Niedawno natrafiłem na ciekawy artykuł: http://nietuzinkowyblognaukowy.blogspot.com/2012/05/relatywistyczny-zawrot-gowy.html od którego od czytania mózg mnie boli. Co sądzicie o tym? Ja nie potrafię tego zbytnio ogarnąć rozumem. Załóżmy ,że jesteśmy fotonem to możemy dotrzeć w każde miejsce na ziemi w czasie równym 0 ba nawet we wszechświecie i całej galaktyce. Im szybciej się poruszamy tym wolniej płynie czas.Gdy byśmy się poruszali z prędkością światła to my bysmy tak na prawdę stali w miejscu a przestrzeń by się poruszała Czyli ,że jak np jedziemy rowerem to czas płynie dla nas wolniej niż dla obserwatora. Potrafi to ktoś zrozumieć? Czyli ,że co jakbym jechał rowerem z punktu A do B i później wrócił z powrotem z punktu B do A(trwało by to cały dzień dla obserwatora np siedzącego w domu) to zagnę czasoprzestrzeń i dzień dla mnie będzie trwał krócej niż dla osoby siedzącej w domu. Oczywiście różnica jest bardzo ale to bardzo niewielka(jakieś nanosekundy albo i nawet mniej), ale zawsze jakaś jest. Dopiero od prędkości 99% światła są duże wahania. Czyli ,że co wychodzi na to ,że człowiek cały czas w jakiś bardzo minimalny sposób zagina czasoprzestrzeń. Przecież cały czas się przemieszczamy czy to rowerem samochodem lub na piechotę.
Całkiem fajne porównanie jest tutaj: http://gamelab.mit.edu/games/a-slower-speed-of-light/
Ale nie wiem czy Ci wystarczy. :)
Bardzo ciekawy artykuł.
Teraz tylko pozostaje pytanie po co taki 'ficzer' w tym naszym wszechświecie? Dlaczego powstał? ;D
my bysmy tak na prawdę stali w miejscu a przestrzeń by się poruszała
O tym że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia wiedzieli już dawno, nie trzeba teorii względności do tego..
Wychodzi na to ,że te całe neutriny które się poruszają z prędkością większą od światła to ściema. Bo jak by to była prawda to by przecież mogły one dotrzeć w każde miejsce w czasie ujemnym. Czyli tak jakby się cofały w czasie a tak się nie da.
Można się poruszać z prędkością większą niż prędkość światła - patrz promieniowanie Czerenkowa.
Polecam przeczytanie 'Perfekcyjna niedoskonałość' Dukaja. Nieco chaotycznie napisana, przez co się niekiedy traci wątek, ale świetnie rozwija powyższe przemyślenia i pokazuje interesującą wizję przyszłości.
@maszynaz: potrzebujemy specjalisty. Przybywaj!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transformacja_Lorentza elegancko wytłumaczony problem.
BTW, czyżby podstawy mechaniki relatywistycznej wyleciały z programu fizyki w liceum?