Karta VISA?

1

Cześć ludziska.
Mam pytanie: jakiś czas temu podpatrzyłem jak pewien znajomy płaci w sklepie internetowym podając swój numer karty a następnie jakieś dwie ostatnie cyferki (pinu chyba). Zwróciłem na to uwagę bo wcześniej nie widziałem takich fixów - myślałem, że jedyna opcja płatności to przelew. Nie zapytałem go co to był za sposób bo dużo osób stało nad nim - kupował MacBooka :D
Czy to przypadkiem nie był przelew przy pomocy karty VISA?

4

To się nazywa płatność kartą kredytową...

1

A te dwie (a zazwyczaj trzy) cyferki to kod CVC2/CVV2.

0
Shalom napisał(a):

To się nazywa płatność kartą kredytową...

niekoniecznie kredytową
niektórymi debetówkami też można tak płacić

0

Ja tam temu już nie ufam, bo aby coś kupić w sklepie, musisz podać im te dane - jeśli oni, durnie, trzymają te dane w bazie i ktoś im je wykradnie, to będzie mógł użyć tych danych, by kupić coś Twoją kartą w innym sklepie.
Mi się kiedyś coś takiego przydażyło i zgłaszałem reklamację, mimo to do dziś nie odzyskałem wszystkiego.

0
Kerai napisał(a):

Ja tam temu już nie ufam, bo aby coś kupić w sklepie, musisz podać im te dane - jeśli oni, durnie, trzymają te dane w bazie i ktoś im je wykradnie, to będzie mógł użyć tych danych, by kupić coś Twoją kartą w innym sklepie.
Mi się kiedyś coś takiego przydażyło i zgłaszałem reklamację, mimo to do dziś nie odzyskałem wszystkiego.

Ja tam się nie znam, ale ja po prostu jak chcę coś kupić przez net, to ustawiam sobie limit transakcji na karcie, a potem jak mi to z karty ściągną, to limit wyłączam.

0
somekind napisał(a):

Ja tam się nie znam, ale ja po prostu jak chcę coś kupić przez net, to ustawiam sobie limit transakcji na karcie, a potem jak mi to z karty ściągną, to limit wyłączam.

i gdzie tu wygoda? faktycznie się nie znasz i trochę popadasz w paranoję
ale właśnie dla takich jak ty stworzyli karty prepaid (nadaje się nawet do płacenia za pornole w necie z automatycznie odnawianą subskrypcją)

1

To żadna paranoja, tylko głupek podaje numer swojej karty kredytowej w necie nie wiadomo komu. Weźcie pod uwagę, że każdy kto posiada numer waszej karty, może z niej w każdej chwili pobrać pieniądze. Wiadomo że są odpowiednie procedury, paragrafy, reklamacje ale nie zmienia to faktu - ktoś, kto posiada numer twojej karty, może bez żadnej twojej autoryzacji w każdej chwili pobrać pieniądze z twojego konta, przynajmniej tyle ile wynosi limit transakcji w danej chwili. To tak, jakby płacąc za zakupy w sklepie zostawić sprzedawcy swoją kartę z naklejonym pinem. Dlatego karty prepaid to niegłupi pomysł.

A tak w ogóle, jeśli chodzi o płatności na terenie naszego kraju, to jest tyle innych możliwości (przelew, Pay4U) że jeśli ktoś żąda numeru karty to wydaje się co najmniej podejrzane. A za granicę PayPal - lepiej powiązać kartę z kontem PayPal, jest to bezpieczne.

0

Osobiście nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, w której zlecenie pobrania środków z mojej karty odbyło się bez podania CVV, aczkolwiek w przypadku powtarzających się płatności nie trzeba go już podawać. Zarówno przy comiesięcznym, automatycznym opłacaniu abonamentu w Hetzner, jak i przy zakupach na Amazonie.

0

Tylko, że paypal nie wszędzie jest akceptowany. A pierniczyć się z prepaidami...nie zawsze jest na to czas.

0

@othello : transakcja, której chcę dokonać jest poprzez serwis platosci.pl wiec to chyba jest bezpieczne?

2

Przecież jest tam także opcja płatności przelewem, też realizacja online.

Po prostu, dla mnie to śmierdzi jeśli ktoś ma fizyczną (nawet jeśli nie ma prawnej) możliwość pobierania kasy z mojego konta, bez żadnej mojej autoryzacji. To nie jest żadna paranoja tylko zdrowy rozsądek, dziwię się że ktoś może w ogóle z tym polemizować.

0

Przecież nikt wam nie każe płacić przez Internet kartami na których jest sześciocyfrowa kwota.
To nie jest wielki problem mieć drugie „śmieciowe” konto z limitami i na którym nie będą trzymane „oszczędności życia”.

deus napisał(a)

mają obowiązek zwrócić, wystawca karty zabezpiecza przed takimi przebojami..
Lepiej jednak nie mieć kłopotów, niż potem musieć walczyć, sądzić się i udowadniać.

2

Nie zawsze i nie w każdym przypadku warto utrzymywać kilka kont bankowych. Na pewno nie warto zakładać drugiego konta po to tylko, żeby 2 razy na rok coś kupić przez internet. Idealnym rozwiązaniem byłaby wirtualna karta tymczasowa ("prepaid"), ale nie wszystkie banki taką usługę oferują.

0

@othello
Przez chwilę nawet rozumiałem i popierałem to co mówisz, ale teraz już szukasz dziury w całym.

0

Przecież cały czas mówię to samo. Ja mam zasadę nie podawania numery karty w necie, tym bardziej że mam tylko jedno konto i tą jedną kartę. Ktoś może się z tym nie zgadzać i mówić że przesadzam, ale jeśli chodzi o takie sprawy to wolę dmuchać na zimne.

O ile wiem, to mbank kiedyś dawał za darmo takie wirtualne karty do zakupów w necie - wtedy ok. Ale nie numer mojej głównej karty do konta, to by była co najmniej lekkomyślność.

1

@Inquis1t0r, a ja rozumiem, bo to nie jest wcale bardzo różne, od tego co uprawia firma Sofort: http://niebezpiecznik.pl/post/zakupy-przez-internet-za-darmo-powazne-bledy-w-systemie-platnosci-sofort/
Oczywiście firma Sofort nie widzi nic złego w tym, że podajemy jej swój login i hasło do banku.
Powtórzę jeszcze raz, bo niektórzy mogli nie dostrzec absudrdu - nie widzą nic złego w tym, że wymagają od klienta podania swojego loginu i konta do obsługi konta przez internet.

Przecież taka firma zewnętrzna to nic innego, jak "osoba trzecia". Czy przypadkiem każdy jeden regulamin konta nie zawiera w sobie punktu, że nie wolno ci absolutnie nigdy i pod żadnym pozorem nikomu podać swojego loginu i hasła? Czy nie jest tak, że jak rozdajesz swój login i hasło, to nie masz potem prawa do reklamacji i nie odzyskasz pieniążków, które straciłeś przez własną głupotę? Oni mogą sobie publicznie twierdzić, że tych danych nie zbierają, nie przechowują, ale nikt im rewizji kodu przecież nie zrobił. Pewnego pięknego dnia, firma Sofort może nagle zniknąć z powierzchni Ziemii, a razem z nią sporo kasy.

I z kartami kredytowymi sprawa jest taka sama. Wg mnie należy się 3 razy zastanowić, zanim poda się osobie trzeciej dane umożliwiające pobranie kasy z konta. Przecież każdy może sobie zrobić stronkę z formularzem i prosić o dane -_-'

Przy czym w paranoję popadać nie zamierzam, mam jakiś tam skromny limit na transakcje internetowe i czasem kartą za pizzę płacę. Ale dostępu do pornoli kartą bym raczej nie kupowała...

Propozycja założenia oddzielnego konta na płatności internetowe jest głupia. Nie wiem jak wy, ale ja sobie kont nie zakładam ot tak, hop siup, bo raz na ruski rok płacę kartą za pizzę -_-'

0
alfabetmorsa napisał(a):

i gdzie tu wygoda? faktycznie się nie znasz i trochę popadasz w paranoję
ale właśnie dla takich jak ty stworzyli karty prepaid (nadaje się nawet do płacenia za pornole w necie z automatycznie odnawianą subskrypcją)

A gdzie tu brak wygody? To, że klikam kilka razy przed rozpoczęciem zakupów, a potem po ich dokonaniu? Kilka razy w roku mnie to nie boli.

0

Tyle, że nie bardzo Cię to zabezpiecza. Jak serwis będzie nieuczciwy to za miesiąc pobierze Ci z karty kasę jak limitu nie będzie i tyle z tego klikania.

0
somekind napisał(a)

Dla mnie to to samo... Wyłączam limit == nie mam limitu == limit wynosi 0.

To tylko dla ciebie jednego. Według słownika języka polskiego:

limit:
pewna liczba czegoś, pewna granica, której nie należy lub nie można przekroczyć

Brak limitu: brak ograniczeń.

Zresztą, na zdrowy rozum, każdemu się to tak kojarzy i tak to jest używane w naszym języku:

  • rozmowy w sieci komórkowej bez limitu to rozmowy nieograniczone a nie zablokowane
  • kiedyś dostawcy zakładali limit danych na internet, teraz już nie ma limitu ale nie znaczy to że internet jest całkowicie zablokowany, tylko że nie ma żadnych blokad

Czemu w przypadku limitu płatności "bez limitu" ma oznaczać zablokowanie płatności? Jeśli tak używasz tego pojęcia, to używasz go nieprawidłowo i przez nikogo nie zostaniesz zrozumiany albo przez prawie nikogo.

Zwracam tez uwagę, że utarło się że limit=0 to właśnie brak limitu czyli brak ograniczeń, obojętnie jakiego by to limitu nie dotyczyło, zwłaszcza jeśli chodzi o oprogramowanie (tak się właśnie to oznacza) - np. limit transferu w kliencie torrenta itd. A na całkowite zablokowanie jest całkiem oddzielna opcja.

1
othello napisał(a):

Czemu w przypadku limitu płatności "bez limitu" ma oznaczać zablokowanie płatności?

Ja nie napisałem "bez limitu", tylko, że limit wyłączam. Może to faktycznie nietrafiony skrót myślowy, ale z kontekstu zdania chyba wynika o co chodzi - skoro najpierw sobie limit ustawiam na czas zakupów, to po zakupach go wyłączam (żeby możliwość kupowania zablokować), a nie ustawiam na nieograniczony.

Poza tym, przecież nie ma możliwości ustawienia braku limitu wydatków karty, więc jasne jest, że nie o to mi mogło chodzić. :)

0
somekind napisał(a):

A gdzie tu brak wygody? To, że klikam kilka razy przed rozpoczęciem zakupów, a potem po ich dokonaniu? Kilka razy w roku mnie to nie boli.

to albo ściemniasz albo nie wiem jaki masz bank bo na zmianę limitów w każdym banku jaki znam trzeba czekać od godziny do 24h

a różnica w wygodzie mniej więcej taka jak w użytkowaniu serwisu bez logowania i z logowaniem

0
unikalna_nazwa napisał(a)

no nawet na pewno - prepaidem zawsze kupowałem bilety na samolot w tanich liniach bo wtedy nie ma "opłaty administracyjnej" za płatność ;)

Hm, możesz rozwinąć? Jakiej opłaty? Chodzi o opłatę za płatność kartą (~65 zł)?
Pytam, bo jutro będę kupował bilet lotniczy, a nie słyszałem o takim czymś jak karta prepaid wcześniej :)

0
Coldpeer napisał(a):
unikalna_nazwa napisał(a)

no nawet na pewno - prepaidem zawsze kupowałem bilety na samolot w tanich liniach bo wtedy nie ma "opłaty administracyjnej" za płatność ;)

Hm, możesz rozwinąć? Jakiej opłaty? Chodzi o opłatę za płatność kartą (~65 zł)?
Pytam, bo jutro będę kupował bilet lotniczy, a nie słyszałem o takim czymś jak karta prepaid wcześniej :)

tak, właśnie o tę płatność
możesz założyć bezpłatną kartę prepair w netellerze i wtedy w niektórych liniach lotniczych nie ma tej opłaty
ale założenie tej karty trochę trwa więc jeżeli jutro kupujesz to trochę za późno ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1