program do "robienia" lektora

0

Pytam tylko teoretycznie i założenia też są teoretyczne.

Załóżmy, że nie mam co robić z kasą, zatrudniam profesjonalnego lektora (którego każdy zna z telewizji) i nagrywa mi wszystkie możliwe wyrazy polskie z każdą odmianą, dodatkowo imiona zagraniczne z odmianą. Mając już zgromadzone na dysku pliki dźwiękowe podzielone na jeden wyraz na plik, robię program, który na podstawie napisów, skleja pliki mp3 w całość i zapisuje to. No i mamy ścieżkę dźwiękową do filmu.
Pytanie brzmi - czy gdyby te założenia zostały spełnione, to czy taki program miałby sens? Dodatkowo program byłby w wersji freeware. I odpowiadając na temat, pomińcie legalność tworzenia lektora do filmów, załóżmy więc, że można legalnie tworzyć sobie lektora.

1

Nie miało by sensu, bo intonacja zmienia się w ciągu trwania zdania. Weź sobie mikrofon i powiedz do niego dwa zdania:
Ala przyszła do babci i dała jej tysiąc złotych.
Czy babcia miała tysiąc złotych, gdy przyszła do niej Ala?
Z drugiego nagrania odrzuć wszystkie powtórzone słowa i wstaw tam fragment z pierwszego nagrania. Wyjdzie tragicznie.
Jeżeli będziesz nagrywał słowa pojedynczo: Ala, przyszła, do, babci, i, dała, jej, tysiąc, złotych, czy, babcia, miała, gdy, niej --- i potem je złożysz - też wyjdzie tragedia.
W dodatku nagranie wszystkich słów zajmie naprawdę długie miesiące nawet bez odmian. A jedno słowo będzie miało odmian dużo (w słowniku masz tylko "zrobić", ty musisz z tego mieć: zrobić, zrobił, zrobiła, zrobili, zrobilibyśmy, zrobilibyście, zrobiliby, zrobiłyby, zrobiłem, zrobiłbym, zrobię, zrobi, zrobione, .. itd.). Program w ostateczności będzie zajmować pewnie paręset GB, a przygotowywać go będziesz parę lat, płacąc lektorowi za pracę przez te parę lat.

0

Takie programy już są (patrz: ivona) i moim zdaniem przydatność tego w kontekście napisów do filmów jest żadna.

1

Nie no, TAKICH programów to nie ma bo to nie ma sensu. Ivona to syntezator mowy, syntezatory mowy owszem są.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1