Nie wiem jakie te szkolenia ci zapewnia firma, ale dobrzy administratorzy też są w cenie. Pytanie raczej jest kim chcesz bardziej być - adminem czy developerem?
Ja też zaczynałem od małej firmy jako klepach i strasznie dużo się nauczyłem. Po prostu trzeba było coś zrobić żeby działało, po to szef zatrudnił programistę żeby to ogarniał. Więc przetrząsałem dokumentacje, artykuły, książki i jakoś szło. Oczywiście starałem się nie iść na łatwiznę i zrobić zawsze "po bożemu" i zastosować wiedzę, którą wyniosłem m.in. z inżynierii oprogramowania.
Teraz od jakiegoś czasu siedzę w korpo i to nie it, tylko z działami it - to spora różnica. Czasem podejście do wytwarzania oprogramowania woła o pomstę do nieba. Ale płacą lepiej niż małe firmy, bo ich stać. Mają więcej na soft niż małe firmy, ale też bez przesady, jakieś dodatkowe pomocnicze programy czasem ciężko wyprosić, nawet za 300-500$. Wbrew pozorom większość ludzi w zakresie it jest bardzo kompetentnych, niektórzy trochę spaczeni przez upływ czasu, bo do korpo wali sporo ludzi i mogą wybrać sobie lepszych.
Ale też w tym samym korpo w różnych zespołach może być bardzo różnie, zależy jakiego masz kierownika, dyrektora.
Ciężko generalizować. Ale często małe firmy są bardziej elastyczne i musisz być tam trochę jak człowiek orkiestra, ale dzięki temu możesz się dużo nauczyć. Korpo często wpychają cię w jakąś wąską ścieżkę, ale można wynieść jakieś know-how, albo też nauczyć się jakich błędów nie popełniać. Korpo płacą lepiej i często zapewniają więcej szkoleń, są często stabilnym miejscem pracy, więc z wiekiem zaczyna się to doceniać (w sensie pensja jest o czasie, nie ma przekrętów że tyle na umowie, reszta na zlecenie, albo pod stołem etc.).