Hej.
Mam teraz trochę wolnego czasu. Ogólnie nie chciałem nigdzie pracować na siłę ale ostatnio trafiła się ciekawa oferta praktyk. Według początkowych informacji miały być one płatne, później okazało się że przewidują jakąś nagrodę jeśli "projekt wypali" i możliwość zatrudnienia. Ogólnie nie za bardzo wiem jak patrzeć na takie podejście. Ogólnie mój sposób myślenia jest taki:
- firma nie wie czego chce, nie może się zdecydować - > ostatecznie i tak to ja będę stratny
- firma zmienia zdanie -> jest mało wiarygodna
- (jest mało wiarygodna) -> nie jest wcale wiarygodna
- firma nie przedstawia konkretnej oferty -> w zasadzie do niczego się nie zobowiązują.
- firma nie płaci za czas -> firmy nie stać/(nie chce) zapłacić nawet 5/6 zł/h za czas pracy.
5.1 (firma nie płaci za czas) -> w biedronce będę zarabiał lepiej
5.2 (firma nie płaci za czas) -> firmie żal pieniędzy
5.2.1 (firmie żal pieniędzy) -> i tak mnie nie zatrudni
5.2.2 (firmie żal pieniędzy) -> żal.pl, gorzkie-zale.pl, ...
&&
- W firmie pracują wymiatacze -> można się sporo nauczyć (jeśli będą pomocni)
- Firma oferuje zatrudnienie po stażu -> daje perspektywy
- Pokazuje się na różnych eventach -> inwestuje w wizerunek
3.1 (inwestuje w wizerunek) -> więc jej wiarygodność wrasta
3.2 (inwestuje w wizerunek) -> nie zamkną firmy z dnia na dzień z powodu 2/4 praktykantów ;P - Mam dużo czasu -> można go ciekawie spędzić
Jakie są wasze doświadczenia? Sądzicie że na co trzeba uważać? Na co zwrócić uwagę/o co spytać na rozmowie? Czy opłaca się postawić jasno i podzielić swoimi wątpliwościami z firmą?