Jaki język do webdev zamiast PHP?

Nie wiem czy dobry dział, ale nigdzie indziej mi nie pasowało.
Trochę już czasu programuję w PHP, zawodowo, robiłem coś w Symfony, obecnie więcej w Yii. PHP to PHP, ma kilka zalet, niestety dla mnie ma dużo więcej wad (i trochę mi się znudził :P). Braku wielowątkowości wybaczyć nie mogę :P

Szukam innego języka, w którym programuje się miło, składnie i obiektowo :) No i miło byłoby, gdyby nie był to język bardzo niszowy.
Generalnie lubię Javę, za składnię, za obiektowość, za typowanie, za dużą ilość błędów wyłapywanych przez IDE :P Nie wiem jednak jak z javą w kwestii WebDev - JSP? Warte zachodu? Ktoś tego używa?

Demonical Monk polecał Django, mam trochę awersję do obiektowości Pythona, która zajeżdżała mi zabawą w "obiektawość" w JSie.

Było kilka takich tematów, ale ostatni na jaki trafiłem, miał około 1.5 roku, sporo od tego czasu mogło się zmienić.

temat rzeka, zależy co chcesz robić, zobacz np. vaadin

No cóż... niczego lepszego od Pythona nie znajdziesz raczej, więc nie wybrzydzaj i nie szukaj dziury w całym :)

Chociaż pełnej wielowątkowości w nim nie uświadczysz - masz tak zwany GIL ( http://wiki.python.org/moin/GlobalInterpreterLock ), to jednak dobry język i doceniony nie tylko w Webie. Np. teraz w pracy piszemy moduły okienkowe do ogromnej aplikacji skupionej wokół jeszcze większej maszynerii :)

Szukam języka, który z powodzeniem może zastąpić PHP pod kątem tworzenia większych aplikacji - nie prostych skryptów/stronek. Generalnie rzecz biorąc większość rzeczy robię obecnie w Yii - czyli rozdzielenie logiki od prezentacji, ORM co by z bazą się milej pracowało itd., rzeczy, które mam dostępne od ręki podczas zakładania nowego projektu.

Hmm, poza tym, w sumie może jako nieco oddzielny wątek - czy spotkaliście się z jakimiś "super szybkimi" technologiami webowymi? Wiadomo, że Apache + mod_php = gówniana wydajność && zabójcze zużycie ramu. NGINX + fcgi php jest chyba częstym wyborem przy potrzebie wydajnego serwisu - jakieś inne alternatywy? W innych językach? Ktoś miał do czynienia z (imo podejrzanym) GWAN (http://gwan.com/)?

Jak chcesz stawiać aplikację webową na swoim kompie to i tak niewielu użytkowników pociągnie :D Teraz się idzie w chmurowe aplikacje na jakimś Amazonie, czy Google App Engine itp. To ma na celu zapewnić działanie aplikacji niezależnie od obciążenia serwera.

Spróbuj nowego wynalazku - Go od Google :D

Tak, tylko nie zawsze taki Google App Engine się nadaje. W pracy obecnie działamy na 2 dedykach, 4 dyski SSD w RAID 10, 16 rdzeni na procku i 64 GB ramu - nie powala jak na serwer, ale na razie dajemy radę. Niestety Amazon i GAE odpada u nas, ze względu na wykorzystywanie przez nas MySQL Cluster i codzienne młócenie dziesiątków milionów rekordów. Zdaje się, że takie cloudowe usługi jakoś strasznie drogo nam wychodziły... Chociaż dokłądnie nie pamiętam, bo rozważaliśmy to grubo ponad rok temu.

NGINX + fcgi php jest chyba częstym wyborem przy potrzebie wydajnego serwisu - jakieś inne alternatywy?

To FCGI PHP jest w stanie w ogóle pociągnąć więcej niż 10 tys. równoległych połączeń z jednego serwera?

Generalnie Java + Netty, jeśli chodzi o wydajność, IMHO zjada powyższą konfigurację na śniadanie. Netty jest tak samo szybki jak nginx, ale za to wydajność JVM jest znacznie lepsza niż interpretera PHP (nawet na sterydach, z jakimś APC itp). No i Netty ma obsługę kontynuacji, więc odpada problem 10k połączeń.

Krolik napisał(a):

To FCGI PHP jest w stanie w ogóle pociągnąć więcej niż 10 tys. równoległych połączeń z jednego serwera?

Generalnie Java + Netty, jeśli chodzi o wydajność, IMHO zjada powyższą konfigurację na śniadanie. Netty jest tak samo szybki jak nginx, ale za to wydajność JVM jest znacznie lepsza niż interpretera PHP (nawet na sterydach, z jakimś APC itp). No i Netty ma obsługę kontynuacji, więc odpada problem 10k połączeń.

Tak i nie, php na serwerze moze wycisnanc nawet mniej niz 100 rownoleglych requestow, ALE na produkcji najczesciej stoi za varnishem i load balancerem, wiec przy stronach ktore glownie serwuja statyczny (HTTP GET) kontent wydajnosc samego interpretera jest pomijalna bo mozna latwo skalowac horyzontalnie.

Co do javy, to jak najbardziej masz racje, ze jest o rzad wielkosci wydajniejsza ale jednoczesnie koszt developmentu w javie jest wyzszy, wiec imho w jave mozna wchodzic jak jest sens i aplikacja rzeczywiscie skorzysta z puli polaczen, watkow itp itd. Dla mnie przyklad takiego kejsu to chociazby API gdzie jest sporo operacji zapisu i tu faktycznie java ma kolosalna przewage nad php, ale do 90% aplikacji stosowanie javy to overkill.

Koszt developmentu w Javie jest wyższy od PHP? A masz jakieś argumenty na poparcie tej tezy? Bo z własnego doświadczenia wiem, że koszt posprzątania b*.. bałaganu po tanich programistach PHP często przewyższa koszt napisania serwisu na nowo w czymś innym. A z kolei dobrzy programiści PHP biorą wcale nie mniej niż Javowcy, i... w sumie kodują w podobny sposób, tj. z frameworkami, mapowaniem O/R itp.