Jaki jest wg Was sens kupowania konsol?

0

W obliczu zbliżającej się premiery PS4 i XBox1 naszło mnie na taki temat.
Jaki jest sens kupowania dziś konsoli?

Wg mnie kiedyś miało to sens gdy jeszcze konsole posiadały unikatowe dla siebie gry.
Np za czasów Segi MegaDrive/Genesis gra o tym samym tytule (np Batman) to tak naprawdę były dwie osobne, różne gry.
Za czasów PS2 były na konsole gry, które nie ukazały się na PC (Final Fantasy IX, Tekken, ...), ale np kupowanie gry, która ukazała się również na PC - to wersja konsolowa to graficzna porażka.

Dziś jak patrzę na nowe generacje konsol (już od PS3) to te tytłu są w zasadzie te same co na PC, a o wiele wiele wiele droższe i graficznie gorsze. Unikalnych dla danej konsoli tytułów jest już bardzo mało (na placach u rąk da się policzyć) więc wg mnie
lepiej zrobić upgrade kompa i kupować gry, które będą ładniej wyglądały niż na konsoli, oraz będą zdecydowanie tańsze (czyli zakupimy ich więcej).

Kolejna sprawa to kompatybilność wstecz.
Lubię kolekcjonować takie rzeczy jak gry. I o tyle mając kolekcję gier na PSX, nie bałem się kupić PS2 bo wiedziałem, że gdy PSX padnie, pogram na PS2 w dawną kolekcję. Ale już kupując PS3 czy PS4, kolekcje z PS2 przepadają. Jeśli nie masz PS2 już w nie nie pograsz.

A co Wy o tym sądzicie?
Kupujecie konsole? Co Was skłania do tego wyboru?

1

ps2 to nie FF9 tylko FF10
pokaz mi na PC demon souls, albo dobrze zrobiony dark souls. Jest wiele unikatowych gier na konsoli (w tym momencie)

co mnie sklania do konsoli? Nie jest to duze, malo kabli i tani mocny sprzet. Dodatkowo na konsole gry sa pisane na pada. Na kompa nie koniecznie (prosty przyklad diablo 3). Mi sie o wiele przyjemniej gra na padzie (nie koniecznie lepiej gram) Fallout new vegas to dla mnie bylo nowe doswiadczenie na padzie, gdy mam myszke w reku to kazdy dla mnie fps robi sie strasznie prosty (wiec nudny).
Jakos nie wyobrazam sobie podlaczac calego sprzetu komputerowego do telewizora w innym pokoju gdy ktos do mnie przychodzi jak chcemy pograc sobie w jakies gry. A mialbym kupic drugi komputer? To wole wydac na konsole ;)
Dodatkowo masz move/kinecta a nastepna generacja konsol tylko to rozwinie

Gry nie sa drogie. Ostatnio kupilem gre za 20 zl (Assasin creed) na ps3

osobiscie nie kupie ps4 (jeszcze) na ps3 mam sporo gier ktorych jeszcze nie przeszedlem a chce ;)

1
fasadin napisał(a):

ps2 to nie FF9 tylko FF10

Zgadza się, literówka.

fasadin napisał(a):

pokaz mi na PC demon souls, albo dobrze zrobiony dark souls. Jest wiele unikatowych gier na konsoli (w tym momencie)

Napisałem, że gry unikatowa SĄ, ale jest ich mało. Wymień mi ich z 10 czy 20? Ale takich dobrych, a nie w stylu Super Sudoku Cośtam.

fasadin napisał(a):

Mi sie o wiele przyjemniej gra na padzie (nie koniecznie lepiej gram) Fallout new vegas to dla mnie bylo nowe doswiadczenie na padzie, gdy mam myszke w reku to kazdy dla mnie fps robi sie strasznie prosty (wiec nudny).

A widzisz. Ja jestem fanem FPSów i nie wyobrażam sobie grania w takie gry na padzie (tak, próbowałem).
Gra ma być trudna poprzez wymagający gameplay, a nie przez to że ma trudne sterowanie i nieprzystosowany kontroler.

fasadin napisał(a):

gdy ktos do mnie przychodzi jak chcemy pograc sobie w jakies gry. A mialbym kupic drugi komputer? To wole wydac na konsole ;)

Tu się z Tobą zgodzę w przypadku gdy mówimy o SplitScreenie. Ja bym nie kupił dwóch takich samych konsol.

fasadin napisał(a):

Dodatkowo masz move/kinecta a nastepna generacja konsol tylko to rozwinie

Zgadzam się.

fasadin napisał(a):

Gry nie sa drogie. Ostatnio kupilem gre za 20 zl (Assasin creed) na ps3

Mówisz o jakiejś super promocji, która się trafia raz na rok?
Zobacz ceny na półkach sklepów gdzie gry kosztuję po 200-250zł a te same gry w wersji na PC ok 99zł.

1

Gram na PC ale wydatek na zakup dobrej karty graficznej (którą będę wymieniał jak wyjdzie nowy Wiedźmin) jest często wyższy niż zakup konsoli.
To może być jedna z zalet konsoli ;). Część gier na konsole jest unikatowych , jednak jeżeli o mnie chodzi to gry w których głównie gustuje (RPG) wychodzą na PC więc osobiście nie planuje zakupu konsoli.

0

Trochę mi się posypał post (+2x).
Mogę prosić jakigoś Moda o edycję? Z góry dzieki i sorry za kłopot.

1

Unikalność gier nie ma znaczenia, bo na PC też są unikalne gry, na konsoli nie zagrasz np w Starcraft.
Główną zaletą konsol jest to, że po prostu działają, zero konfigurowania, zero zastanawiania się czy gra pójdzie, czy trzeba kupić lepszą kartę graficzną by mieć więcej FPS.
Ogólnie wygoda też jest ważna, lepiej jest siąść w fotelu przed dużym TV, niż męczyć się przy biurku.

Po drugie jest to troszkę jak z tabletami, fajnie jest mieć :)

Wadą są oczywiście dużo wyższe ceny gier, co prowadzi do absurdu: jeśli ktoś kupuje dużo gier, to tanie wyjedzie mu PC, jeśli ktoś kupuje mało gier to taniej wyjedzie mu konsola.
W tej materii Blizzard mnie mile zaskoczył, bo cena Diablo 3 na PS3 jest identyczna z obecną ceną na PC.

1

Gram na PC ale wydatek na zakup dobrej karty graficznej (którą będę wymieniał jak wyjdzie nowy Wiedźmin) jest często wyższy niż zakup konsoli.

Obecne konsole, czyli PS3 i Xpudło360 mają grafiki z roku 2006. Obecnie nawet integry Intela je doganiają (a może i są już silniejsze, na pewno topowa grafika Intela czyli Iris Pro jest lepsza), a APU AMD biją je na głowę. Natomiast grafika typu Radeon HD 7770 za < 400 zł jest 3x lepsza niż to co masz w konsolach.
Podsumowując, twoje tłumaczenie nie ma sensu, bo żeby mieć grafikę taką jak na konsoli nie trzeba wydawać masy pieniędzy na kartę graficzną.

1
Giercownik napisał(a):
fasadin napisał(a):

pokaz mi na PC demon souls, albo dobrze zrobiony dark souls. Jest wiele unikatowych gier na konsoli (w tym momencie)

Napisałem, że gry unikatowa SĄ, ale jest ich mało. Wymień mi ich z 10 czy 20? Ale takich dobrych, a nie w stylu Super Sudoku Cośtam.

Wymieniając gry na next-geny stacjonarne to:

  • Uncharted 1,2,3
  • LittleBigPlanet 1,2
  • MotorStorm (3 części)
  • Killzone 2,3
  • Metal Gear Solid
  • God of War (3 części, z czego 2 po remasteringu)
  • Gears of War (3 części)
  • Heavy Rain
  • Ratchet & Clank (2 części)
  • Battlefield: Bad Company (1 część)

Proszę bardzo - 21, a zapewne jeszcze o czymś zapomniałem.

Co do tematu, to parę rzeczy (dlaczego konsola):

  • no-config - wystarczy, że włożę płytę i mogę grać, zero instalacji, aktualizacji sterowników, szukania zgodnych DX, etc.
  • rozdzielenie rozrywki i pracy - komputer służy mi głównie do pracy i nie specjalnie uśmiecha mi się cały czas go używać, nawet wtedy gdy chcę się rozerwać. To demotywuje mnie do pracy (bo czemu nie odpalić gry i nie zrobić tego czy tamtego questa jeszcze)
  • pracuję głównie na systemach *niksowych, więc z grami różnie bywa
  • osobiście wygodniej mi się w większość gier gra na padzie (choć ostatnio korci mnie by wrócić na trochę do RTSów)
1
  1. Na komputerze z Windowsów to mam 8, bo myślałam, że nie ma co, trzeba brać najnowsze co jest, "nie zostawać w tyle". (OT: teraz już widzę, że w tyle to powinnam mieć ten głupi system -_-') Naprawdę nie wiem, czy to jest przyczyną tego, że Wiedźmin 2 raz na jakiś czas robi crash. Nie powinno mnie to interesować, bo gra nie powinna się crashować. To ma po prostu działać! Nie chcę instalować sterowników, directX'ów, uruchamiać w trybie zgodności - chcę włożyć płytę i cieszyć się grą.

  2. Gdybym tylko potrafiła zrezygnować kompletnie z gier na komputerze, to mogłabym mieć jeden system. Niestety, Simsy :( Dwa systemy to niestety nie jest super wygodna sprawa.

  3. Pad do xboxa jest genialny. Do bijatyk co prawda wolę pada od PS3, ale do FPS'ów xboxowy wymiata. Tak, do FPS'ów ;) Już nie umiem grać w FPSy przy pomocy myszki... Szarpie, rwie, lata jak szalone! Na padzie miodność gry jest wielokrotnie wyższa. Wiedźmina 2 zainstalowałam na kompie, bo dostałam ją gratis przy kupnie laptopa, ale i tak podpięłam pada do komputera, bo sterowanie myszka+klawiatura było jakieś dzikie...

  4. Czasem miewam tak zwane "martwe ciągi". Jest to czas, w którym wezmę sobie na głowę więcej, niż mogę udźwignąć... Efekt jest taki, że intensywnie zamieniam kawę na kod, śpię po 4h, z domu wychodzę tylko do pracy, siąść przy drugim komputerze i programować co innego, po czym wracam do domu i do późna w nocy programuję co innego. Mózg się wtedy szybko lasuje, więc trzeba sobie zapewnić intensywną i skondensowaną rozrywkę. Wtedy wybieram konsolę, choćby po to, by nie siedzieć już przed komputerem... Najlepiej by na konsoli był jakiś dobry shooter, co znów jest dla mnie jej plusem, bo na kompie w shootery grać nie lubię.

  5. Nie wyobrażam sobie turnieju Tekkena na kompie. W ogóle wychodzą wersje PC? Nawet gdyby, to i tak trzeba by znów podpinać pady, czyli bez sensu :D

Tu się z Tobą zgodzę w przypadku gdy mówimy o SplitScreenie. Ja bym nie kupił dwóch takich samych konsol.

A ja do Dead Island pożyczyłam drugą konsolę od kolegi, a potem on pożyczył ode mnie ;)

Także z mojego punktu widzenia - komputer to narzędzie pracy, konsola jest do grania. Granie na komputerze wydaje mi się wręcz dziwnym pomysłem. To tak jakby instalować Linuxa na Xboxie - da się, ale po co? ;)

0
Wibowit napisał(a):

Obecne konsole, czyli PS3 i Xpudło360 mają grafiki z roku 2006. Obecnie nawet integry Intela je doganiają (a może i są już silniejsze, na pewno topowa grafika Intela czyli Iris Pro jest lepsza), a APU AMD biją je na głowę.

z tym że na tej konsoli z 2005 roku nadal możesz odpalać najnowsze tytuły przy pełnej płynności
na integrze Intela wyciągniesz góra kilkanaście fpsów przy najniższych detalach

co prawda z gorszą grafiką, ale i tak lepszą niż przy ustawieniach najniższych detali na PC
po prostu gry są tak zrobione żeby na tych konsolach działać

Natomiast grafika typu Radeon HD 7770 za < 400 zł jest 3x lepsza niż to co masz w konsolach.

Za < 400 zł kupisz też całą konsolę

Moim zdaniem konsola > PC do grania dlatego że:

  1. na konsoli możesz sobie pograć wygodnie z fotela z kilku metrów na wielkim telewizorze - raczej nie będziesz trzymał podpiętego kompa pod telewizor bo nawet jeśli inni mieszkańcy nie będą mieli ci tego za złe to i tak jest to niewygodne do pracy, nie będzie ci się też chciało podpinać kompa za każdym razem kiedy chcesz pograć. Poza tym z klawiaturą i myszką nie rozsiądziesz się wygodnie w fotelu, a jeśli nawet dokupisz pada to wersje pc-towe gier rzadko są do tego dostosowane i po prostu są za trudne / niewygodne
  2. tytuły gier są co prawda te same ale wersje konsolowe wychodzą nawet całe lata wcześniej niż na PC
  3. lepiej mieć niż nie mieć, PC-ta konsola nie zastąpi więc i tak się tego PC-ta w domu ma
0

Warto dodać że w dzisiejszych czasach ludzie dziwią się jak można mieć komputer stacjonarny skoro laptop jest w tej samej cenie a którego można zabrać do szwagra żeby pokazać zdjęcia z wakacji i surfować po necie na kanapie. Skoro więc wybór pada na laptopa, to kupić takiego do gier to spory wydatek. A konsola dużo mniejszy.

Osobiście wolę myszkę :)

  1. tytuły gier są co prawda te same ale wersje konsolowe wychodzą nawet całe lata wcześniej niż na PC

Serio? Bo ja już o Diablo III dawno zapomniałem :)

0

Posiadam PS3 i jedyny powód to możliwość gry w kilka osób. Przy PC niestety skupili się na grę przez sieć zapominając o grze wielosobowej przy jednym kompie nawet gdy jest to technicznie i ergonomicznie możliwe. Piękny przykład Civilization V - turówki w której nie było początkowo trybu Hot Seat :]. Drugi przykład to PES2010 gdzie nie było to możliwe nawet dla posiadaczy pada do kompa

0

@aurel
Ja osobiście w bijatyki na PC (np. najnowszy mortal kombat) gram na klawiaturze, pomimo tego, że mam pady. Oczywiście jak przychodzi kumpel to on sobie gra na padzie, a ja na klawie. Kwestia przyzwyczajenia. Mi klawiatura bardziej przypomina salonowe "arcade stick" i czuję, że mam pewniejszą kontrolę nad postacią. Tak samo granie w np w gry mmorpg. NA PC są specjalne kontrolery jak "rękawiczki" czy specjalne myszki do komputera tworzone z myślą o graczach MMO. Nie wiem jak wygląda sytuacja w tej kwestii na konsolach ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że PC nie nadaje się do gier, a tylko do pracy. W PC można wszystko dostosować pod siebie. Konsola to bezobsługowe pudełko do grania. ;)

0
aurel napisał(a):
  1. Gdybym tylko potrafiła zrezygnować kompletnie z gier na komputerze, to mogłabym mieć jeden system. Niestety, Simsy :( Dwa systemy to niestety nie jest super wygodna sprawa.

Znaczy masz osobny system do Simsów? Simsy nie chodzą na 8?
(pytam bo planowałem instalować 8, a jak nie będą chodzić Simsy to mnie Żona zaciuka)

0

z tym że na tej konsoli z 2005 roku nadal możesz odpalać najnowsze tytuły przy pełnej płynności
na integrze Intela wyciągniesz góra kilkanaście fpsów przy najniższych detalach

co prawda z gorszą grafiką, ale i tak lepszą niż przy ustawieniach najniższych detali na PC
po prostu gry są tak zrobione żeby na tych konsolach działać

Wykresik stąd: http://www.anandtech.com/show/6993/intel-iris-pro-5200-graphics-review-core-i74950hq-tested/7
55281.png
I cytaciki stąd: http://www.lensoftruth.com/head2head-bioshock-infinite-analysis/

You can see in our analysis video and in our statistics table below, the frame rate on both versions, for the most part, maintain an average 30 FPS throughout. Note: By default both version had their “Lock Frame Rate” option set to “On”. However, the Xbox 360 version still suffered frame rate fluctuations more often than you would’ve expected with such an option enabled.
(...)
the Xbox 360 native resolution is set at 1152×720 along with (FXAA) for the anti-aliasing, and the PlayStation 3 version had a slightly lower native resolution of 1152×640 using the same anti-aliasing techniques of the Xbox 360.

Konsole mają wbudowany upscaling do 1080p, więc masa łosi myśli, że konsole generują pełny 1080p a tu kupa ;]

Ostrość tekstur zależy od ilości dostępnej pamięci - komputery mają pamięć liczoną w gigabajtach, konsole mają łącznie pół giga (przy czym Xklocek ma pół giga współdzielonej, a PS3 ma osobno 256 MiB systemowej i 256 MiB VRAM).

0

A nie przeszkadza Wam to, że jak nazbieracie pokaźną ilość gier (dajmy na to PS2) i kupicie kolejną generację (dajmy na to PS3) to gdy PS2 się zepsuje to tą starszą kolekcję możecie sobie co najwyżej pooglądać na półce?

Lub ewentualnie to, że chcąc za parę lat pograć w starsze tytuły będziecie musieli mieć PS2, PS3, PS4 podpięte do TV podczas gdy wystarczy jeden PC by pograć w gry nowe jak i te spod DOSa.

0

Pierwsze wersje PS3 były kompatybline z PS2 - dzięki temu, że miały wbudowany procesor z PS2. W późniejszych wersjach procesor z PS2 wycięto.

0
Wibowit napisał(a):

Pierwsze wersje PS3 były kompatybline z PS2 - dzięki temu, że miały wbudowany procesor z PS2. W późniejszych wersjach procesor z PS2 wycięto.

Wiem, mówimy o stanie faktycznym, a nie że kiedyś była taka wersja 100 lat temu, produkowana przez 2 dni, której nikt nigdy nie widział i dlatego to jest argument, że konsole nowej generacji są kompatybilne wstecz ;) If you know what i mean

1

Weź pod uwagę jeszcze to, że w zasadzie DRM jest standardem, a w najnowszych produkcjach DRM nierzadko wymaga stałego połączenia z Internetem, by gra ruszyła. W zasadzie dość prawdopodobne jest, że np producent będzie sukcesywnie pozbywał się wsparcia dla starszych tytułów i w ogóle nie będzie można pograć przez DRM, który nie będzie mógł znaleźć odpowiednich serwerów. Tak więc kompatybilność wsteczna to i tak pikuś przy tym.

(nie znam się dokładnie; tylko głośno myślę)

1

A nie przeszkadza Wam to, że jak nazbieracie pokaźną ilość gier (dajmy na to PS2) i kupicie kolejną generację (dajmy na to PS3) to gdy PS2 się zepsuje to tą starszą kolekcję możecie sobie co najwyżej pooglądać na półce?

Jeszcze mi się żadna konsola nie zepsuła, więc nie rozumiem. Z resztą nawet gdyby teraz padła mi PS2, to na allegro dostaniesz za ~200zł. Nie są to takie pieniądze, żeby dramat z tego robić (szczególnie jeśli kolekcjonujesz gry i konsole).
Mam za to gry na PC, które trzeba uruchamiać w DOSBoxie ;) Takie życie, świat idzie do przodu, bez oglądania się na to, co już było.

0
aurel napisał(a):

Jeszcze mi się żadna konsola nie zepsuła, więc nie rozumiem.

Mnie się niestety popsuła np Sega MegaDrive II, czy też pady do niej mimo iż o konsole dbam i na nie chucham.

A dostanie na allegro nawet bywa ciężki - dwie aukcje i w stanie takim, że już wolę nie mieć niż mieć w takim.

0

http://www.ebay.com/bhp/sega-mega-drive-2-console

To wszystko są Sega Genesis.
Nie-europejska wersja Mega Drive, więc mojej kolekcji mi nie odczyta :)

0
Giercownik napisał(a):
Wibowit napisał(a):

Pierwsze wersje PS3 były kompatybline z PS2 - dzięki temu, że miały wbudowany procesor z PS2. W późniejszych wersjach procesor z PS2 wycięto.

Wiem, mówimy o stanie faktycznym, a nie że kiedyś była taka wersja 100 lat temu, produkowana przez 2 dni, której nikt nigdy nie widział i dlatego to jest argument, że konsole nowej generacji są kompatybilne wstecz ;) If you know what i mean

gry z xboxa działają w znacznej większości na xbox 360
nowa generacja już wprawdzie nie ma być kompatybilna, ale prawie pewne że gry zostaną przeniesione na nową konsolę i jest szansa że właściciele krążków na stare konsole dostaną możliwość ściągnięcia gier za darmo lub ułamek ceny tak jak było zdaje się w przypadku ps vita (nowe konsole mają mieć zdaje się architekturę pc, więc gry które wyszły też na pc prawdopodobnie szybko zostaną przeportowane na konsole)

zresztą gry się szybko nudzą - po jednym przejściu można jeszcze trochę pograć na multiplayerze; zazwyczaj nie chce się wracać do żadnego tytułu chyba że jedynie z sentymentu

0

dobra specyfikacja tzn moja 3 letnia karta graficzna gorzej ciągnie gry niż xbox 360 który ma jakieś z 6-7 lat a grafika porównywalna. Np Crysis 3 na moim komputerze mam takie lagi ,że nic się prawie nie da zrobić a na konsoli wszystko działa w miarę normalnie. Jeśli chodzi o unikatowość gier to na psp są takie które nie wyszły na kompa np, silent hill orgins - moja ulubiona najlepszy klimacik jest jak się gra w nocy na słuchawkach jeszcze może God Of War ghost of sparta. To są na prawdę świetne gry dla których warto mieć konsolę.

0

Ja podam jeszcze gry PS3-only: inFAMOUS, inFAMOUS 2, inFAMOUS 2: Festival of Blood :)
PS4 kupię głównie dla następnego inFAMOUSa :)

Odnośnie God of War - mi tam Kratos najbardziej się podobał w Mortal Kombat 9 :D No i w wersji PC tej gry Kratosa oficjalnie nie ma i raczej nie będzie ;)

2
robcio napisał(a):

Np Crysis 3 na moim komputerze mam takie lagi ,że nic się prawie nie da zrobić a na konsoli wszystko działa w miarę normalnie.

Ale gdybyś miał kompa, który ciągnie Crysisa3 to potem jakbyś zobaczył grafę na konsoli to byś miał wrażenie że grasz na pegasusie.

0

Jaki jest sens kupowania konsol? Taki, że rozsiadasz się wygodnie w ulubionym fotelu po uszy z bezprzewodowym czarnym dualszokiem trójeczką w łapkach, odkręcasz plazmę 40 na połowę głośności i z wypiekami na policzkach sieczesz smoka w Skyrimie, rozpierniczasz Hadesa w GoW3, walczysz z chimerami w Resistance 1, 2, 3, opróżniasz magazynki w Killzone, "dodżujesz" w Dark Souls, dojeżdżasz gryfa w Dragon's Dogma, trzaskacz moby w Borderlands 2 z kumplem, czy robisz mapkę multi w WH40K Space Marine :D Pykanie na konsolce ma coś w sobie czarującego. Kiedyś mówiłem "nie, nie, nie, do gier tylko komp". Teraz komp został mi tylko do pracy i do popykania w starsze RPG'i :P A już robię sobie smaka na ps4 - Destiny, Deep Down i może Watch Dogs... Mniam! :>

0
Gjorni napisał(a):

(...)

Nie przekonałeś mnie :)
Podłączasz TV po HDMI do PC, siadasz sobie z bezprzewodową kopią dualshocka trójeczki, czy innego pada, np xboxpodobonego, podkręcach plazmę 40 i siekasz te smoki w 3x większej rozdzielczości :)

0

bo na linuchu jest dość mało gier a windows kosztuje 500 zł ; ) wolę to dołożyć do konsoli + to że wkładam płytę i gra po prostu działa.

0

Są gry do których nie wystarczy pad i fotelik. A potrzebna jest masa klawiszy + mysz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1