Natrafiłem ostatnio na ciekawy artykuł sprzed 3 lat:
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90443,10589865,W_tych_branzach_bedzie_praca_.html
A w nim następujący fragment:
Coraz większa część działalności firm będzie przenoszona do internetu, a to będzie zwiększało zapotrzebowanie na osoby, które znają się na architekturze systemów, czy zapewnieniu bezpieczeństwa - tłumaczy Lefanowicz. Jednocześnie zaznacza, że zmniejszy się zapotrzebowanie na programistów, część rozwiązań będzie bowiem dostępna w sieci, a dalszy rozwój języków programowania będzie skutkował uproszczeniem tego procesu. Z drugiej jednak strony wzrośnie zapotrzebowanie na informatyków z wysoko rozwiniętymi kompetencjami miękkimi i analitycznymi. Jak wyjaśnia Lefanowicz, ich rolą będzie objaśnianie procesów informatycznych potencjalnym klientom. - Mówiąc najprościej, ktoś musi, w oparciu o konkretne dane, przetłumaczyć odbiorcom, którzy nie są informatykami, jak wybrane rozwiązania działają i jakie korzyści mogą przynieść firmie - tłumaczy.
Czy zgadzacie się z tymi przewidywaniami?