Wydobywanie bitcoinów - mali nie mają szans ?

1

Ostatnio miałem okazję trochę więcej poczytać na temat kryptogwaluty jaką jest bitcoin. Znalazłem nawet elegancką infografikę, która w obrazkowy sposób przedstawia jak realizowane są transakcję przy użyciu Bitcoina.. ( http://blogsatoshi.files.wordpress.com/2013/03/infografikapl.png )

Ale wracając to tematu wątki i związanego z nim pytaniem.. Jeżeli dobrze rozumiem, każda osoba korzystająca z sieci BTC może zostać górnikiem.. czyli spróbować znaleźć wymagany skrót z odpowiednio dobranymi zmiennymi tymczasowymi. Pierwsza osoba, która znajdzie takowy skrót, otrzymuje na ten moment 25BTC.

I teraz załóżmy, że dla przykładu mamy taką sytuację..

Mamy 10ciu górników tworzących sieć BTC, gdzie:

  • 8 z 10 górników posiadają zwykłe komputery PC
  • 2 z 10 górników posiadają powiedzmy superkomputery (moc obliczeniowa jest 100.000 razy większa niż zwykłych komputerów PC)

to z tego co zrozumiałem, praktycznie wszystkie bitcoiny będą trafiały tylko do tych dwóch użytkowników z superkomputerami, ponieważ to oni mają o wiele większą szanse na szybsze znalezienie pożądanego skrótu.., tak ?

To teraz rodzi się pytanie.. czy czasami nie istnieje taka sytuacja, że np. zgodnie z zasadą Pareto - 20% górników (z mocnym sprzętem) wydobywa 80% wszystkich nowych bitcoinów.. ?

0

Po pierwsze, zwykłe komputery PC nie nadają się pod kopalnię, zużywają więcej prądu niż są w stanie na siebie zarobić.
Małe kopalnie, są dostepne tego typu na USB, np. do podpięcia do raspberry pi, prawie nic nie zarabiają. Z tego co kiedyś przeglądałem, kopalnia za ~500zł zarobi na siebie po paru latach, zakładając że kurs bitcoina znacznie się nie zmieni, tutaj oczywiście mamy element ryzyka/szansę na większy zarobek.

I tak masz rację, te 2 super-komputery zbiorą znacznie więcej. Powiedziałbym nawet, że znacznie więcej, niż przytoczone 80% z puli. Nikt nie da Ci nic za darmo, a skoro super-komputer jest w stanie dać "inwestorom" 100k razy tyle co zwykły PC, to też tyle więcej zarobi.

0

@Zellus - pojęcie "superkomputer" i ten trochę nierealny przykład miał posłużyć temu, żeby dowiedzieć się coś więcej na temat właśnie wydobywania tych bitcoinów..

Nie napisałem tego w pierwszym poście, ale mi osobiście w ogóle nie zależy na zarabianiu bitcoinów poprzez ich wydobycie.. Raczej zastanawiam się nad faktem jak przytoczone przez Ciebie kopalnia za ~500zł jest w stanie w ogóle zarobić.. przecież na pewno jest duża ilość stacji, które liczą tysiące dolarów.. (a pewno nawet setki..).. gdzie np. mamy:

[dane nie są prawdziwe.. chodzi o rząd wielkości..]

  • ~500zł - 100 Mhash/sec (Mhash - to jednostka sprawdzania haszy na sekunde..)
  • ~$20.000 - 10.000.000 Mhash/s

to jak to jest w ogóle możliwe, że taka maszynka za ~500zł w ogóle coś wydobędzie ? Rachunek prawdopodobieństwa ? A może właśnie bitcoin 'zapewnia' niejako swoim górnikom, że po jakimś tam wkładzie .. na pewno coś zarobią ? (jakiś algorytm, który równoważy szanse wydobycia bitcoinów?)

1

samodzielne wydobycie jednego bloku jest bardzo nieprawdopodobne, dlatego powstały pule, w których górnicy kopią razem a potem pula dzieli zyski proporcjonalnie lub zgodnie z określonymi zasadami.

0

Jako ciekawostkę dodam tylko cytat z pierwszej koparki z allegro:

Witam, prezentuje najnowsze, najmocniejsze i najtańsze koparki na rynku, XBTec PACIFIC V3 o mocy obliczeniowej 3.2 TH/s i poborze prądu ~0.79W/Gh.

To jest specjalnie zbudowany układ który nic innego nie robi, a i tak sam na siebie raczej nie zarobi więc kopanie można sobie odpuścić.

Ciekawostka nr2:
Jest wiele innych kryptowalut w których kopanie jest oparte nie o moc obliczeniową a o ram więc jak już coś kopać na domowym kompie to tamte.

Ciekawostka nr3:
Dogecoiny które powstały dla wyśmiania BTC też są już coś warte.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1