Wątek zablokowany 2011-02-14 10:23 przez Adam Boduch.

Pisanie książki

0

Mam pytanie ile mógłbym zarobić za napisanie książki informatycznej o pewnej tematyce dla jakiegoś wydawnictwa?

Czy jak zechcę wydać taką książkę w Helionie to będzie mnie coś to kosztować ?

0

Kumpel wydał parę. Kasa marna ale publikacja jest. Koło 2k rocznie zarabia. Szczere jednak nie sądzę, żebyś cokolwiek wydał, ostatnie popisy udowodniły że pisać po polskiemu nie potrafisz, a i topornie składasz zdania. Nie kwestionuje jednak Twojej wiedzy technicznej bo i takiej nie znam ....

0

ale chodzi mi oto czy ja będę musiał coś wydać za wydanie tej książki ? O błędy składniowe się nie martwię bo tam chyba jest korekta no nie ?

0

Jak ty nic nie wiesz .... Jak pisać nie umiesz to jak chcesz ksiażke napisać ? Oni płacą za pisanie książki a nie za to żeby poprawiać to ... Korekta to tyczy się literówek i drobnych błedów. Wiedzę to ma każdy, a teraz to jeszcze trzeba spisać ... Jak by mieli do każdego debila zatrudniać ghost writera to by sygnowali książki profesorskimi nazwiskami ... Jak jest zapotrzebowanie to płacą, jak nie to nie, a ksiażkę możesz wydać w formie wykupienia paru k egzemplarzy. Ksiązek nie pisze się dla zysku ... Miej tylko świadomość, że ci oszuści dalej tą książkę będą sprzedawać i notabene zarobią więcej od Ciebie na tym ;p

0

nie wiem jak to jest z tym poprawianiem błędów. Zdaję sobie sprawę z tego że oni na tym zarobią więcej niż ja.

wiecie co nie będę was czytał tylko wyślę maila wprost do wydawnictwa z zapytaniem.

0

Jeden z użytkowników wydał książkę i napisał kilka ciekawych rzeczy o tym jak to jest w praniu:
Tytuł książki o aspektach biznesowych i organizacyjnych open source

0

To lekcja pierwsza - zdanie rozpoczynamy od dużej wielkiej litery.... Jeszcze raz wspomnę, że wydawca zarabia a nie autor, nawet lapka nie kupisz za tą kase żeby miec na czym pisać szkice. Nie biorąc pod uwagę ksiażek światowej sławy ( ostatnio znalazłem kolejną perełkę w którą się zagłębiłem "Sztuka Programowania Algorytmy Podstawowe" ) . Ludzie co piszą takie białe kruki w tym motłochu zarabiają, jednak oni są tak wielcy, ze nie muszę się raczej martwić o kasę i to nie za sprawą pisania ( książek ).

0

skoro to wydawnictwo zarabia a nie autor to dlaczego ludzie piszą takie książki.

0

Ech, człowieku, człowieku... Pisanie książki to cholernie ciężka rzecz. Na początek wypadałoby się upewnić czy w ogóle kogoś ta książka zainteresuje, powinieneś wprost podać tematykę, nie bawić się w tajemnice. Poza tym literaturę pisze się bardziej dla reputacji i promowania nazwiska niż dla pieniędzy.

0

Powiedz mi jakie masz doświadczenie w pisaniu książek? Ile już napisałeś?? 5/6? nie? moze chociaż jedną?? Ty na prawdę myślisz, że wydawnictwa biorą ludzi z ulicy??
Co im powiesz?? "Witam, jestem felietonistą na 4Programmers, mój ostatni o "oszuście" miał 6 tysięcy odsłon w 4 dni". Już pominę, że zrobiłeś ze mnie pośmiewisko, ale daruj już sobie, bo każdy temat zakładany przez Ciebie jest gratką dla znudzonych programistów.. Jak ktoś patrzy na taki temat, od razu ma banana na twarzy i myśli sobie "O, kolejna Ciekawa historia, do perełek".
Wydawnictwa wydają książki ludzi którzy albo
a) Mają coś do powiedzenia.
b) Są pasjonatami i mają na to pieniądze.
Tego pierwszego nie masz na pewno, a w to drugie też wątpię.

0

no bez przesady nie każdy chyba piszę książki dla sławy. Mnie to nie interesuję. Chciałbym coś zarobić.
A tematu nie podam bo mógłby mi go ktoś zakosić.

0

wysłałem już maila do wydawnictwa i zobaczę co oni mi odpowiedzą. Was raczej nie będę słuchał bo wyraźnie widzę że chcecie mnie zniechęcić.

tak czy siak spróbuję. Może mi się uda.

nie jestem w żadnym dołku finansowym. Ale tak po prostu chciałbym napisać własną książkę. Tematyka tej książki będzie ciekawa( ale to już zależy ) - bo nie ma takiej pozycji na rynku.

nie wiem czy mi przejdzie czy nie ale chciałbym napisać taką książkę.

nie będę tego robił bo mam w tym roku pracę magisterską - dopiero po napisaniu pracy.

0

Dobra, ja muszę zrobić formata, a jak wrócę to skopiuję to co się jeszcze tutaj urodzi i wydam jako książkę z śmiesznymi dialogami..

0

Zacznij od artykułów, np. na portalach, czy w czasopismach branżowych. Musisz podszlifować zapewne i swój warsztat pisarski, jak i głęboko wejść w tematykę, o której myślisz. Niezależnie jaka to tematyka. Spróbuj wyrobić sobie nazwisko, aby móc pokazać: "hej, napisałem 15 artykułów o mobilnych systemach operacyjnych, a teraz piszę o tym książkę".

Jako warsztat pisarski rozumiem umiejętność nie tylko składania zdań, gramatyki i ortografii, ale i umiejętność dobrego przekazywania wiedzy w tych zdaniach. Hobbystycznie napisałem kilka opowiadań, powiedzmy, że dość nędzne s-f. Znajomi mówili, że nie jest najgorzej. Po kilku latach przeczytałem je znów i stwierdziłem, że posługiwanie się słowem mam okropne, robię za długie zdania, robię dziwne konstrukcje zdań - i przepisałem prawie na nowo. Obecnie uważam, że jest znacznie lepiej - jak tak dalej pójdzie, to za kilka lat może będą nadawały się do upublicznienia.

Praca magisterska to nie jest zły początek - trzeba siąść, przejrzeć źródła, napisać trochę tekstu. Niezła wprawka do pisania czegoś większego (np. pracy doktorskiej...). Ale ile taka magisterka ma, powiedzmy że 100 stron A4 (u mnie na uczelni zazwyczaj nie przekraczają 75) - pracujesz nad nią pół roku do roku. W wydaniu B5 będzie to powiedzmy 150 stron i już przekraczasz najcieńszą książkę informatyczną na półce za mną (Lis, M.: "JavaScript. Ćwiczenia praktyczne", Helion 2002 - trochę ponad 100 stron).

Tylko potem robi się gorzej - twoja praca magisterska to praca naukowa, pisana specyficznym językiem i dość hermetyczna zazwyczaj ("Wykorzystanie kodów łańcuchowych w problemie opisu kształtów do badania uszkodzeń narządu wzroku" - i domyśl się o co chodzi). Książka - jeśli ma się sprzedać - nie może taka być. Musi być napisana w bardziej przystępny sposób. Pracę przeczyta w najgorszym wypadku tylko promotor i recenzent. Z czego ten drugi pewnie tylko przeleci wzrokiem. Jak ktoś chce książkę kupić - to zwróci uwagę, czy to się w ogóle da czytać, czy nie jest zbyt zawile i skomplikowanie napisana.

Oczywiście, zależy to od tematu i samej książki. Na poradniku, kursie, zarobisz więcej niż na książce czysto naukowej.
Kojarzysz Michała "lcamtufa" Zalewskiego? Jego "Cisza w sieci" jest książką bądź co bądź popularnonaukową - opisuje teoretyczne podstawy pasywnego pozyskiwania informacji w systemach komputerowych. Jest napisana w świetny sposób, doskonale się czyta autora, dobra lektura z kategorii "lżejszych" książek informatycznych. Albo felietony Joela Spolsky'ego. Przejrzyj je, zobacz jak piszą tamci ludzie - na pewno się przyda.

0

tak czy siak, jeżeli coś wydasz masz pewne, że to kupię i przeczytam:D

0

Piszesz dla własnej satysfakcji, piszesz bo chcesz się podzielić posiadaną wiedzą. Często wszelkiego rodzaju publikacje są małymi stopniami do przyszłej kariery czy też prestiżu.
Tu się ogłasza SDJ szukając autorów - pomimo niepochlebynych komentarzy może spróbuj napisać do nich, zobacz jak się pisze takie artykuły.
Spróbuj napisać jakiś artykuł na 4P, to może być dobry początek - zobaczysz co ludzi interesuje, jakie błędy popełniasz.

I nie obraź się, ale cały czas odnoszę wrażenie, że każdą krytykę (nawet jak najbardziej słuszną) ze strony innych traktujesz prawie jak osobistą krzywdę - a artykuł czy książkę trzeba zmieniać kilka, kilkanaście razy nie dlatego, że coś nowego przyszło ci do głowy, ale dlatego, że redaktor uzna za ważniejsze sprawy, które ty pominiesz.

Pierwszy krok - napisz coś na 4p do artykułów - zobaczysz czy umiesz, zobaczysz jak to oceniają inni.

0

nie będę pisał żadnych artów dla 4p ani SDJ bo ja chcę napisać knige:) . Dostałem informację od pewnej osoby z Wydawnictwa że oni robią korektę ale przed wysłaniem do nich dobrze by było gdyby tą moją książkę ktoś przeczytał.

nie mam zamiaru pisać ort! za darmo.

0

Z ksiazki kokosow nie ma. Tzn. porownujac zyski z ksiazki (np. roczne) oraz zyski z pracy programisty na etacie, to nie ma porownania. Tutaj bardziej liczy sie satysfakcja.

Przed napisaniem ksiazki dobrze skonsultowac jej tematyke z redakcja - np. wyslac konspekt, planowana ilosc stron, charakterystyke odbircy, grupe odbiorcy itd. Potem dobrze zaprezentowac jakis przykladowy rozdzial.

0

może bym się i zdecydował napisać jakiś art dla SDJ ale oni za to nie płacą. Nasuwa się więc pytanie co ja z tego będę miał ?

0

Satysfakcje, wpis do CV, dobry uczynek z dzielenia sie swoja wiedza? ;)

0

satysfakcja, uczynek - dla mnie to nic nie znaczy bo ja chcę many

0

Z takim podejsciem idz lepiej do normalnej pracy, bo na pisaniu sie nie dorobisz :/

0

niemniej jednak chciałbym taką książkę napisać. Wiem że niektórym osobom się udało i nawiązali stałą współpracę z wydawnictwem:

Na stronie helionu znalazłem takie info:

"Otóż jest czego chcieć więcej - żeby ten stan trwał jak najdłużej. Zapewnić Ci to może stała współpraca z nami. Na taki krok zdecydowali się już m.in.:

Andrzej Batko
Piotr Czarny
Bartosz Danowski
Marcin Lis
Anna Owczarz-Dadan
Maria Sokół
Radosław Sokół
Marcin Szeliga
"
http://helion.pl/autor/

0

No to trzeba pisać książki po angielsku i wydawać w USA, tak żeby sprzedawało się kilkaset tysięcy egzemplarzy. Powodzenia. :)

0

ale ja nie znam tak dobrze ang. żeby pisać w nim książki.

0

skoro to takie mało opłacalne to ciekawe dlaczego Pan Adam Boduch napisał już cztery książki dla Helionu ?

No właśnie jak to jest Panie Adamie że sam Pan piszę a innych czyli mnie próbuję Pan zniechęcić.

Wiem że to ta sama osoba. Nie wiem dlaczego uważasz że mógłbym pomyśleć inaczej ?

0

Panowie zapominacie chyba o tym że pan @nnn to jest gość który przez X strony ciskał się o to że go "oszukano" na 70zł. Ja obstawiam tutaj późne gimnazjum/wczesne liceum a nie żadną magisterkę...

0

no fakt faktem może i jestem trochę niedojrzały emocjonalnie ale to nie znaczy że nie wolno mi pisać książki. Mam już 24 lata.
A tak prawdę powiedziawszy to nikt mnie nie oszukał na 70zł tylko wykorzystał mój cenny czas.

0

Mam propozycję. Nie pytaj się już nas o nic, tylko idź pisać swoją książkę. Jeżeli coś spłodzisz wrzuć link na forum, na pewno wszyscy kupimy, abyś mógł pławić się w luksusach.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1