Legalność oprogramowania w firmie

0

Cześć.

Pytanie dość kontrowersyjne, jednak dla mnie bardzo ważne.
Chciałbym wiedzieć, czy firmy w Polsce zawsze korzystają z legalnych oprogramowań wraz z legalnie zakupionymi cd-keyami, czy też może nie zawsze jest to przestrzegane?
Chodzi mi o to by dowiedzieć się, czy firmy kupują zarówno legalne visual studio oraz jakiś inny program (dużo mniejszy).
No nie wiem... powiedzmy Nero (abstrahuję)?

Z iloma firmami korzystającymi z nielegalnego oprogramowania się spotkaliście?
Jestem ciekaw, gdyż ostatnio w radiu Eska słyszałem reklamę mówiącą właśnie o nielegalnym oprogramowaniu w firmach. Jest to faktycznie tak powszechne w Polsce, czy też może nie?

4

To trochę tak jakby zapytać, czy w Polsce powszechne jest oszukiwanie i kombinowanie przy podatkach...

0

W dużych korpo raczej sobie nie pozwolą, w małych słyszałem wiele opowieści o "wersjach portable". Co ciekawe - trzymane cały czas na dysku, nie odpalane z pena. No i sporo (większość) aplikacji "portable" wgrywa coś w system, tylko naiwny z nich korzysta w formie "nikt nie zauważy, że piracę". O crackowanych aplikacjach jeszcze nie słyszałem, ale pewnie się zdarzają.

0

To trochę tak jakby zapytać, czy w Polsce powszechne jest oszukiwanie i kombinowanie przy podatkach...

Chyba jednak nie przeczytałeś uważnie pytania.
Nie pytam czy powszechne jest takie i takie zachowanie, a jedynie czy ktoś się z czymś takim spotkał i jeśli tak to ile razy.

2

A to co ?

Jest to faktycznie tak powszechne w Polsce, czy też może nie?

1

Nie wierzę, żeby firmy nie było stać na WinRARa czy Total Commandera.
Ale myślę że psychika jest taka: człowiek który używał (piracił) program „od dziecka”, nigdy nie brał nawet pod uwagę zakupu oryginału,
przyzwyczaił się do niego — i piraci dalej, bo przecież nie wyda w błoto ogromnej kwoty 100 złotych na coś, co ma za darmo od zawsze…

0

Ale przecież taka firma ryzykuje niesamowicie wiele piracąc głupi programik za 100 zł.
Baaa niech to coś kosztuje nawet i z 2 tysiące złotych, ale lepiej zapłacić niż mieć problem później.

Nie mówiąc już o prestiżu i wizerunku w oczach klienta w razie jakieś wpadki.

0

mój kumpel (fotograf) korzystał z piraconego photoshopa w firmie. Ktoś go podpierdzielił, sprzęt zabrali, i wlepili mandat. kilkanaście tyś. zł w plecy więc nie polecam nikomu... ;)

1

W firmach bardziej opłaca się używać legalnego oprogramowania, jedna k nie wszyscy właściciele mają tą świadomość i myślą, że są sprytni i zaoszczędzili parę złotych.

0

jest to dość powszechne zjawisko i to nie tylko wśród małych ale i też duże firmy :/ nie ma co ukrywać, ale jeśli można mieć coś za darmo to dlaczego nie? taka mentalność nie ważne że dzięki temu softowi zarabiamy, np. firma która zarabia setki tysięcy na projektach, korzysta z Auto CAD pirata i właściciel nie poczuwa się do tego, że to dzięki temu softowi za 20k (już nie pamiętam ile dokładnie), miesięcznie zarabia znacznie więcej, ale to też może się zemścić, bo jeśli korzystamy z pirata, to często musimy użyć Crack'a, który czasami ma drugie dno - malware ;)

0

Wiem od znajomych, że nawet w państwowych instytutach naukowych, które robią komercyjne projekty dla zewnętrznych klientów, muszą używać pirackiego softu.

0

Jest jeszcze instalowanie triali w maszynach wirtualnych ;). Potrzeba naprawdę ścisłej kontroli bezpieczeństwa w firmie / instytucji, żeby zapobiec czemuś takiemu. Znalezienie firmy, która ma jakieś grzeszki na sumieniu nie jest w Polsce problemem. W małej się piraci, bo nie ma na soft pieniędzy, a w dużych.. bo są duże i w końcu trafisz na pracownika, który będzie potrzebował jakiejś funkcjonalności "na teraz" i nie będzie chciało mu się przechodzić całego procesu zamówienia.

1

Pracowałem w pewnej firmie. Zaszła potrzeba szybkiej, prostej obróbki grafiki. Ściągnąłem IrfanView, myśląc zrobię, odinstaluje i luz. 10 minut po zainstalowaniu, był u mnie admin z ostrzeżeniem. Nie wiem jakim narzędziem to wychwycili tak błyskawicznie, ale jak widać da się.

0

Ja znam firmę, która korzysta z całego pakietu Adobe (Photoshop, Soundboof, Flash, Dreamweaver, AfterEffects, Illustrator, itd) na kompach w całej firmie.
Na żadnym stanowisku nie ma legalnej kopii...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1