Zabieram się do przerobić swoje stanowisko pracy na bardzo ergonomiczne. Chodzi mi głównie o dbanie o kręgosłup. Wyczytałem, że dobra jest pozycja półleżąca. Znalazłem produkt mPosition i wydaje się być fajny, ale bardzo drogi. No i ja nie pracuję na laptopie tylko na stacjonarnym, więc musiałbym biurko dostosować na jakieś pochyłe.
Innym rozwiązaniem jest klękosiadu. Nigdy na takim czymś nie siedziałem i nie wiem czy można na tym wygodnie posiedzieć. Bo szczerze, to pozycja na tym nie wygląda releksująco. No chyba, że na tym:
http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article_druk.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=1122&NrSection=1&NrArticle=46305&IdTag=38
ale nigdzie nie znalazłem takiego czegoś. No i do tego normalne biurko odpada, bo monitor trzeba by jakoś specjalnie ustawić.
No jest jeszcze http://www.komputerswiat.pl/poradniki/poradnik-kupujacego/sprzet/biurko-pod-komputer/2009/05/poradnik-kupujacego-biurko-pod-komputer,8.aspx
ale tyle kasy... (od 7.5k$)
Zależy mi na tym, żeby to było coś naprawdę wygodnego, bo od standardowej pozycji, krzesła i biurka już mnie... nie powiem co. A widzę, że są dostępne lepsze rozwiązania.
Proszę o polecenie czegoś.
Ergonomia ergonomią, a czy uprawiasz sport?
Co do tego mPoistion to podchodzę do takich "wynalazków" bardzo sceptycznie.
dsadsa napisał(a):
Ergonomia ergonomią, a czy uprawiasz sport?
Co drugi dzień 1.5h na basenie a co drugi co nie jestem na basenie, to 1h biegania do tego ok 50 pompek rano i wieczorem. Na brak ruchu raczej nie narzekam.
dsadsa napisał(a):
Co do tego mPoistion to podchodzę do takich "wynalazków" bardzo sceptycznie.
No tak, głupio wywalić taką kasę na jakieś gó..o. Ale myślę nad czymś co w perspektywie lat nie zniszczy mnie tak bardzo przy kompie.
Szczerze? Najlepszy jest klecznik albo pilka,cos co zmusza do pracy miesni. Minus jest taki ze na poczatku ciezko tak dluzej wysiedziec.
WhiteLightning napisał(a):
Szczerze? Najlepszy jest klecznik
Masz na myśli klękosiad coś w stylu tego z Ikei?
WhiteLightning napisał(a):
albo pilka
Piłka? pierwsze słyszę.. Możesz podać jakieś zdjęcie albo opisać dokładniej? Sory, że gadam jak tępak, no ale nie wiem.
Krzysiek: wpisz sobie w google pilka do siedzenia przy biurku. Chodzi o taka zwykla gumowa duza pilke (takie jak przy rehabilitacji, tu masz jakis obrazek: http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/go:1/art809.html ). Co do klecznika, to ten "klekosiad" to wlasnie to.
WhiteLightning, dzięki za radę. W najbliższym czasie wypróbuję :-)
Moim zdaniem warto zmieniać pozycję albo siedzisko co kilka godzin. Siedzenie w jednej pozycji np 10h raczej nie będzie dobre, obojętne na czym byśmy siedzieli.
Radzę też zadbać o porządek na biurku, żeby z tej " wygodnej pozycji" nie trzeba było się zbyt często podnosić w poszukiwaniu czegoś :) Niedawno trafiłem na ten artykuł http://www.biuronet.com/blog/uchwyty-na-dokumenty-wieksza-ergonomia-pracy/, w sumie nawet nie wiedziałem, że tak szybko i łatwo można zadbać o porządek na swoim biurku! Pozdrawiam :)
Od kilkunastu tygodniu korzystam z klękosiadu w domu (w pracy niestety na razie tylko krzesło).
Zalecenie lekarza.
Generalnie jakiegoś tam "efektu wow" nie zauważyłem. Fakt faktem odciąża dolną część pleców. Mimo to jak się człowiek zapomni (a mi się to bardzo często zdarza jak się skupiam nad pisaniem czegoś) to po kilkunastu minutach wraca świadomość i widzę że znowu się garbię.
Także klękosiad zły nie jest ale mimo to "nie wymusza" prostej pozycji więc wystarczy się zapomnieć i plecy dostają.
Szkoda czasu i pieniędzy na zamawianie pseudo-ergonomicznych krzeseł chyba, że masz za dużo kasy i bardzo chcesz sobie kupić fajne krzesło za parę tysięcy.
Zapisz się na siłkę i rób ćwiczenia na plecy: martwy ciąg, wiosło, wznosy tułowia na krześle rzymskim, ściąganie drążka, etc.
Po paru miesiącach regularnych treningów na pewno będziesz chodził i siedział bardziej wyprostowany, niż po roku siedzenia na super-krześle.
PS. Przypomniała mi się anegdotka. Parę miesięcy temu był u nas w firmie gość, który robił szkolenia z prawidłowego siedzenia na krześle, prostych ćwiczeń w biurze, etc. Szkolenie było nawet fajne, ale kolesiowi sterczał bęben i okazem zdrowia to on nie był przez co całe szkolenie nieco straciło u mnie na wiarygodności. ;)
Witam, chciałem się was spytać na jakiej wysokości macie monitor.
U mnie górna krawędź monitora jest powyżej linii wzroku. No może na równi jak się idealnie wyprostuje. Raz sobie postawiłem monitor niżej i chyba mi było wygodniej. Z tym że jeśli chcę niżej go mieć to będę musiał biurko przerabiać (ściąć podwyższenie na blacie)
A u was na jakiej wysokości monitor jest. Bo nie wiem czy przerabiać biurko...