Gra przeglądarkowa

Witam wszystkich wpadłem na pomysł aby wykonac pewną gre przeglądarkową, nie jest to tylko jakiś gówniarski pomysł bez perespektyw, pomysł jest świeży i oryginalny który sciągnie na siebie rzesze chętnych graczy nigdy jeszcze nie było zadnej gry przeglądarkowej związanej z tym tematem,wyszła tylko jedna mini gierka ktora swego czasu cieszyła sie popularnościa i własnie to mnie naprowadziło na trop aby to troszke ulepszyc i wystawić online.
Jestem na etapie rozmieszczania wszystkiego na papieze cały interfejs, opcje postaci, i cała reszte zakładek. Może troche śmiesznie brzmi ale przecież trzeba jakoś te myśli poskładać do kupy żeby było wiadomo od czego zacząć. Gra bedzie się składała cała z tekstu nie będzie tam jakiś postaci czy pojazdów jak to jest w Dark Orbit będzie to coś takiego jak Farmerama czy Plemiona. Czyli na zasadzie samych obrazków i tekstu. Co jest plusem ponieważ łatwiej to skonstruować. Troche większym problemem bedzie to ze do takiej gry trzeba wybudować od podstaw silnik bo skoro nigdy wczeniej nie było takiej gry to nie ma nawet na jakim silniku bazowac.
na razie mam w głowie dwie wersje gry mniej rozbudowana którą już zacząłem rozpisywać, może ona być na początek zeby ja zrobic i rozpatrzeć się jak będzie się podobała graczom i wersje bardziej rozbudowaną, która jest ideałem tej gry ale zajeła by bardzo dużo czasu aby ja stworzyć mimo to chcę i takie cos miec pod ręką.

Nie podaje dokładnie tematyki tej gry poniewaz jak juz wcześniej wspomniałem jest to naprawdę innowacyjny pomysł i niechciał bym aby go ktoś przechwycił.
Może znalazł by sie ktoś chętny kto ma trochę wolnego czasu i chciałby ze mną wybudowac taka gre. Co do moich umiejętności programowania są one znikome i to jedynie w Delphi i C++. Potrzebuje osoby ktora umie dobrze programowac ja mógłbym sie zająć cała reszta czyli teksturą i ogułem wyglądu gry.
Nie namawiam nikogo w tym poście do stworzenia mi tej gry, po prostu mam pomysł, ale sam nie dam rady wykonać go w całosci, tak jak pisałem gdyby ktos miał czas i chęci mozemy poświęcic troche swojego czasu i stworzyć coś naprawdę dobrego.
Co sądzicie o tym pomyśle jakie jest wasze zdanie?

Jestem na etapie rozmieszczania wszystkiego na papieze

No jeżeli papież bierze udział w procesie powstawania gry to na pewno będzie super. Amen!

A serio:
Jesteś tylko jednym z tysiąca osób, które wpadło już na taki genialny pomysł. Macie wszystko spisane, wszystkie postacie, każdy poziom rozwoju, nosz WSZYSTKO - a z programowania to ktoś napisał Hello World-a albo w porywach kalkulator w Delphi. A Twój pomysł to najmniej istotna część projektu - przynajmniej przez pierwsze parę miesięcy pisania. Pewnie jesteś w gimnazjum (sądząc po ortografach - bo z tego na ogół się wyrasta) - powiem Ci - ja też w gimnazjum miałem rewolucyjne pomysły w głowie.. Na szczęście ich nie realizowałem.

Do stworzenia takiej gry oprócz programisty, który zrobi wszystko za Ciebie (wypierasz się tego - ale przecież sam nic nie umiesz!) potrzebujesz też kupę kasy (na serwery). Już nie wspominam, że żaden myślący człowiek Ci tego za darmo nie zrobi - więc dochodzi jeszcze te MINIMUM 1500 PLN miesięcznie za każdego programistę.

Jeżeli kogoś znajdziesz - to i tak "ucieknie" Ci z projektem - ja bym tak zrobił, kiedy co chwila jakiś 15 latek gadał mi o swoich pomysłach i co robię źle, chociaż byłbym na wstępnym etapie tworzenia "silnika".

Nie chcę Cię obrażać, a jedynie wyraźnie zaznaczyć - nic z tego.

Ach - no i nawet z tuzinem programistów i Twoimi genialnymi pomysłami - wątpię w przebicie gierek Facebookowych, czy paru klasyków typu Ogame, Plemiona, Bitefight i w co tam się jeszcze gra/grało. Dziś gier przeglądarkowych jest kilkaset. No chyba, że dokładasz jeszcze z pół miliona na skuteczną reklamę :)

Z samym pomysłem jesteś nikim.

No i elegancko o to mi chodziło o wyłozenie kawy na ławe i wytłumaczenie czy to ma sens. Tylko nie rozumiem jak mądry człowiek który tak dobrze sie wypowiada może z góry narzucać komuś wiek i na tym bazować troche przykre. Ale dzięki za zainteresowanie i pomoc.

Ale chyba się nie pomyliłem dużo, bo nie zaprzeczyłeś..
Mówiłem, że to nie ma na celu Cię obrazić - ot takie zrobiłeś pierwsze wrażenie - a wiadomo, że to ważna rzecz.

@dzek69 gdzie ty programiste za 1,5k znajdziesz? studenciaka pierwszego roku najwyzej :)
@jadak poza tym przydaloby sie zrobic lokalizacje, takiej gry jesli myslisz o sukcesie globalnym, przeciez nie wyszyscy znaja en (a tym bardziej pl)
ale zeby nie zniechecac, jak masz pomysl i rozpisamy w wiekszosci, to teraz zacznij pisac biznesplan, jak bedzie dobry, mozesz probowac dostac kase z jakis inkubatorow lub poszukac inwestora, bo czasy garazowych sukcesow raczej juz minely (nie mowie ze nikt z garazu nie ma szansy na szczyty, ale teraz to raczej przypadki niz norma, jak 20 lat temu)

Za 1,5k pewnie by sie ktos znalazl... jakis gimnazjalista albo moze (zdesperowany)student. Pytanie co z tego, ze by sie znalazl skoro zapewne stworzylby niezbyt wydajny i zbugowany silnik...

Jadak - rewolucjonistow na tym forum mielismy juz naprawde duzo, tworzyli rozne rzeczy - od gier(przegladarkowych i "zwyklych") przez przerozne programy i zabezpieczenia(anty-keylogger) az do systemow operacyjnych. Efekt? Wszyscy mowili, ze stworza cos wielkiego, posty podobne do posta Dzeka przyjmowali przewaznie w mniej wiecej podobny sposob - "nie skazujcie mnie/nas na porazka, ja/my wam pokaze(my)" itp itd, czasem odpowiadali spokojnie, przewaznie jednak ostro, ale z grubsza mysleli dokladnie tak samo - "mam pomysl, wiec dlaczego mialoby mi sie nie udac?". Koniec jak na razie byl zawsze ten sam - sluch o nich zaginal. WyderOs nie powstal, Malanowski i partnerzy zwineli interes i zamiast pisac system oepracyjny, skupili sie na egzaminie gimnazjalnym. Przechodzac do sedna mojej wypowiedzi - pomysl i checi to nie wszystko. To, ze (zalozmy, ze) masz super pomysl, jestes w stanie zrobc do tego cala oprawe graficzna i znajdziesz kogos kto za - powiedzmy 5k, ktore uzbierasz pracujac w wakacje - stworzy do tego silnik to jeszcze nie wszystko. Skad wezmiesz kase na oplacenie serwera, lacza, ludzi zajmujacych sie tym wszystkim nie tylko od strony hardwarowej i softwarowej, ale takze "na poziomie gry" - moderatorzy forum, admini rozpatrujacy setki zgloszen dziennie i ludzie robiacy wiele roznych rzeczy? Ktos to wszystko zrobic musi, a sam nie dasz rady jezeli liczba graczy wzrosnie do sensownego poziomu. Troche o tej tematyce mowi ten post na devblogach: http://www.devblogi.pl/2010/11/warstwa-abstrakcji-programistycznej.html - programista jest tylko jednym z trybikow maszyny i sam daleko nie zajdzie. I zrozum jedna rzecz - ja nikomu zle nie zycze, ani nie skazuje go na porazke, ale po prostu bazujac na doswiadczeniu jestem w stanie stwierdzic, ze na 99% jedyne co uda Ci sie wyniesc z tego projektu(jezeli w ogole on ruszy) to troche doswiadczenia zyciowego i nic wiecej. Podsumowujac - zycze powodzenia, ale sukcesu nie wroze ;p

starałem się podać cenę tych "najtańszych zainteresowanych" osób.
dla gimnazjalisty 1,5 to za dużo, prędzej liceum.
zdesperowani na studiach nie takie rzeczy i nie za taką kasę robią ;)

Tia, przyjęło się mówić że "co nagle, to po diable". W programowaniu ogólnie rzecz biorąc czas poświęcony nad projektem, pojedynczymi modułami decyduje w gigantyczny sposób o wydajności, ilości błędów etc. Można napisać projekt podstawowej funkcjonalności solo w miesiąc na szybko i grzebać się w zasyfiałym kodzie który pisany na szybko do niczego się nie nadaje, albo pisać na prawdę systematycznie, rozplanowywać w trakcie pisania wszystko i tym samym napisać to w 3 miesiące, ale taki majstersztyk że palce lizać. Student będzie chciał szybkiej kasy, gimnazjaliści/licealiści też. Zgadnijcie po czym potnie, po czasie czy po jakości...

w 3 miesiące nie liczyłbym na porządną grę przeglądarkową - chyba, że masz niezły sztab ludzi do pracy..

Akurat znowu pisząc na szybko kilka nieścisłości zawarłem w poście - chodziło mi o SAM backend :)
Chociaż i tak nie doczekasz nawet miesiąca zapewne.

zakladajac ze nigdy niczego nie osiagniemy bez sztabu ludzi i pieniedzy nie widzielibysmy portali typu facebook ;d chociaz to po czesci racja to i tak zalezy od samozaparcia i wiedzy konkretnej osoby

@autor: Najpierw spróbuj zrobić coś na gotowym silniku, np. vallheru. Co prawda silnik ten jest słabo elastyczny ale sądzę, że gdy po pół roku (przy dobrych wiatrach) uda Ci się postawić coś na gotowcu to będziesz już mentalnie gotowy za zabieranie się za coś od zera.