Zawsze zastanawiało mnie jak to jest z tymi hakerami w filmach, co oni tam wypisują i dlaczego tak szybko. Teraz sami możecie sobie to sprawdzić, wystarczy wejść na stronę hackertyper.com i poudawać lub wkręcić nie wtajemniczonych :)
głupie, po co co druga linia pusta?
Przecież ta stronka jest starsza od ciebie ... ;]
A na filmach hackują i programują zwykle za pomocą pinga i tracerta ;)
http://www.collegehumor.com/video/6905757/the-worst-hacking-scenes-in-movies
W filmie Hackers prawdy o hakowaniu było około mniej niż 15 sekund, ale było (siedzieli i analizowali kod wirusa, na wydrukach ale i tak byli blisko rzeczywistości).
Shalom napisał(a):
A na filmach hackują i programują zwykle za pomocą pinga i tracerta ;)
Tron: Legacy za to był dopracowany. Scena logowania się do starego komputera była realistycznie pokazana (i nie był to na „odwal się” Linux tylko SunOS czy coś podobnego), a w innej scenie koleś odpychając atak hakera wylistował procesy i dał kill
a.
Teraz sami możecie sobie to sprawdzić, wystarczy wejść na stronę hackertyper.com i poudawać lub wkręcić nie wtajemniczonych napisał(a)
if (!b)
goto out_undo_partial_alloc;
Buuuuu! ;D
Shalom napisał(a):
Przecież ta stronka jest starsza od ciebie ... ;]
A na filmach hackują i programują zwykle za pomocą pinga i tracerta ;)
Nieprawda, bo emacsem przez sendmaila :P
nmap
i ssh
służą do włamywania się do elektrowni w Matrix Reloaded. :-P
Tutaj więcej zastosowań nmap
a: http://nmap.org/movies/
Jako, że nie ma już minusów to sobie poflejmuję - jaaa znowu ktoś poraz kolejny odkrył hackertyper.com :D
several napisał(a):
Jako, że nie ma już minusów to sobie poflejmuję - jaaa znowu ktoś poraz kolejny odkrył hackertyper.com :D
Tak, wiem kompletna lama ze mnie. Niestety urodziłem się dopiero niedawno i nie widziałem tylu wspaniałych rzeczy w internetach, jak mój szacowny przedmówca. No to czasem zdarzy mi zachwycić czymś zupełnie błahym, jak ta strona, albo ten kotek co to goni swój ogonek. :P
Azarien napisał(a):
Tron: Legacy za to był dopracowany. Scena logowania się do starego komputera była realistycznie pokazana (i nie był to na „odwal się” Linux tylko SunOS czy coś podobnego), a w innej scenie koleś odpychając atak hakera wylistował procesy i dał
kill
a.
Film może nie miał jakiejś oszałamiającej fabuły, jednak wygrywa klimatem i muzyką ... przede wszystkim muzyką. Co do kodu wpisywanego podczas logowania to nie zwróciłem uwagi, ale chyba rzeczywiście wyglądało to dość wiarygodnie.