Otóż, jak w temacie, zalałem klawiaturę kolą. Wtedy jak np. wciskałem klawisz 'I' to przy okazji wciskał się Enter etc. Jeden kolega doradził mi żeby przepłukać ją wodą bo woda i tak jest mniej szkodliwa niż ten cukier w koli. No to przepłukałem, wystawiłem na balkon na cały dzień, podpiąłem... niby działa. Niby. Działają wszystkie, oprócz dwóch Shiftów i dwóch Ctrl'oli. Niby jak wciskam każden z osobna to jest spoko, ale i tak nie działa. Włączyłem klawiaturę ekranową i się okazało że... Jak wcisnę lewy shift, to na klawiaturze ekranowej widzę wcisnięte i lewy shift i lewy ctrl. To samo jest jak wcisnę Ctrl, oby dwa potem są na klawiaturze ekranowej wciśnięte. Analogicznie jest z prawym ctrl'em i shiftem. Teraz nie mam za bardzo jak pisac programów, bo wiadomo że często używa się dwukropka, znaku równa się, nawiasów okrągłych, kwadratowych, trójkątnych i tych innych. Duże litery piszę używając Caps Locka, ale to też jest trochę nie wygodne bo z każdym kliknięciem powoli wycisza mi się system. Co jakiś czas muszę kliknac na ikonkę głośnika i znowu to podgłośnić jak np. słucham muzyki albo coś.
I teraz tak, jest jakiś prosty sposób na to jak naprawić taką klawiaturę, czy trzeba kupić nową?