scovron napisał(a)
Czy fakt, że w polskiej wersji ukazała się półtora roku później, czyni ją bardziej aktualną, albo w jakikolwiek inny sposób zwiększa jej atrakcyjność?
Ten fakt zmniejsza jej atrakcyjność.
Natomiast Helion zwiększa atrakcyjność książki na polskim rynku poprzez:
A) Tłumaczenie na język polski.
B) Zwiększenie dostępności (książka jest w księgarniach/Empikach, dostępna wysyłkowo za pobraniem...)
Ja np. przez wiele lat kupowałem książki tylko z Heliona i podobnych wydawnictw, po polsku. Angielski nie jest dla mnie problemem, ale -- pomimo pracy w międzynarodowej korporacji -- chcę się umieć komunikować również w języku polskim ;). Polskie tłumaczenia to niezłe źródła dla terminologii. Tak, czasem trafiają się suchary, ale książki to i tak lepsze źródła niż teksty na blogach lub domorosłe tłumaczenia jakichś terminów wymyślone przez kogoś na poczekaniu.
Nie każdy też lubi zakupy przez net. Ja lubię mieć książkę w ręcę, przejrzeć ją przed zakupem. Poza tym, żeby kupić w Amazon trzeba chyba mieć PayPala, czy coś...? Nie każdemu chce się to mieć.
Książek kupiłem sobie w polskich wydawnictwach już kilkadziesiąt. Ceny bywają różne. Nieraz jest drogo, nieraz już od samego początku podobnie jak na Zachodzie. Nieraz są fajne promocje.
Aha: w różnych internetowych księgarniach można te książki dostać nieco taniej niż na stronie Heliona.
Naturalnie, tu działają prawa rynku. Za drogo dla Ciebie w Helionie? Nie masz problemów z czytaniem po angielsku czy kupnem z Amazon? No to kupuj tam, skoro tam Ci lepiej. Jak Helion będzie miał za drogo i (sumarycznie) "za źle", to zbankrutuje i tyle.