Obawiam się nawet, że ten co wycenia tak nisko owy projekt (na 1200 zł netto itp) ma praktycznie zerowe pojęcie o programowaniu jak i tym co czeka go podczas realizacji aplikacji. Tym samym naraża potencjalnego klienta na straty finansowe i nie tylko.
Niestety wielu klientów też inteligencją nie grzeszy i zgadzają się na takie "interesujące" propozycje z uwagi na niskie koszta.
Potem sprawa wygląda tak:
- Aplikację pisze facet z nikłym doświadczeniem.
- Aplikacja jest napisana byle jak.
- Aplikacja nie spełnia wymagań klienta bo podejście wykonawcy było nieprofesjonalne i nie wykrył on potrzeb klienta oraz nie spisał sensownej specyfikacji.
- Ostatecznie program nie jest gotowy do oddania w terminie co powoduje tylko narastanie problemow w kodzie, zaś klient narażony jest na straty i nerwy.
- Ostatecznie zależnie od umowy mogą być wszelakie skutki: od opłacenia dużo większej kwoty niż początkowo zakładano (niejednokrotnie kwota taka przewyższa ostatecznie propozycje początkowe - nawet te najwyższe) po kary finansowe, niedotrzymanie terminu i straty klienta z powodu nie otrzymania w terminie konkretnej aplikacji.
Więc apel do tych bardziej rozumnych klientów:
Nie łapcie się na małe kwoty, które podają nieraz wykonawcy, gdyż to zwiastuje tylko problemy. Aplikacja dobrze napisana, przez profesjonalistę a przy tym program niezawodny i spełniający wszelkie wymagania musi kosztować. Kwoty konkurencyjne są ok, ale kwoty zaniżone do granic absurdu są pułapką dla samych klientów.
Klienci czasami myślą, że wystarczy im małą aplikacja zrobiona na kolenia, ale branża oprogramowania tak nie wygląda. Otóż po napisaniu aplikacji:
- Zawsze ulegają małej korekcie pewne założenia. Słaby programista nie napisze aplikacji w taki sposób, by była elastyczna co oznacza dla klienta później większe koszta i ryzyko zablokowania w rozwoju.
- Aplikacja źle wykonana "na kolanie" będzie działać niestabilnie i nie będzie miała profesjonalnego podłoża. Oznacza to dla klienta kolejne straty finansowe, gdyż aplikacja będzie wymagać poprawek, a sam program przez czas modyfikacji nie będzie używany dla konkretnych przypadków - kolejne potencjalne straty finansowe.
- Niedoszacowanie aplikacji świadczy o braku profesjonalizmu, gdyż programista z doświadczeniem wie, że musi przygotować się na ewentualne trudności (technologiczne, logiczne, koncepcyjne, logistyczne itp.) przez co należy podać czas realizacji z nadwyższką, tak by klient nie oczekiwał w skupieniu i w pocie na czas ukończenia programu, który powinien być zrealizowany za kilka godzin.
- Niska kwota wykonania świadczyć może nie tylko o nędznej jakości (bo o dobrej jakości za marną kasę nie ma co liczyć), ale także o potencjalnym braku doświadczenia przez wykonawcę, z powodu braku pojęcia co wymaga realizacja zadania.
10 przykazań klienta :)
- Nie będziesz miał wykonawcy żadnego innego, gdyż to powoduje potencjalne błędy i zwiększa koszta.
- Nie będziesz brać zleceń o zaniżonej kwocie
- Pamiętaj abyś dobrze wykonaną pracę opłacił zgodnie z należnością i wyszukiwał tylko wykonawców którzy dobrą jakość oferują
- Czcij jakość i dobre wykonanie ponad wszystko, gdyż to obniża Twoje kosza i działa na Twój zysk.
- Nie zabijaj aplikacji poprzez zgadzanie się na obniżenie jakości programu kosztem ceny. Cena i tak urośnie, gdy z powodu obniżonej jakości pojawią się błędy.
- Nie cudzołóż, tj. nie po to wydajesz pieniądze by ostatecznie przerzucić się na konkurencyjny program. Przestrzegaj dekalogu a inne aplikacje z podobną funkcjonalnością nie będą potrzebne.
- Nie bądź piratem oraz opłacaj wykonawcę zgodnie z umową.
- Nie okłamuj wykonawcy co do specyfikacji i potrzeb, gdyż te i tak ostatecznie wyjdą na jaw, a za każdą nową funkcję nie przewidzianą w pierwszej oficjalnej specyfikacji będzie trzeba zapłacić.
- Nie pożądaj wszystkich funkcji jednocześnie, przemyśl swoje potrzeby i zastanów się, czego rzeczywiście potrzebujesz. W razie wątpliwości wykonawca z pewnością pomoże ustalić jakie wymagania (techniczne) Ci umknęły w fazie planowania.
- Nie będziesz nakłaniał wykonawcę o zaniżenie kwoty, chyba że są ku temu sensowne pobudki, gdyż każde zaniżenie kwoty skraca czas i zmniejsza jakość a to powoduje błędne koło i duże wydatki.
Ciekawe czy inni programiści się z tym zgadzają :)