Szukam pomysłu na projekt programistyczny

0

Witam! Podsuńcie mi pomysł na projekt programistyczny na ukończenie studiów. Może być coś np. typu klient-serwer w jave, albo jakiś programik operujący na bazie danych w c++. Nie pogardzę innymi pomysłami. Pozdrawiam.

0

Program do obslugi MAL(myanimelist.net) na linuxa i windowsa z użyciem qt

0

Symulator komputera kwantowego. 2 - lub 4-qbity powinny dać się odpalić na zwykłej maszynie.

0

winterfresh daj coś łatwiejszego

0

Program do analizy wystrzału pod dowolnym kątem z dowolnej wysokości z uwzględnieniem oporów powietrza. Kiedyś próbowałem to zrobić, ale potem zrezygnowałem. Trudność polega na obliczeniu przyspieszenia, które zależy od siły oporu (masa stała), a siła oporu z kolei od prędkości, a prędkość od przyspieszenia i czasu. Tak więc trochę ciekawie się robi :)

0

Możesz mnie wyręczyć:
-plugin do Interactive Disassemblera umożliwiający dodawanie wybranych struktur itd. z dowolnego PDB do aktualnej bazy;
-coś do doprowadzania Microsoftowych nagłówków z WDK, WSDK i ew. WRK do takiego stanu żeby klamoty do generacji TILi je łykały bez przeszkód, ew. robił własną bazę typów i symboli.

0

Nie no panowie przerażacie mnie :P dajcie łatwiejsze, chodzi mi żebym się od jutra zabrał do roboty - ale może być rozbudowane w końcu jeszcze rok mam na to. A nie 2 tyg. myślał o co kaman.

edit:
chodzi mi po prostu o pewniak projekt, bo jeden już zacząłem realizować ale takie trudności napotkałem że porzuciłem

0

A jaki zacząłeś?

0

Dam mala rade. Najpierw przeanalizuj i zobacz co w projekcie moze byc trudnego i sprobuj zrobic prowizorke bys
po 1.) wiedzial czy dasz rade
po 2.) bedziesz mial latwiej gdy juz we wlasciwej pracy nad projektem bedziesz musial dodac owe funkcje etc.

a pomysl? baza danych obrazkow. Taka przegladarka ze segregowaniem wedlug wielkosci, kolorow. zapisywaniem do katalogow segregowaniem ich po kolei etc. moze cos takiego :P?

0

To miała być gra, ale zaniechałem, bo miałem już kilkadziesiąt klas a trzeba przygotować notacje w umlu i diagramy by mnie zabiły. Z resztą, chce mieć w miarę kod pisany przez mnie, a tak to miałem dajmy na to, system kolizji wyszukany na necie i przerobiony. Nie chce wymyślać koła na nowo, żeby mieć swój kod.

@up:
no całkiem całkiem pomysł, ale teraz czy c da rade rozpoznać kolor? Jak to zrobić? Kiedyś miałem coś takiego w WinAPI - ale drugi raz się nie wchodzi do tej samej rzeki jak to mówią :).

0

Program do sporządzania list zakupów z możliwością naniesienia planu sklepu i lokalizacji działów, układający listę tak, aby przejście pomiędzy półkami zajmowało jak najmniej czasu. Niby są jakieś sieciowe zabawki na smartphony tego typu, ale nie wiem, czy mają takie AI w układaniu listy. Często robię zakupy w Makro, tam się działy b. rzadko przenoszą, a pchanie ciężkiego wózka na drugi koniec hali, bo się miało źle poukładaną listę, jest denerwujące... :D Oczywiście, jakby było za łatwe, może być wersja mobilna - wprowadzasz listę w necie i wysyłasz sobie na telefon.

0

plugin do eclipse ktory integruje z redtube :P

0

Krolik, w tym pomyśle to chyba klasyczny pathfinder, a to nie jest prosta sprawa coś takiego dobrze zrobić i dochodzi kwestia ze profesorek się czepi algorytmu. Ale dzięki za pomysł.

0
gosc77 napisał(a)

To miała być gra, ale zaniechałem, bo miałem już kilkadziesiąt klas a trzeba przygotować notacje w umlu i diagramy by mnie zabiły.

I tak będziesz musiał mieć dokumentację, więc diagramy Cię nie ominą.
A wygenerować je z kodu to nie jest wielki problem.

a tak to miałem dajmy na to, system kolizji wyszukany na necie i przerobiony.

To jest chyba na tyle wspólny komponent we wszystkich grach, że wielkiej rewolucji w tym byś sam nie zrobił. I tak nie zrobisz wszystkiego od podstaw sam, zawsze użyjesz jakiegoś API, biblioteki czy frameworka.

Krolik napisał(a)

Program do sporządzania list zakupów z możliwością naniesienia planu sklepu i lokalizacji działów, układający listę tak, aby przejście pomiędzy półkami zajmowało jak najmniej czasu. (...)

To się nie nadaje, bo jest zbyt przydatne. Na dyplom robi się bezużyteczne rzeczy.

0
somekind napisał(a)

To się nie nadaje, bo jest zbyt przydatne. Na dyplom robi się bezużyteczne rzeczy.

No właśnie ja to samo pytanie sobie zadałem. Czy ktoś doceni to co zrobiłem pod kątem przydatności? "rozejrzałem się" i stwierdzam, że raczej nie. Liczy się tylko stopień zaawansowania, nawet jak programik za przeproszeniem będzie sortował skarpetki, i zrobi to dobrze jest 5. To nie praca, że dostajemy $$, jedynie świstek. Wiadomo można być ambitnym i ryzykować super projekt ale czy warto? Chyba, że mówiłeś z ironią.

0
somekind napisał(a)

To się nie nadaje, bo jest zbyt przydatne. Na dyplom robi się bezużyteczne rzeczy.

Tym mnie zniszczyłeś :)

0

wypowie się jeszcze ktoś? Przypomnę, "pewniak projekt" w zamyśle nie za trudny np. operujący na bazie danych, który mogę ewentualnie rozbudować o ciekawsze opcje w przyszłości - zrobić z niego coś sieciowego(?).

0

Taka jest smutna rzeczywistość. Jakby zebrać wszystkie programy wspomagające pracę komisów samochodowych i aptek powstałe w ramach prac inżynierskich w Polsce, to okazałoby się, że jest ich więcej niż ziarenek ryżu w Chinach. Na cholerę to komu?

0

A nie przeszedłby jakiś serwis internetowy w J2EE?

Zanim zaczniecie się śmiać (no dobra, pewnie już to robicie), przypomnę, że Facebook czy NK to projekty studenckie, a Wykop był na początku wręcz licealny. Może i szansa na sukces jest skrajnie mała (a wybór J2EE dodałby całej sprawie... oryginalności), ale hej, może i lepsze to niż nic. Projekt internetowy można wrzucić w net i zobaczyć, co z tego będzie. O reklamę też nie tak trudno w necie. A inny projekt pójdzie pewnie na półkę do dziekanatu i światła dziennego nie ujrzy. Zresztą, inżynierka to też dobry sposób na zapoznanie się z technologiami. No chyba że zupełnie nie wiążesz swojej przyszłości z J2EE.

Inny rozsądny pomysł (o ile ten poprzedni był rozsądny ;) ), jaki przychodzi mi do głowy, to zrobienie czegoś dla siebie. Nie pytaj się NAS, tylko sam się zastanów, czy jakiej aplikacji byś nie potrzebował. Do czegokolwiek -- może być to związane np. z Twoim hobby lub życiem codziennym. Zwykle można wymyślić aplikacje na różnych poziomach złożoności. Jednemu przyda się coś do zarządzania projektami czy finansami. Komuś, kto gra w Scrabble przyda się np. jakiś specyficzny anagramator, a jak ktoś łazi na siłkę, to mógłby skorzystać z programu układającego tygodniowy plan treningowy uwzględniający pewne preferencje i nie dopuszczający do męczenia danej grupy mięśniowej dzień po dniu.

Uważam, że aby praca nie była stratą czasu, to albo musi być niezłym, faktycznie przydatnym (dla Ciebie lub kogoś) projektem, albo musi Cię czegoś nauczyć (np. technologii albo powiedzmy TDD -- to możesz zastosować w KAŻDYM projekcie). W obu przypadkach czas spędzony na pracy nie pójdzie na marne, oba przypadki czegoś Cię nauczą. Alternatywa: lub cokolwiek, by zdobyć świstek, ew. ocenę jeśli Ci zależy/jeśli nie jest to zbyt trudne, rób jak najszybciej i po linii najmniejszego oporu, żeby stracić jak najmniej czasu, a dostać ten świstek. Warto jednak pamiętać, że w naszym zawodzie umiejętności > dyplom. Nie mówię, że jeśli zrobisz inżynierkę na odpieprz, to nie będziesz miał umiejętności. Bo te możesz zdobyć innym razem. Warto jednak sam siebie zapytać: czy faktycznie je zdobywasz? Jeśli do inżynierki będziesz podchodził do studiów na zasadzie "byle spełnić wymagania na świstek", a potem... nadal będziesz tak robił, to po studiach okaże się niestety, że przegrałeś. Bo inni przez 5 lat, albo chociaż przez 3 z tych 5 lat, ostro pracują i naprawdę solidnie uczą się umiejętności. Sama uczelnia tego na Tobie nie wymusi ani sama z siebie Cię nie nauczy. Szkoła może jedynie dać impuls.

0
gosc77 napisał(a)

Witam! Podsuńcie mi pomysł na projekt programistyczny na ukończenie studiów.

gosc77 napisał(a)

czy c da rade rozpoznać kolor?

Cholera, Ty kończysz studia? Jakie i na jakiej uczelni?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1