Czy Słońce krąży wokół Ziemi?

2

Choć z fizyki nie byłem najgorszy, a zdawałem ją także na maturze, to ciągle mam pewien problem. Jest jedna rzecz, której nigdy nie przedyskutowałem z żadnym nauczycielem. Uczą nas, że ruch jest względny. Trajektoria ruchu zależy od punktu odniesienia. W takim razie jak wygląda trajektoria ruchu Słońca, jeśli jako punktu odniesienia przyjemy Ziemię? Nie potrafię tego samemu wyznaczyć, ale tak na chłopski rozumem, ten ruch chyba można nazwać krążeniem wokół Ziemi. Patrzę na niebo i widzę jak Słońce popiernicza w jednym kierunku, chowa się, a potem pojawia z drugiej strony. No chyba krąży, bo co innego może robić? Skąd ten powszechny brak akceptacji tej teorii?

1

To chyba zależy od tego, co wysyła więcej grawitonów. Z tym, że istnienia grawitonów chyba jeszcze nikt nie udowodnił (w ogóle chyba grawitacja jest jedną wielką zagadką na chwilę obecną).

0

Wydaje mi się że chodzi o to że wszystkie planety krążą dookoła słońca, a nie po jakichś epicyklach. Gdyby ziemia była jedyną planetą w naszym układzie to kwestia co krąży dookoła czego byłaby delikatniejsza.

Np. co gdyby planeta miała masę porównywalną do słońca - obydwa obiekty krążyłyby dookoła siebie?.

0

Równie dobrze można byłoby zapytać: a może to cały wszechświat krąży wokół nas? Nasza ziemia w miejscu, a wszystko się obraca, zbliża i oddala?

5

Tak, do tego Ziemia jest płaska i wsparta na czterech żółwiach, a jak ktoś nie wierzy, to na stos!

3

Z bardzo prostego powodu się tak przyjęło, a mianowicie dużo prościej opisać ruch Ziemi wokół Słońca niż na odwrót oraz to, że wokół niego krąży więcej ciał niebieskich niż wokół planet. To tak samo jak skaczesz w powietrze to co się przemieszcza? Ty w górę czy Ziemia w dół?

0

Ruch jest względny, fakt, ale jeśli za ten punkt odniesienia przyjmiemy statyczną siatkę w przestrzeni, to Ziemia krąży wokół Słońca. I podejrzewam, że właśnie tak jest to odbierane, żeby wszystko było według jakiejś jednej niezależnej zasady.

1

W takim razie jak wygląda trajektoria ruchu Słońca, jeśli jako punktu odniesienia przyjemy Ziemię?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Deferent

To dotyczy planet, bo ruch Słońca wokół Ziemi ma kształt oczywiście taki sam jak ruch Ziemi wokół Słońca.
Jak widać „orbita” złożona z ruchu po dwóch okręgach (deferent i epicykl) ma kształt skomplikowany, a przy braku komputerów obliczenia były bardzo upierdliwe.
Ale działały, i to dość dokładnie, w przeciwieństwie do modelu Kopernika (zbyt duże uproszczenie: orbity kołowe zamiast eliptyczne) i dlatego początkowo dzieła Kopernika były zakazane (zbyt mała dokładność -> niebezpieczeństwo dla statków, bo GPS-ów też nie było).

Modelu geocentrycznego używa się wciąż do obliczeń wschodów i zachodów Słońca. Bo o to właśnie chodzi: wyliczenie pozycji Słońca na niebie ziemskim.

4

Ziemia krąży wokół Słońca, a Słońce krąży wokół Ziemi.
mam nadzieję, że pomogłem :P

1

Niezupełnie. Z punktu widzenia kinematyki to może to jest wszystko jedno, co przyjmujesz za układ odniesienia, ale z punktu widzenia dynamiki już nie. Wyobraź sobie, że jesteś na karuzeli w wesołym miasteczku. Przyjmijmy że Ty jesteś punktem odniesienia. Teraz możesz powiedzieć, że wszyscy obserwatorzy stojący naokoło karuzeli krążą wokół Ciebie. Czyli to oni powinni mieć zawroty głowy a nie Ty, no nie? :D

0

Czyli to oni powinni mieć zawroty głowy a nie Ty, no nie?
Głowa boli od nadmiaru grawitonów :p

2

A ja czekam na opinię eksperta w tych tematach..

6
kopernik napisał(a):

A ja czekam na opinię eksperta w tych tematach..

Niezależnej komisji, która wyjaśni czy nie doszło do nieprawidłowości w dziele Kopernika. Macierewicz już zbiera dokumenty świadczące, że polski rząd ukrywa tajne dane na temat spiskowej teorii heliocentrycznej opracowanej przez czarnych żydo-masonów na rowerach.

1

Model heliocentryczny jest zdecydowanie prostszy w opisie jeżeli przyjmiemy go jako układ inercjalny> http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_inercjalny

Dodatkowo jest zdecydowanie prościej opisać w nim poprawki do orbit, dzięki którym odkrywano nowe planety.

2

Hmm więc jeżeli słońce krąży wokół ziemi to znaczy ze.... Krąży w tym samym czasie w okół innych planet?:-P mało tego planety wręcz sprawiają wrażenie ze poruszają się względem siebie... hm brzmi wiarygodnie;-)

0

A mnie uczono, że jedno i drugie krąży wokół wspólnego środka ciężkości.
Co też jest jakimś kłamstwem dla dzieci.
Dubeltowo, a bo środek wspólny dla całego wszechświata
a jeszcze samo krążenie tyż bo Foucault i Mach

0

Jeszcze dorzucę od siebie:
Ruch jest względny więc:

  • Patrząc z układu odniesienia ziemi powiemy że to słońce się porusza
  • Patrząc z układu odniesienia słońca będziemy mówić że to ziemia krąży
  • Patrząc z innego układu odniesienia, którym jest np przestrzeń kosmiczna będziemy w stanie określić jaka jest prawda ... i w tej teorii chyba właśnie o to chodzi że obserwacji dokonano dla obu ciał względem innych gwiazd/planet itd. i określono ich ruchy względem innego układu odniesienia.
0

A mnie uczono, że nie ma uprzywilejowanych układów współrzędnych, a jedynie takie które łatwiej matematycznie opisać.
Zgodnie z Ogólną Teorią Względności możliwe wyznaczanie takiego tensora metrycznego i takiego układu współdłużnych, że ziemia i słońce nie będą się poruszać, a całą reszta będzie w okół nich krążyć.
Zgodnie z OTW nie istnieją globalne układy inercyjne (można mówić jedynie o lokalnych układach inercyjnych).

0

To proste! Krążą wokół wspólnego środka ciężkości.

0

Moje przemyślenia doprowadziły mnie do następujących wniosków:

Grawitacja to siła przeciwdziałająca przyspieszającemu rozszeżaniu wszechświata.
Czyli jeśli istnieje siła "nadymająca" całą przestrzeń, siłą przeciwdziałającą jest siła zapadająca całą materie - siła grawitacji.

Ktoś zaprotestuje?
proszę o argument, że tak nie może być.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1