem, że albo Pani mi mówi, albo "do widzenia" to zmiekla i powiedziala:
Mowie tej babie, ze ona niby z banku, a ja z policji. Slowo przeciwko slowu i ze to pani chce cos ode mnie, a nie ja od pani, wiec albo mi pani mowi, albo "do widzenia".

ps. Ale zeby nie bylo, okazalo sie ze to rzeczywiscie pilne i juz chceli mi odlaczyc telefon, bo nie zaplacilem rachunkow. Okazalo sie, ze ja robilem przelew na to konto co zawsze, a oni dwa miesiace temu zmienili numer na inny.

1

na dobra sprawe moglabys to zglosic jako probe wyludzenia danych. moj bank dzwoni zarowno do klientow (z pytaniami typu jak te zadane tobie) jak i do pracownikow (pytajac o jakies sprawy wewnetrzne) i potem w zaleznosci od odpowiedzi wysyla maila z gratulacjami i/lub ostrzezeniem zeby nie dawac sie nabrac, dodatkowo mamy co jakis czas szkolenia w tej kwestii.

0

Do mnie jak dzwoni bank to konsultant się przedstawia i podaje numer infolinii na której mogę zweryfikować dane osobowe.

Jednak do mnie najczęściej dzwonią i chcą umówić na pokaz garnków. I w tych garnkach padł kiedyś argument: czy gdyby od tego zależało moje życie, to też bym odmówił...

0

@aurel nie masz paranoi i nie powinni tak robić. Poza tym czasem dane w ten sposób wyłudzają ludzie tylko podszywający się pod banki / firmy z którymi masz umowy. Na przykład lewe windykacje.

0

Jest lepszy sposób żeby pozbyć się takiej paranoi i zastanawiania się kto i dlaczego chciał od nas wyłudzić dane: Nie odbierać telefonu z numeru którego nie znasz/ nie masz zakodowanego.
Wszyscy ludzie z którymi chcę rozmawiać podali mi swój numer. A bank lub inna instytucja zawsze może wysłać do mnie list

0

@aurel Nie, nie masz paranoi :) Również miałem podobną sytuację i to w tym samym banku. Zleciłem zmianę pewnej usługi, a po kilku dniach zadzwoniła pani z banku, która (jak się później okazało) chciała jedynie poinformować o tym, że zmiana została wprowadzona - niestety, nie mogła przekazać mi tego telefoniczne, bo również nie chciałem na jej prośbę "wyśpiewać" swoich danych. Dowiedziałem się o tym parę dni później z listu, który musieli w tej sytuacji wysłać z oficjalną informacją ;)

1

Nie odbierać telefonu z numeru którego nie znasz/ nie masz zakodowanego.

To nie jest żadne rozwiązanie. To telefon firmowy i mogą na niego dzwonić kontrahenci - również tacy, którzy dopiero chcą nimi zostać.
Poza tym brzmi, jakbyś tylko wymienił jedną paranoję na drugą...

2

Aurel nie masz paranoi, takie zachowanie pracowników banku to paranoja, tak banki dbają o bezpieczeństwo :/ Bank Millennium też stosuje takie praktyki żeby przedstawić klientowi swoją ofertę.
W takich przypadkach można udać się do oddziału i powiedzieć że nie życzysz sobie tego typu telefonów, można też w oddziale zweryfikować kto dzwonił (w sensie czy z tego banku).

0
paulonio napisał(a):

Jest lepszy sposób żeby pozbyć się takiej paranoi i zastanawiania się kto i dlaczego chciał od nas wyłudzić dane: Nie odbierać telefonu z numeru którego nie znasz/ nie masz zakodowanego.
Wszyscy ludzie z którymi chcę rozmawiać podali mi swój numer. A bank lub inna instytucja zawsze może wysłać do mnie list

Czyli jak dzwonią do Ciebie z firmy, do której wysłałeś CV, to nie odbierasz? Czy profilaktycznie bierzesz numery od wszystkich ludzi odpowiedzialnych za rekrutację?

0

Aurel nie masz paranoji. Stalkerzy mogą być wszędzie!

1

Dobra, wszyscy powtarzają, że nie masz paranoi, to ja też chcę.

aurel, nie masz paranoi!

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1