Co sądzicie o "Disco Polo" ?

0

Np. takim i "Ona widzi we mnie Pinądz" i innych?

Ja mam ogromny ból d**y, że ktoś tworzy takie gunwo i na tym zarabia, a ja teraz spędziłem ponad 6h na nauce (niby czegoś przydatnego za darmola (a po studiach i tak będę kosił taką kapuchę przez miesiąc jak on skasuje za jeden koncert:D) - ale ze mnie typowy Polski Cebulak:D).

3

90% amerykańskich piosenek ma płytsze teksty.

2

ktoś tworzy takie gunwo skoro ktoś chce tego słuchać i za to płaci to znaczy że jest to zwykły produkt a nie żadne gunwo ;)

0

Skoro Twoim zdaniem tworzenie tego guwna jest takie banalne to rzuć wszystko, zostań gwiazdą disco i zgarniaj kapuchę :)

Co do pierwszego linku który wrzuciłeś.
Miałem jakiś czas temu "przyjemność" nagłaśniać koncert tego zespołu. Wokalista - mały człowieczek z wielkim ego :D.
A "przyjemność" nie dlatego że to zespół disco, tylko dlatego że to akurat ten zespół ;)

0
SimplePickup napisał(a):

Np. takim i "Ona widzi we mnie Pinądz" i innych?

Ja mam ogromny ból d**y, że ktoś tworzy takie gunwo i na tym zarabia, a ja teraz spędziłem ponad 6h na nauce (niby czegoś przydatnego za darmola (a po studiach i tak będę kosił taką kapuchę przez miesiąc jak on skasuje za jeden koncert:D) - ale ze mnie typowy Polski Cebulak:D).

To idź nagrywać takie gunwo zarabiając taką kapuchę (...) jaką on skasuje za jeden koncert - w czym jest problem? Nikt ci przecież nie zabrania.

0
Wibowit napisał(a):

90% amerykańskich piosenek ma płytsze teksty.

Już wolałbym, żeby takie coś było promowane, bo żeby wymyślić taki tekst trzeba się na pewno bardziej wysilić niż ten oryginalny ...

3

Setki tysięcy osób bawi się co tydzień przy takiej muzyce w setkach klubów w Polsce, również w Warszawie i innych dużych miastach. Najwyraźniej jest zapotrzebowanie na taką muzykę.

Zespół Bayer Full sprzedał ponad 16 milionów płyt w Polsce, a teledysk "Ona tańczy dla mnie" zespołu Weekend jako pierwszy polski teledysk trafił na listę 100 najpopularniejszych teledysków na YouTube. Te fakty mówią same za siebie i udowadniają jak popularne jest disco polo. Muzycy disco polo są w ogóle pomijani przy zapraszaniu na wielkie imprezy w stylu "Sylwester z dwójką" albo przy nagrodach muzycznych, niechętnie puszczają ich też polskie stacje radiowe. Oficjalnie wszyscy czują zażenowanie i nie przyznają się, że tego słuchają, ale jednak muzyka tego gatunku ma się bardzo dobrze. Śmiać mi się chce z tych wszystkich napompowanych przez media gwiazdek w stylu Donatan albo Feel, którzy mogą tylko pomarzyć o tylu fanach, koncertach i sprzedanych płytach co Bayer Full. Najpopularniejszy album Donatana sprzedał się w ilości nieco ponad 150tyś egzemplarzy, najpopularniejszy album Bayer Full to ponad 2 miliony sprzedanych sztuk...

6

Teraz tylko muzyka i scena disco będzie twoja! Nie ma co się zastanawiać, taki tekst nie może pójść do szuflady.

Kuję całą noc i poranki,
w międzyczasie trenuję sztuki walki.
Nie śpię, bo szkoda czas tak marnować,
zamiast tego będę w necie trollować.

Mam stypendia: za kucie i sportowe,
lecz moje życie jest h***
Inni w tym czasie piją, hulają
i dobrą kaskę za nic dostają.

ref. Od zakuwania, zryła mi się bania,
od zakuwania, zryła mi się bania.
Trzeba se było w życiu balować,
na stare lata będziesz żałować.

Inni to mają łatwe życie,
ale jeszcze wszyscy mi pozazdrościcie,
bo ja jestem gość, mi się należy,
frajer, kto w te słowa nie wierzy.

Będę wiódł życie disco gwiazdora,
załóż bikini i bądź moja.

ref. Od zakuwania, zryła mi się bania,
od zakuwania, zryła mi się bania.
Trzeba se było w życiu balować,
na stare lata będziesz żałować.

0

ja popełniłem stronkę klubu dance i druga sala właśnie discopolo, rozmawiałem z managerem i naprawdę jest w tym spora kasa, przyjeżdżają ludzie nawet z dalszych miast i wsi, jak to sie mówi "pieniądz nie śmierdzi" ;)

0

No przecież Bracia Figo Fagot są lepsi nawet od Metalliki. ;)

0

Sam słucham zupełnie innej muzyki, bo zajmuje się nią hobbystycznie i dużo jej słucham. Natomiast, jak trochę popiję i mam ochotę się powygłupiać ze znajomymi, to Disco Polo się dobrze do tego nadaje. :) Do słuchania jednak... nie, nie przejdzie to, w żadnej postaci. :)

2

Disco polo to takie upośledzone dziecko wpływów europy zachodniej i "bratnich" narodów ze wschodu. Nie twierdzę, że ta muzyka nie ma wartości rozrywkowej (bo jej popularność wciąż mówi sama za siebie), ale wartość artystyczna jest znikoma.
Najlepszym podsumowaniem tej muzyki jest "Mydełko Fa". Utwór nagrany przez Marka Kondrata jako parodia powstającego gatunku stał się jej pierwszym hitem. Co niestety zachęciło naśladowców, którzy też nie potrafili śpiewać, ale wzięli się za to już na poważnie ;).
A szkoda, bo mamy przecież tyle przykładów na to, że można było w latach 90 tworzyć muzykę disco, której wartość artystyczna stała na równi z rozrywkową.

0

Im niższy poziom tym więcej odbiorców. Przeciętny odbiorca nie jest istotą ani przesadnie inteligentną, ani skomplikowaną i wyraża się to też w muzyce, którą się pasjonuje. Zasadniczo, nie trzeba zbytnio poznawać poziomu intelektualnego nowo poznanej osoby, wystarczy dowiedzieć się jaka jest jego ulubiona muzyka i wszystko staje się jasne. W hierarchii najniżej jest disco polo, niewiele wyżej "muzyka taneczna" i "klubowa" (w sumie od disco polo nie różni się prawie niczym).

Osobę inteligentną poznasz po tym, że słucha muzyki, której nigdy nie zagra radio Eska.

0

Przede wszystkim należy sobie wyjaśnić jedną najważniejszą rzecz - każdy kraj ma swój odpowiednik disco polo, tzn. muzykę o prostych brzmieniach i niskich tekstach. To nie jest tak, że Polska to jeden wielki zaścianek, w którym motłoch słucha jakiegoś dna. Po prostu kultura popularna w ten sposób działa. Amerykanie mają swoje country i bling hip hop, Włosi - Italo Disco, Francuzi swoje touch, itd.

Daleko nie idąc - ot chociażby Frank Sinatra. Tematyka jego piosenek raczej nie odbiega od tematyki disco-polo (w większości to przecież coś o zakochaniu lub wielkim mieście). Jedyna różnica to forma, a przecież odbiór formy jest skrajnie subiektywny.

Podsumowując - disco polo nie lubię, ale toleruję. Nie mam "bólu d**y", że takie coś istnieje.

0

Disco polo? Spoko, kicz i tandeta ale... to właśnie takie ma być. Za młodu oczywiście "nikt nie słuchał, a wszędzie było słychać" :) Słuchałem, słucham nadal jak coś gdzieś w tle puszczą. Na zabawy czy wesela świetne.

0

Ta muzyka ma swoje specyficzne relaksujące właściwości jakbyście nie wiedzieli :-) Poza tym jest często odtwarzana na dyskotekach, w plenerze, szybka, skoczna, jest od groma ludzi którzy tego słuchają więc o co w ogóle chodzi?

Kiedyś zresztą oglądałem taki wywiad z liderem zespołu Bayer Full w tym temacie i powiem szczerze, dość mądrze się wypowiadał. Sprawa jest prosta. Jak komuś nie odpowiada programowanie albo nie ma z tego kasy to może lepiej zająć się czymś innym? Oczywiście żeby nie było, nawet do tej muzyki trzeba mieć jakieś uzdolnienia bo i tutaj szajs nie przejdzie. Teksty jak zresztą sami możecie zauważyć, najczęściej są o miłości.

Nasłuchałem się już dużo szajsu puszczanego w radiu i telewizji, oczywiście każda muzyka powinna być w miarę do zniesienia jak się to odtwarza na dobrym sprzęcie a nie na jakimś szajsie z kiepskimi głośnikami. Magnetofony oczywiście już niemal wyszły z powszechnego użytku, podobnie jak gramofony na rzecz mp3 a faktem było, że ta muzyka była swego czasu sprzedawana właśnie w postaci kaset, rzadziej na CD a płyt gramofonowych to już w ogóle nie spotkałem.

1

Nawet w największym alkoholowym zagubieniu nigdy nie bawiłem się przy disco-polo. Z drugiej strony, muzyka jest odbiciem ludzkich dusz. Jacy ludzie, takie melodie. Każdemu według potrzeb.

0

Co myślę o disco polo? To samo co mój dziadek: disco polo, disco polo, tu łomoczą, tam pie...olą ;). I w zasadzie tyle.

0

Reprezentacja w piłce nożnej nie wstydzi się swoich gustów muzycznych :)

0

nie lubie, nie obchodzi mnie. przyznam ze niechecia darze bajm i inne kombi bo w jednym zakladzie pracy radio lecialo i krwawilam z uszu za kazdym 'jak moglam tak powiedziec mu' czy 'kazde pokolenie ma wlasny czas' :D

0

Oj tam Wy sie nabijacie a taki Sierzynski z Bayer Fulla zarobil tyle na disco ile ja w zyciu raczej nie zarobię mieszka w wypasionej chacie w Woli Łąckiej, pracuje dla relaksu dzieciom chalupy zbudowal. Normalnie ojciec chrzestny, jak sie w Łacku w stadninie pojawi to nawet wójta gminy tak nie witają jak jego.

0

Disco polo sprawdza się na dyskotekach, ma przewidywalną melodię i tekst z jajem, który nie psuje humoru. Do tańca nie nadaje się muzyka z pokręconym rytmem, raz szybka, raz wolna, raz głośna, raz cicha, ze zmianą rytmu itd bo nie wiadomo jak do tego tańczyć, zwłaszcza jak się nie zna danej piosenki. Podobnie smutny, poważny czy przesadnie wulgarny tekst nie jest dobry do słuchania czy śpiewania podczas zabawy. No chyba, że ta zabawa to sausage fest.

0

Co tak do tego Świerzyńskiego się uczepiliście?

Jak porównamy dzisiejsze disco z pola, czyli czołowy buc:

Ze Świerzyńskim:

To mi się coś wydaje że to inna liga jednak

0

P.S. a to:

Jest już swego rodzaju klasykiem. Także, od Świerzyńskiego proponuję odwalić się, pomimo że nie lubię disco polo.

0

Ja mam wrażenie, że to jest jak z elektoratem PiS: nikt nie głosował, a maja większość -> nikt nie slucha, a każdy zna ;)
Poważnie to muzyka taka jak każda inna. Skoro są odbiorcy tzn. że się podoba.
Mnie osobiście drażni stygmatyzowanie wykonawców jak i odbiorców. Przywołane Mydełko Fa to był pastisz, ale jako że wykonawca szanowany to mu wybaczono... Tylko, że stylistyka nie była przypadkowa, kto pamięta centra handlowe z przełomu lat 80/90 (dla młodszych: mam na myśli bazary/targi) ten wie co mam na myśli ;)
O gustach się nie dyskutuje, ale dlaczego piosenka "Ona tańczy dla mnie" jest obciachem, a przeróbka Cezika to już artystyczne wykonanie?
To jest dla mnie niezrozumiałe, że piosenkarze to artyści,ale nie dotyczy wykonawców Disco Polo.
Już sam ten wątek ma w moim odczuciu pejoratywne zabarwienie, coś na zasadzie utrwalonego stereotypu: słuchanie Disco Polo to obciach.
Odpowiadając na pytanie, mam do disco polo stosunek neutralny.

0

Czy naprawdę uważasz, że buc śpiewający o tym jak zalicza laski, które mu robią loda to artysta? Nawet disco polo kiedyś było inne, tak kazdy zna stare "hity" (chociaż pewnie dzisiejsza gimbaza nie zna)

0

Zdefiniuj słowo artysta.
Ja pamiętam jak Liroy zdobywał popularność Scyzorykiem i wtedy argumenty były podobne do twoich, dla mnie Liroy jest artystą....

0

Nawet teksty Liroya, jak również aranzacje i wykonania swiadczą o tym, że to nie jest głupi facet i miał kilka kawałków, które zapadły mi w pamięć, np:

0

Nie odpowiedziałeś kto to jest artysta...

Nie śledzę trendów, ale nawet wyjątki nie powinny wpływać na to jak oceniamy ogół. Cała ta argumentacja o niskich lub zerowych walorach artystycznych to coś czego nie rozumiem.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1