Odbiór listu poleconego bez dowodu tożsamości

0

Witam
Pech chciał, że 3. stycznia zgubiłem dowód osobisty.
Zgłosiłem to od razu wczoraj w poniedziałek do Urzędu Miejskiego, aby unieważnili i dostałem specjalne oświadczenie o utracie.
Wracając do domu, zastałem aviso listu poleconego w skrzynce.
Czy na podstawie w/w oświadczenia mogę odebrać list z poczty?
Czy na podstawie również w/w oświadczenia mogę zarejestrować się w UP (nie przedłużono umowy o pracę z nowym rokiem)?
Same pechy.
Nie mam prawa jazdy i paszportu. Tylko karta do bankomatu.

Dziękuję za odpowiedzi.

0

Paszportu też brak? To niestety słabo i raczej musisz czekać na nowy dowód. Na poczcie to kwestia szczęścia i dobrego humoru pani w okienku. Jak będzie służbistka to ciężko. Ale możesz spróbować wysłać jakiegoś innego domownika który ma w dowodzie wbity ten sam adres co na poleconym.

0

W tym rzecz, że jestem sam, nie mam rodziców i rodzeństwa. Taki pech życiowy, ale to nie temat do dyskusji na forum.
Spróbuję jutro podejść na pocztę i porozmawiać z kobietą.

Dziękuję.

0

Zaświadczenie z UM teoretycznie powinno wystarczyć, ale jeśli pani służbistka pierwszy raz na oczy coś takiego widzi to może kręcić nosem.

0

@Azarien chyba nie bardzo bo nie jest to dokument ze zdjeciem. Skąd pani w okienku ma wiedzieć że ktoś takiego zaświadczenia nie znalazł na ulicy? Już prędzej wzięłaby pod uwagę legitymację jakąś albo cokolwiek innego ze zdjęciem.

0

Jedyne dokumenty, którymi można się legitymować w urzędach, bankach, etc. to te, które wymieniłeś i których nie posiadasz. Spróbuj sobie wyrobić paszport lub dowód osobisty. Nie wiem, ile trwa teraz wyrobienie nowego dowodu, ale pamiętam, że 4 lata temu wyrabiałem sobie paszport i czekałem na niego chyba 2 tygodnie od momentu złożenia wniosku.

0

Poproś matkę/ojca, niech odbierze za Ciebie;

O ile mi wiadomo, listy i paczki polecone nie musi wcale odbierać adresat; Czasem coś z allegro kupowałem i akurat nie było mnie w domu, więc mógł bez problemu odebrać ktoś z rodziny (brat, matka itd.); Listonosz sobie wpisywał na fakturce (nie wiem jak się to nazywa), że odebrał ktoś z rodzeństwa i wpisywał stopień spokrewnienia;

Jednak nigdy nie wysyłałem nikogo na Pocztę po obiór, więc trzeba by dopytać :]

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1