Gdzie zamieszkać w Warszawie? Może Białołęka?

0

czesc, planuje sie przeprowadzic z Lublina do Warszawy. Jakie dzielnice sa ok a jakie omijac z daleka? oczywiscie to zalezy gdzie sie pracuje ale zalozmy ze musze dojechac do centrum. Co sadzicie o Bialolece? Tanio sie mieszka ale podobno dojazd slaby. Prosze o porady...

0

Tak, Białołęka jest tania i dojazd zajmuje długo.

Do ogarniania odległości dobry jest:

http://warszawa.jakdojade.pl/

Ale warto brać poprawkę, że w godzinach szczytu może być 1.5-2x dłużej.

Mieszka się dobrze wszędzie, gdzie jest blisko do metra. Raczej niezbyt atrakcyjna jest Wola (sporo mentów itd.), Praga odżywa i jest spoko, choć tutaj warto weryfikować, które miejsca. Mi się dobrze żyje na Starym Mokotowie. Żoliborz jest śliczny. Unikałbym bezpośredniego Śródmieścia, bo tłumy ludzi przewijające się cały czas mnie nie zachęcają.

0

Zgadzam się z powyższym.

Żoliborz zielony, więcej starych ludzi niż młodych ale dzięki temu jest w miarę spokojnie.

Na woli często widać jak nie bezdomnych to dresiarzy i ogólnie sporo ciemnego typa.

Mokotów, mam odczucie neutralne.

IMO, Żoliborz is great :)

0

Jeśli chcesz pracować jako programista to raczej lepiej coś bliżej centrum, i lepiej coś po drugiej stronie Wisły.

Powodzenia w dojeździe z Białołęki do Mordoru ;)

0

a z Bialoleki chyba nie jest az tak daleko do metra? metrem chyba szybko sie dociera wszedzie nie?

0

@datdata, @EroSanin, @LukeJL a co powiecie o Bemowie? Albo Targowku?

0

Co do metra, jedzie szybko ale tłoki na pierwszej linii w godzinach szczytu nie są czymś przyjemnym. Sam jeżdżę z Żoliborza tramwajem do pracy i spokojnie sobie czytam książkę (nieraz na stojąco).

Bemowo jak Żoliborz, tyle że wszędzie dalej. Co do Targówka nie mam zdania. Dawno tam się nie szwendałem.

0

Jak masz samochód, to może wybierz się na wycieczkę po mieście w godzinach bez korków. Sam zobaczysz gdzie najlepiej. Ale przy wyborze nie uwzględniaj prawie tego że masz samochód. O ile nie będziesz pracował i mieszkał na obrzeżach warszawy, to o wiele bardziej czasowo i kasowo będzie Ci się opłacała komunikacja. Nie ma co porównywać warunków tutaj do innych dużych miast. Po prostu jest młyn, miejsc do parkowania brak, a jak są to ceny za parkowanie powalają.

Gdy chcesz wynająć mieszkanie, to lepiej raczej w centrum. Szybciej będziesz w pracy, a ceny są podobne o ile oczywiście nie wybierzesz jakichś willi czy superpopularnych miejsc.

Ale do kupienia to już wolałbym gdzieś dalej, gdzie jest więcej spokoju i mniej się dzieje. Człowiek potrzebuję trochę odpoczynku po pracy.

Ale co do Białołęki to uważaj. Firmy budujące mieszkania reklamują to miejsce jako raj. Ceny mieszkań też są dużo lepsze niż gdzie indziej. Problem jest w tym, że jak człowiek tam wjeżdża, to łapie go depresja z miejsca. Fabryki, mosty, brudno. Niby nie ma dużo ludzi, ale jednak nie chciałbym tam mieszkać. Dodatkowo słyszałem że podróż do centrum komunikacją miejską to mordęga. Kolega z miejscowości pod warszawą oddaloną o 60 KM pociągiem dojeżdża szybciej, więc skłania to do refleksji.

PS. mieszkam na woli. Wprawdzie nie boję się że coś mi się stanie, ale fakt faktem że żulernia i dresiarnia to widok codzienny. Nie wiem jak w innych rejonach.

0

czyli tak z tego co piszecie wszedzie jest cos nie tak :) moze byem troche naiwny ale do tej pory myslalem ze metro to taki srodek transportu ze wsiadam i wlasciwie nie zdaze za wiele zrobic a jestem na miejscu :)

1

Polecam Ursynów, w miarę zielono, cicho, jak masz ochotę na spacer możesz iść do lasu, metro, blisko do Mordoru/centrum via ZTM, brak żulerni i dresiarni, brak żadnych tras przelotowych, w związku z czym brak korków, dobre zagęszczenie szkół i przedszkoli, generalnie przyjemne życie :)

1

Praga Północ Brzeska

0
emfałsi_ napisał(a):

Polecam Ursynów, w miarę zielono, cicho, jak masz ochotę na spacer możesz iść do lasu, metro, blisko do Mordoru/centrum via ZTM, brak żulerni i dresiarni, brak żadnych tras przelotowych, w związku z czym brak korków, dobre zagęszczenie szkół i przedszkoli, generalnie przyjemne życie :)

Też bym polecił, najlepiej mi się mieszkało właśnie na Ursynowie. Cisza, spokój, w razie czego w 15 minut w Centrum, a jak się chce odpocząć od miasta to i Las Kabacki blisko.

2

Kto by chciał mieszkać w Warszawie? Nikt nie lubi Warszawy. Ani warszawiaków zresztą.

3

Stary Mokotów - blisko do metra, do centrum, sporo parków i skwerów, okazjonalnie raz na jakiś czas jakiś dres się pojawi, ale nie jest to raczej emblemat tej dzielnicy :P
Imho warto się też zainteresować Ochotą, niby metro tam nie jeździ, ale dzielnica blisko centrum i z siecią autobusów.

Złoty Glob napisał(a):

Kto by chciał mieszkać w Warszawie? Nikt nie lubi Warszawy. Ani warszawiaków zresztą.

Ciekawa opinia. Szczególnie, że Warszawiacy (tacy z dziada pradziada) stanowią może 5% populacji, a reszta to ludność mniej lub bardziej napływowa. Tak tej Warszawy nikt nie lubi, że aż cała Polska się do niej pcha :)

0
Biały Mleczarz napisał(a):
Złoty Glob napisał(a):

Kto by chciał mieszkać w Warszawie? Nikt nie lubi Warszawy. Ani warszawiaków zresztą.

Ciekawa opinia. Szczególnie, że Warszawiacy (tacy z dziada pradziada) stanowią może 5% populacji, a reszta to ludność mniej lub bardziej napływowa. Tak tej Warszawy nikt nie lubi, że aż cała Polska się do niej pcha :)

Bo reszta zginęła w dużej mierze podczas II WŚ? A większość obecnych "prawdziwych warszawiaków" to ludność napływowa po II WŚ do odbudowy stolicy :)

0

@emfałsi_emfałsi Te 5% to chyba liczba osób pomiędzy 20-50 rokiem życia którzy urodzili się w warszawie. Reszta to słoiki.

0

Te 5% to ludzie, którzy mają korzenie warszawskie od więcej niż 1 pokolenia. Tak jak emfałsi napisał, dzięki II WŚ i Powstaniu Warszawskiemu, w którym zginęło 200tyś cywili, nie ma niestety w tym mieście zbyt wielu takich ludzi. Jest jednak sporo młodych, którzy mają w dowodzie wpisane "miejsce urodzenia: Warszawa", ale ich rodzice nie pochodzą z Warszawy (ludność napływowa po IIWŚ). Jeśli zaliczymy takich ludzi jako "prawdziwych warszawiaków", to wyjdzie nam więcej niż 5%.

0

Ursynów FTW!

0

Nie wiem czy w Warszawie teraz da się mieszkać, jest coraz ciaśniej, coraz głośniej, lepiej zamieszkać w Łomiankach, tam też ładne osiedla powstają np. Arkadia Łomianki.

0

Jak dla mnie Bielany to dobry wybór. Zielone i dobrze skomunikowane, nie ma takich tłumów i korków jak w centrum. Podoba mi się kompleks tych budynków http://www.trio.shiraz.pl/

0

Radzymin jest ładny, spokojny i masz tam tanie mieszkania jeśli chodzi o zakup czy wynajem ;)

A tak na poważnie, to szukałbym zamieszkania blisko roboty, ze względu na dojazdy które potrafią zmarnować sporo czasu.

Miłośnik Prosiaków

0

Radzymin jest ok - ponad 4k za metr płaciliśmy za nowe mieszkanie.
Teraz będziemy mieli jeszcze łatwiej z dojazdem bo obwodnica będzie w Markach.
Nie mieliśmy ochoty spłacać kredytu do końca, a w Wawie na tym by się to koncentrowało.

0

Mokotów: Stegny, Sadyba, Sielce, czerniaków

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1