Cześć
Od dłuższego czasu programuje i używam komputera lecz dopiero teraz uznałem że trzeba się z myszką pożegnać. Myszka wprowadza niepotrzebny haos, a obsługa programów użytkowych jak i przeglądarki tak i IDE jest szybsze skrótami klawiszowymi. Pare dobrych lat używam myszy więc ciężko mi się przestawić ale mam nadzieje że podołam ;). A wy co o tym sądzicie? Myszka czy skróty klawiszowe? :)
Tylko klawiatura!! tak jak hakerzy!!
Raczej myszy póki co. Szczerze mówiąc to dopiero poznaję projekt i większość czasu zajmuje mi przeglądanie kodu i jego analiza, niż pisanie. Skrótów klawiaturowych oczywiście używam, ale to nie wszystko.
Jakie to ma znaczenie? Każdy pracuje jak mu wygodnie...
Według mnie istnieje złoty podział między używaniem myszki i klawiatury. Osobiście jestem fanem optymalizacji i prawie na wszystko mam customowe skróty, ale powodzenia z klawiaturą gdy trzeba wygrzebać plik w dużej strukturze projektu czy wyciąć kawałek linii kodu.
Ja bym chętnie odpowiedział, ale nie mam pojęcia jak to zmierzyć. :(
Kiedyś się założyłem z kolegą, że dam rade pracować bez myszki przez tydzień :D Od tamtej pory w zasadzie jej nie ruszam i o ile na początku było trochę dziwnie tak teraz jest bardzo wygodnie. Większość rzeczy zcustomizowałem i mysz przestała być potrzebna.
Kiedyś też mi się wydawało, że szybkość jest istotna, ale nie jest - istotniejsze jest myślenie, więc tam gdzie wygodniej używammyszy, a tam gdzie wygodniej klawiatury.
Korzystam i z klawiatury i z touchpada, zależy w jakiej sytuacji. Ale dążę do tego, żeby nie korzystać z niczego, tylko, żeby się programy same pisały (automatyzacja pracy).
Mysle, ze myszy, bo w gruncie rzeczy wiecej czytamy niz piszemy.
Pytanie jest tendencyjne.
Bo na laptopie najczęściej używam trackpada.
Ale musi być klasyczny, z fizycznymi przyciskami, a nie tak jak teraz robią takie denne że jest cały wciskany.
Nie potrzebuję myszy-jako-myszy do laptopa i z laptopem żadnej nie noszę.
tak 50:50
Wszyscy i tak jak potrzebują przelać dużą zawartość informacji to wykorzystają do tego celu klawiaturę.
Myszka przydaje się do wykazania się refleksem.
A tak nie widziałem żeby ktoś pisał szybciej myszką, albo nawet dwoma kursorami na emulowanej klawiaturze.
Sam emulowałem myszkę na klawiaturze i ciężko było złapać taką częstotliwość żeby się ładnie można było poruszać.
Ale prawdopodobnie zastosowanie fraktalnego określania położenia kursora do precyzji 8 bitów, było by szybsze od użycia myszki i można było by kodować w szesnastkowym położenie. A wyliczenie położenia wykonywałoby się rekurencyjnie poprzez przeskoki bitowe 1/0 przy czym ciągle by się zmniejszała o 50% powierzchnia.
Mózg szybko by się uczył i w pewnym momencie nawet nie trzeba było by liczyć, a na początek było by to dobrą gimnastyką dla umysłu.
Nie da sie okreslic, zalezy w jakim srodowisku i z jaka aplikacja pracuje. Np. jesli to ssh do serwera to 100% klawiatura...
Myszy, bo dużo więcej czasu spędzam na przeklikiwaniu aplikacji, skakaniu po oknach i debuggerze w IDE, kompilowaniu i deployowaniu projektu co 5 minut. Samego pisania mam może 5%. Oczywiście skróty klawiszowe tak czy tak chodzą w ruch co chwila.
Im więcej klawiatruki tym lepiej: 80/20
Kiedyś głównie klawiatura ale od czasu jak używam MX Master to 50/50