Najgorszy Pracodawca 2012

Związek Syndykalistów Polski organizuje kolejną edycję konkursu na najgorszego pracodawcę roku. Konkurs ten jest odpowiedzią na przeprowadzane co roku konkursy na "najlepszych" pracodawców.

Jeśli w poprzednim roku spotkała cię przykra sytuacja w twoim miejscu pracy i uważasz, że twój szef zasługuje na ten "zaszczytny tytuł", wyślij zgłoszenie na adres mailowy [email protected].

Zwycięzca konkursu dostaje od związku certyfikat oraz darmowe porady, jak polepszyć warunki pracy w firmie.

Główna strona konkursu: najgorsipracodawcy.pl

Zachęcamy do umieszczania tej informacji na swoich stronach/blogach/serwisach społecznościowych.

Zgłoszenia można nadsyłać do 14 kwietnia.

O ile oczywiście nie wątpię w istnienie wieeelu podmiotów nadających się na zwycięzców tego konkursu, to jednak jestem mocno sceptyczny co do autentyczności zarzutów, zwłaszcza, że w regulaminie nie ma właściwie nic o potwierdzeniu swoich zarzutów. Co miałoby mnie powstrzymać przed wysmarowaniem pięknego zgłoszenia na jakąś lokalną firmę (a o dziwo głównie takie są laureatami), bo mi podpadł szef, albo prowadzę konkurencję, albo tak o, z nudów? Inna sprawa, że co dla jednego może być mocno dotkliwe, dla drugiego już niekoniecznie, wiele opinii podanych tam na stronie (nawet jeśli są prawdziwe w przekonaniu ich autorów) może być mocno subiektywna, nie widzę tam żadnej próby standaryzacji.

Btw, jak wszedłem na stronę tego ZSP (nie wiedziałem nawet że coś takiego istnieje) to się poczułem, jakbym zaglądał na stronę jakiejś międzynarodówki czy innych takich.

Dodajmy do tego, że firma zatrudniająca dużą ilość pracowników będzie miała pewnie więcej niezadowolonych ludzi niż Ci którzy zatrudniają z 5 ludzi.
Co wcale nie oznacza, że ten co zatrudnia masę ludzi jest gorszy od tego co zatrudnia mniejszą. Wiarygodne byłoby wyliczenie procentowego udziału zgłoszeń do stosunku ilości pracujących w danym miejscu pracy ludzi.