Witam,
Nie wiem czy dobrze ująłem to w temacie.
Opiszę może dokładnie sprawę.
Jestem włascicielem CMSa, niemałych rozmiarów. Chcę sprzedać system, bez praw majątkowych, czyli sum-a-sum-a-rum licencję na korzystanie z programu z pełną ingerencją w kod źródłowy'.
Właścicielowi firmy, której chce to sprzedać nie podoba się to, że to sa jakieś licencje itp. że chciałby mieć do dla siebie, czyli chciałby abym przeniósł prawa majątkowe na tą firmę - w moim przypadku jest to niemożliwe, bo cena wzrosłaby min 5cio krotnie i wiążą mnie inne umowy, dlatego nie mogę pozbyć się praw majątkowych tego systemu.
Aby go uspokoić i zmienić tok myślenia, chciałbym w umowie zawrzeć jakieś paragrafy, że np. po 5latach bądź przepisaniu okreslonego % kodu, system jest jego własnością.
Czy to jest możliwe i zgodne z prawem?
Może istnieją jakieś regulacje prawne, które mówią o tym, że jak ktoś przepisze XX% (określoną ilość) kodu źródłego okreslonego oprogramowania (programu) to to jest jego program?
Dzieki za pomoc.