Witam, otóż ostatnio podczas rozmowy z jedną osobą powstało pytanie odnośnie tego jak duży jest pobór prądu przez laptopa i ile nas taka przyjemność kosztuje. Przeczytałem gdzieś opinię, że podobno jest to ~1.7 PLN przy 16h grania, ale coś mi się nie chce w to wierzyć. Czy ktoś z Was może kiedyś to szacował? Rozważmy trzy przypadki a) zwykłe surfowanie w necie b) programowanie c) granie (zakładam oczywiście, że w tym wariancie wyciskamy z kompa ile się da).
0
0
Sprawdź jaką moc maksymalną ma zasilacz, podziel przez 1000 i pomnóż przez stawkę za kWh.
Przykład:
22W = 0.022kW - zasilacz mojego netbooka
Załóżmy cenę kilowatogodziny na 60 groszy. 0.6 * 0.022 = 0.0132 złotych za godzinę.
Przy zwykłym lapku pewnie wyjdzie więcej ale zauważ że to jest maks. Do dokładniejszych sprawdzeń ile bierze w jakimś tam stanie czy podczas różnych typów pracy musiałbyś mieć urządzenie do mierzenia ile W ciągnie w danym momencie.
0
Bez sensu, moc zasilacza to maksymalna moc jaką może on oddać. Laptop nigdy tyle nie pociągnie. Zwykły laptop ze średniej półki, nieobciążony pobiera 10-20W, zależy co w nim siedzi. W czasie grania sporo więcej ale dużo mniej niż stacjonarny PC. Zobacz na www.notebookcheck.pl, tam są testy laptopów razem z poborem prądu.
0
Fi3rce napisał(a):
Przeczytałem gdzieś opinię, że podobno jest to ~1.7 PLN przy 16h grania, ale coś mi się nie chce w to wierzyć.
Musiałby brać ponad 100W. Nie widziałem nigdy laptopa z takim zasilaczem, zazwyczaj spotyka się chyba połowę tego.
0
przy normalnej pracy przeciętny laptop bierze około 20W
liczenie z parametrów zasilacza nic nie da, miernik można sobie kupić dość tanio
zasilacze mają też swoją sprawność która wynosi około 80-90% - to znaczy że do 20% prądu jest marnowane w procesie wyrównania, stabilizacji i zmniejszenia napięcia i wydzielane jest w postaci ciepła
to znaczy że laptop biorący 20W z sieci tak naprawdę może dostać tylko 16W
zależy w 100% od laptopa - laptopy z wyższej półki z dedykowaną grafiką i i7 na pokładzie podczas gry spokojnie mogą zeżreć grubo ponad 100W
przykładowo MALIBAL Nine X7200 źre prawie 400W podczas pełnego obciążenia (ciekawe jaki tam jest zasilacz) a to oznacza 3.5 zł za 16h gry
0
somekind napisał(a):
Fi3rce napisał(a):
Przeczytałem gdzieś opinię, że podobno jest to ~1.7 PLN przy 16h grania, ale coś mi się nie chce w to wierzyć.
Musiałby brać ponad 100W. Nie widziałem nigdy laptopa z takim zasilaczem, zazwyczaj spotyka się chyba połowę tego.
ThinkPad W520 - zasilacz 170W
Dell M6600 - zasilacz 210W
0
Zimny Samiec napisał(a):
ciekawe jaki tam jest zasilacz
z ciekawości poszukałem... ekhm - wygląda tak:
heh :)
1
Zimny Samiec napisał(a):
liczenie z parametrów zasilacza nic nie da
Da tyle, że na pewno nie pociągnie więcej niż zasilacz jest w stanie oddać.
to znaczy że laptop biorący 20W z sieci tak naprawdę może dostać tylko 16W
A jakie to ma znaczenie przy liczeniu kosztu energii elektrycznej?
Twardostój napisał(a):
ThinkPad W520 - zasilacz 170W
Dell M6600 - zasilacz 210W
Myślałem, że chodzi o komputery przenośne. ;)
Tak czy siak, przeciętne laptopy nie mają chyba takich zasilaczy. A 100W to moc, która wystarcza do pracy desktopowi.
0
Twardostój napisał(a):
ThinkPad W520 - zasilacz 170W
Dell M6600 - zasilacz 210WMyślałem, że chodzi o komputery przenośne. ;)
DELL Latitude E6440 - zasilacz 130 W
A jakie to ma znaczenie przy liczeniu kosztu energii elektrycznej?
takie że trzeba doliczyć 20%
jeżeli zasilacz ma sprawność wyjściową 130 W to znaczy że z gniazdka może wziąć 156W
0
Zimny Samiec napisał(a):
A jakie to ma znaczenie przy liczeniu kosztu energii elektrycznej?
takie że trzeba doliczyć 20%
jeżeli zasilacz ma sprawność wyjściową 130 W to znaczy że z gniazdka może wziąć 156W
Raczej odliczyć 20% żeby wiedzieć ile może maksymalnie dostarczyć. Gdybym miał żarówkę 50W o sprawności 10% to czy mógłbym ją sprzedawać na terenie unii europejskiej?
3
krzysiek050 napisał(a):
Gdybym miał żarówkę 50W o sprawności 10% to czy mógłbym ją sprzedawać na terenie unii europejskiej?
Tak, jako urządzenie grzewcze ;)
0
krzysiek050 napisał(a):
Raczej odliczyć 20% żeby wiedzieć ile może maksymalnie dostarczyć. Gdybym miał żarówkę 50W o sprawności 10% to czy mógłbym ją sprzedawać na terenie unii europejskiej?
nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie na zasilaczu nie piszą ile ma W tylko jaką ma obciążalność i napięcie wyjściowe
trzeba więc doliczyć 20%
1
Nie, to co podają na każdym zasilaczu to jest to co może pobrać sprzęt + sprawność. Dlatego jak się dobiera zasilacz do pc musisz brać 20% silniejszy niż maksymalny łączny pobór podzespołów. Jest tak od zawsze.
0
mr_jaro napisał(a):
Nie, to co podają na każdym zasilaczu to jest to co może pobrać sprzęt + sprawność. Dlatego jak się dobiera zasilacz do pc musisz brać 20% silniejszy niż maksymalny łączny pobór podzespołów. Jest tak od zawsze.
na zasilaczu do komputera stacjonarnego
na laptopowych zasilaczach NIE MA wzmianki o ilości W które zasilacz pobiera - przynajmniej na tych które ja posiadam
trzeba sobie wyliczyć samemu
0
No na moim zasilaczu podają 19W więc trzeba od tego odliczyć 20% czyli na lapka jest przeznaczone jakies 15W. W samym lapku mam podgląd na pobór mocy i jeszcze nie brał mi więcej jak 12W. To jest taki tam prosty lapek z i3 którego biorę na zjazdy na studia.
1
na laptopowych zasilaczach NIE MA wzmianki o ilości W które zasilacz pobiera - przynajmniej na tych które ja posiadam
to przestań kupować zasilacze na ruskich bazarach :P na pewno jest podana moc zasilacza, nie ma wątpliwości co do tego :) Ok, czasem jest w [A]mperach, ale to sobie można ze wzoru przeliczyć na waty
watt = amp × volt
Mój najnowszy zasilacz ma podane tylko ampery, ale wszystkie poprzednie miały w watach. 6,15 A x 19,5 V = 119,925 W maksymalnej mocy. Laptop mocny, ale przy pracy biurowej raczej nie żre powyżej 30W (strzelam, że ok 20W)
0
Mój zasilacz pobiera maksymalnie 1,5A.
0
Acer Nitro 135W.
0
E6410 ~130W
0
Zimny Samiec napisał(a):
DELL Latitude E6440 - zasilacz 130 W
Ciekawe, bo przypadkiem mam taki model i mam zasilacz 90W. I tak jestem zaskoczony, że tak dużo.
Z ciekawości podłączyłem pod miernik:
- normalna praca do 25W;
- obciążenie 4 rdzeni procka ok. 40W;
- gra (Settlers 6) od 50 do 65W.
takie że trzeba doliczyć 20%
jeżeli zasilacz ma sprawność wyjściową 130 W to znaczy że z gniazdka może wziąć 156W
Faktycznie, masz rację. Zapomniałem, że podają moc wyjściową.
Z drugiej strony nie podają sprawności, więc to 20, to liczba równie dobra jak 10 albo 30.
0
moj zasilacz do laptopa daje max moc 65W
ja place za zuzycie pradu 120kWh cene 100 zl to jest na miesiac
wychodzi ok 1 zl za 1kWh czyli 1000Wh czyli zasilanie 1000W przez godzine wiec 60W przez 16 godzin i zaplacisz wtedy 1 zl
0
Robiłem pomiary z użyciem miernika prądu przemiennego (tzn. ile ciągnie zasilacz z sieci), laptop Lenovo T60, zasilacz 90W, na wyjściu 20V. Na podstawie wskazań miernika wyszło mi, że z sieci ciągnie ze 30W, to w sytuacji jak np. teraz coś tu piszę, natomiast jak zamknę klapę monitora (następuje z automatu jego wyłączenie), wychodziło jakieś 10W. Oczywiście to tylko szacunkowe wartości. Wyglądałoby na to, że sporo zżera właśnie monitor, mam procesor Intel Centrino Duo 1.6 GHz. Chociaż z drugiej strony to też procesor się nieźle grzeje, jak również i sam zasilacz też.
1
somekind napisał(a):
mam zasilacz 90W. I tak jestem zaskoczony, że tak dużo.
(...)
- normalna praca do 25W
- gra (Settlers 6) od 50 do 65W.
Drogi @somekind - gdyby nie było tego zapasu, to robiąc coś wymagającego (np. gra w Settlersów) to by się nie dało ładować baterii podczas grania. Zapewne komputer by też świrował, gdyby mu dostarczyć mniej mocy niż oczekuje, więc zawsze jest lepiej zrobić zapas. Na moje to ten zapas wcale nie jest taki duży, skoro udało Ci się zużyciem "dobić" do 65W na grze, to pewnie 75W jest osiągalne obciążając wszystko jak się da (maks jasność, 100% użycia cpu+gpu, powpinane urządzenia USB).
0
Mam w domu lapka Lenovo Y580, ma zasilacz bodajże 90W, jednakże przez miesiąc miałem podłączonego go do watomierza i w podczas przeglądania internetu zużywał około 10W, podczas gry w średnio wymagające tytuły koło 40W. Dokładniejszych pomiarów nie robiłem :P ale rzuca to jakiś obraz na to ile prądu ciągnie.
1
Pomiary watomierzem. Średnio 30 do 50W, więcej raczej nie. W ogóle warto zaopatrzyć się w watomierz (koszt około 50 zł) i sobie posprawdzać ile prądu biorą sprzęty domowe.