biały szum

0

Czy jest w internecie jakaś strona udostępniająca strumień białego szumu w najczystszej postaci? Chodzi o szum pochodzący z fluktuacji fizycznej przestrzeni a nie jakiś pseudogenerator.

0

i myślisz że ten „z fluktuacji” będzie jakoś słyszalnie lepiej brzmiał od takiego z „pseudogeneratora”?

0
Azarien napisał(a)

i myślisz że ten „z fluktuacji” będzie jakoś słyszalnie lepiej brzmiał od takiego z „pseudogeneratora”?

Jeśli ten biały szum zostanie poddany wielu późniejszym transformacjom, np korekcja, echo, pogłos, itd to mogą wtedy być wyraźne różnice. O ile oczywiście PRNG będzie kiepski - po spełnieniu kryteriów dobrego PRNG nie powinno być niespodzianek.

0

Na simplenoise.com napisali:

Uses of SimplyNoise:+ Sleep Aid [...] + Increase Focus
Jest na to jakies naukowe wytlumaczenie czy to po prostu bzdury napisane, zeby zwiekszyc popularnosc strony? Moglby sie na ten temat wypowiedziec ktos wmiare obeznany w temacie... ? Bylbym wdzieczny :)

0

To jeszcze dorzucę http://www.random.org/ mają tam jakieś API. IMO jest Ci to niepotrzebne, wystarczy dobry PRNG. (/dev/[u]random, CryptoAPI na Windowsie)

@cyriel: chodzą pogłoski, że u nas jeden wykładowca siedzi w swoim pokoju i słucha białego szumu. Nigdy nie wiadomo!

0

Czytałem kiedyś że szum przypomina odgłos przepływu krwi w łonie matki, i na przykład kiedy puścisz szum płaczącemu dziecku ono natychmiast przestaje płakać. Są jeszcze inne wytłumaczenia takie jak to że szum przypomina dźwięk padającego deszczu czy też bardziej ogólnie dźwięki przyrody. Na mnie zresztą od małego działało to baardzo uspokajająco np. jako dziecko zasypiałem przy odgłosie odkurzacza, a dzisiaj szum np. suszarki bardzo mnie uspokaja , powoduje senność, sprawia że człowiek przestaje "myśleć" tzn. mówić w myślach. Dobre np. po dłuższym programowaniu jako relaks. Natomiast są też ludzie na ogół skrajni ekstrawertycy na których szum działa irytująco. Tacy ludzie na ogół uspokajają się gdy słyszą mowę , np. muszą mieć włączony telewizor.

0

Biały szum też mi się kojarzy z deszczem, ale jednak nagrany głos deszczu to jest to. W sytuacjach takich jak wczoraj, 2h bezskutecznego przewracania się, odpalenie mp3 z Rainymood.com w pętli było dobrym pomysłem - polecam każdemu, kto nie próbował (dodam, że wypadałoby mieć jakieś nagłośnienie, na laptopowych pierdziawkach to tylko szum, a nie piękna akustyka deszczu).

0

Zdecydowanie wole deszczyk od białego szumu... albo 7h odkurzacza :) Wtedy czuje się rozluźniony

0

Na mnie też zawsze uspokajająco działa odkurzacz. Wręcz takich przyjemnych dreszczy dostaję i czasem robię się senny. Czasem lubię też sobie na noc puścić kanał Chillout Dreams z di.fm, niektóre kawałki w tle mają np. wspomniany deszcz.

0

A ja lubię po prostu ciszę. Może to dlatego, że wychowałem się na wsi :) Chociaż czasem śpię bez względu na wszystko.

0

Godzinne nagranie burzy na podanej stronce (SimplyNoise) jest BOSKIE. Mam słuchawki na uszach i jakieś +10 do umysłowego pałera.

0

Ja lubie taki szum:

0

Jak słuchacie odkurzaczy po 7 godzin dziennie, to się nie dziwię, że Wam wysiadają po dwóch latach. :|

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1