Własna firma

0

Planujecie założyć w przyszłości własną firmę zajmującą się wytwarzaniem oprogramowania?
Ewentualnie coś pokrewnego?

Pytam o typowe firmy programistyczne. Jeśli ktoś chce założyć własną firmę... odzieżową czy jakąś inną niech zaznaczy w ankiecie "nie" :)

0

Brakuje opcji "założyłem już firmę". Poza tym co to znaczy "typowa firma programistyczna"? Czy masz na myśli korporację zatrudniająca 1000 pracowników, czy może jednoosobowa działalność gospodarcza też się łapie? A trzyosobowy startup?

Gdy ktoś ma firmę, niech zaznaczy "tak".
Ewentualnie niech moderator doda taką opcję do ankiety bo ja nie mam takiej możliwości.
Co do rozumienia pojęcia "firma programistyczna" to nie ma najmniejszego znaczenia. Jeśli ktoś chce całe życie być jednoosobową działalnością gospodarczą to nie nazywajmy tego firmą.
Pytanie jednak brzmi czy ktoś taki planuje kiedyś założyć firmę, a więc nie ma znaczenia czy pracuje aktualnie sam czy nie. Pytanie jest o chęci, a nie o aktualne fakty :)

1

"Firma" i "działalność gospodarcza" to w wielu przypadkach to samo. Przyznam się, że nie znam różnicy. To, że Ty jednoosobowej działalności gospodarczej nie nazywasz firmą to już Twoja sprawa. Następnym razem szczegółowiej zadawaj pytania.

0

Prawo rozróżnia „działalność gospodarczą” i spółki różnych rodzajów. Wszystko to można potocznie nazwać „firmą”.
W Polsce żeby w zasadzie cokolwiek zarobić na własną rękę to trzeba mieć DG.
A mając DG można już zatrudniać pracowników — nawet tysiąc — tylko haracz zusowi trzeba za każdego płacić.

3

Jeśli ktoś chce całe życie być jednoosobową działalnością gospodarczą to nie nazywajmy tego firmą.

A co to za dyskryminacja mikroprzedsiębiorców...? Gorsi jakoś czy co...?
Sory, działalność gospodarcza to tylko sposób rozliczania się z kasiory. To jak tą kasiorę zdobędziesz, leży w twoim zakresie. Ja prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą i nikogo nie zatrudniam, za to współpracuję stale z innymi przedsiębiorcami - również mikroprzedsiębiorcami. Nie chcę nigdy nikogo zatrudniać, ale nie dlatego, że nie planuję rozrostu firmy - ja po prostu nie zamierzam płacić nikomu zusów-srusów. Dlatego opieram współpracę o umowy zlecenie lub dzieło i rozliczam się na podstawie faktur. Dzięki temu też nie muszę utrzymywać x ludzi niezależnie od tego, czy robota akurat jest czy nie ma, a wielkość aktualnego zespołu uzależniam od wielkości aktualnie wykonywanego projektu.

0

Chciałbym założyć jednoosobową działalność ale mam szereg wątpliwości. Myślę o założeniu strony z róznymi programami (własnymi) do ściągnięcia za opłatą (i kilka za free) oraz z paroma usługami informatycznymi online. Płatne kartą płatniczą. Sprawa dla mnie poważna bo musiałbym rzucić obecną pracę bo tam mam podpisaną lojalkę, że nie wolno mi mieć własnej DG.
Aby skorzystac z większego rynku wystawiłbym strone po polsku i po angielsku. Tylko co z fakturami dla zagranicznych klientów? Co z podatkami dla programów i usług sprzedanych gdzieś w świecie? I wreszcie czy nie ma jakichś obostrzeń w przepisach dla współpracy z zagranicą?

Jest jeszcze inny problem. Musiałbym płacić sobie ZUS-y. Np. znajomy kładzie sieci komputerowe i jak nie ma roboty, po prostu zawiesza działalność a jak ma - odwiesza.
Moja strona tkwiłaby w sieci non-stop i nie wiadomo w którym momencie ktoś zechciałby coś ściągnąc i zapłacić. A programik za powiedzmy 10$ czy jednorazowa usługa za tyleż - nie chciałoby mi się jeździć do urzędu żeby "odwiesić", zainkazować na 3 paczki fajek i znowu jechać by "zawiesić". Cos mi sie obiło o ucho że można zawieszać i odwieszać online.
Czy ktoś ma jakieś w ww tematach doświadczenie?

0

Osobiście uważam, że jak z własnej DG nie ma perspektyw na 2x większe pieniądze niż na obecnym etacie netto, to nie ma kompletnie, żadnego sensu zakładać DG. Oczywiście mówię o pieniądzach netto po odliczeniu WSZYSTKICH kosztów DG. Będąc na etacie masz najprzeróżniejsze przywileje, z których ludzie nie zdają sobie sprawy (np. urlop). Jeśli coś zamierzasz zrobić na boku, to zrób to po godzinach pracy z zaufaną osobą jako figurantem (mogą być nawet Twoi rodzice). Jeśli interes będzie miał sens to po prostu go przejmiesz. A co do spraw z fakturami to doradzam księgowego zamiast samemu się babrać w papierologię. No chyba, że masz dużo czasu na poznawanie zawiłości przepisów i lubisz kontakt z ZUS'em i US.

0

Nie ma problemu z wystawianiem rachunków (nie vatowcy) czy faktur (vatowcy) za granicę. Ja tylko po to założyłem DG w sumie. Co ciekawe, w zależności od państwa odbierającego rachunek, nie płacimy od tego vatu, więc wtedy opłaca się być vatowcem, bo każdy zakup masz netto, a zarobek brutto. Polecam dobrą księgową, bo moja uświadomiła mnie o tym dopiero po roku i wychodzi na to, że jestem parę kółek w plecy przez to bo mogłem być vatowcem i dostawać zwrot podatku za każdy zakup na firmę :/

0

Rzeczywiście nie pomyślałem o urlopach :)
A co do faktur, czy trzeba słać listy za granicę czy też wystarczy jakiś PDF jak to daje np. UPC ? I czy po angielsku czy też musi być w języku urzędowym danego kraju?

0

ja zastanawiałem i dalej zastanawiam się nad tym, ale chyba jednak tego nie zrobie ze względu na ilość czasu jaką to pochłania.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1