Czy w pracy dyplomowej można trochę naściemniać?

0

Ogólnie opracowałem pewien model podczas tworzenia pracy inżynierskiej, ale nie napisałem (zaimplementowałem) go w projekcie. Czy powinienem wywalić z tekstu pracy inżynierskiej o tym modelu? Czy musze wspominać, że nie został zaimplementowany? Czy wreszcie, podczas oddawania pracy, będę w ogóle miał oddać kod, czy się kodu nie oddaje? Czy taki kod ktoś czyta i będą problemy, że w pracy coś jest, a w projekcie nie zostało zrobione tylko jakiś stub?

0

Nie ściemniałbym tylko zwyczajnie opisał to w jakiejś sekcji "Możliwe przyszłe usprawnienia" albo coś takiego.

0

W pracy nie chodzi przecież o o to, żeby zaimplementować wszystko, co się zaprojektowało, tylko o to, żeby pokazać, że się umie projektować. Z tego powodu wiele prac nosi nawet tytuł: "Analiza, projekt i częściowa implementacja...", bo od razu zakłada się, że nie wszystko się zrobi.

0

Zależy, jak ten model ma się do tematu pracy i jaki jest powód niezaimplementowania. Jeśli jest jakoś ważny, to bym zrobiła jak @Shalom. Jeżeli nie jest ważny albo został porzucony, bo była dobra impreza w piątek przed obroną, to bym w ogóle pominęła. Absolutnie nie próbuj dawać do zrozumienia, że w aplikacji jest, skoro go nie ma. Kod się oddaje (co dokładnie trzeba dać, to powinno być w jakiejś instrukcji od uczelni), ale raczej nikt nie czyta (chyba że promotor ma bzika na punkcie użytej technologii albo inżynierii oprogramowania).

2

Opiszę ci, jaką powstawała moja praca magisterska. Miałam zaimplementować symulator sieci pierścieniowej z algorytmami sprawiedliwości, których wydajność miałam porównywać. Do tego miałam zaproponować własny algorytm sprawiedliwości i porównać go z wcześniejszymi.

Najpierw jako technologię wybrałam C# i napisałam wielowątkowe coś. Ze względu na zbyt niskie umiejętności w programowaniu wielowątkowym, miałam deadlocki gdzie tylko się da. Symulacja niby działała, tylko że nie miało to nic wspólnego z prawidłowym działaniem sieci (najpierw nadawała jedna stacja, potem druga stacja, potem trzecia stacja... a powinny nadawać i odbierać wszystkie jednocześnie).

Postanowiłam więc zaorać i spróbować od nowa, tym razem wykorzystując OMNeT++. I znów, nie szło mi totalnie. Implementacja podstawowego pierścienia zajęła mi tyle czasu, że jak na to spojrzałam, to stwierdziłam, że algorytmy sprawiedliwości będę implementować chyba wieczność... No więc trudno, trzeba było OMNeT++ porzucić.

Ostatecznie znalazłam w internecie gotową implementację sieci RPR napisaną w Javie. Nareszcie coś działającego! I z już zaimplementowanymi mechanizmami sieci RPR, więc bardzo przydatne. Dopisałam tylko brakujące algorytmy sprawiedliwości i pomierzyłam. Na koniec zaimplementowałam swój pomysł (SAT połączony z algorytmem genetycznym). Okazało się, że mój pomysł jest... taki sobie. Nie działał co prawda tragicznie, ale też nie działał lepiej niż zwykły SAT.

Wniosek z pracy był generalnie taki, że nie warto rozwijać mojego pomysłu.

Na obronie pracy po prostu opowiedziałam powyższą historię - od pierwszej nieudanej implementacji po udowodnienie, że mój pomysł na algorytm jest do bani. Komisja stwierdziła, że widać, że zbadałam temat dogłębnie i szkoda, że nie wyszło. Ocena pracy: 4.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1